Reklama

Zrównoważony rozwój szansą dla Polski

Zrównoważony rozwój to wzrost gospodarczy, który jest połączony z racjonalnym użytkowaniem zasobów przyrodniczych oraz respektowaniem praw człowieka – podkreśla prof. Jan Szyszko, minister środowiska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ekologiczne problemy świata nie powstały wczoraj i nie są nowością. Praktycznie wszystkie zagrożenia zostały zdiagnozowane już w 1992 r. na Szczycie Ziemi w Rio de Janeiro. Wśród nich wymienione zostały: wzrost emisji dwutlenku węgla, wzrost średniej temperatury, zmiany w bioróżnorodności, zanikanie gatunków, proces degradacji gleb, pustynnienie, brak wody i w efekcie migracja ludzi.

Papież Franciszek w encyklice Laudato Si’ przypomina te zagrożenia. Zwraca również uwagę, że „prawdziwe podejście ekologiczne zawsze staje się podejściem społecznym, które musi włączyć sprawiedliwość w dyskusje o środowisku, aby usłyszeć zarówno wołanie ziemi, jak i krzyk biednych”. – Ten cytat z encykliki był aktualny 25 lat temu i, niestety, jest aktualny również dziś – uważa prof. Szyszko, który był głównym organizatorem i prelegentem międzynarodowej konferencji naukowej w Sejmie pt. „Zrównoważony rozwój w świetle encykliki Laudato Si’”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prawa mrówki i człowieka

Odpowiedzią na te problemy powinna być koncepcja ochrony środowiska oparta na zrównoważonym rozwoju, który zakłada wzrost gospodarczy połączony z racjonalnym użytkowaniem zasobów przyrodniczych oraz respektowaniem praw człowieka. – Ta definicja pozostanie jednak tylko pustym sloganem, jeśli nie sięgniemy do całej filozofii zrównoważonego rozwoju – podkreślił prof. Szyszko. – Chodzi o człowieka, który jest podmiotem zrównoważonego rozwoju. Musimy użytkować, regulować i chronić zasoby przyrodnicze i jest to nie tylko nasze prawo, ale także obowiązek.

Minister środowiska użył barwnego porównania, które wskazuje, że człowiek jako część ekosystemu ma równe prawa, ale bierze na siebie większą odpowiedzialność za własne czyny. Skoro mrówka buduje mrowisko i drogi dojścia do niego, to człowiek też ma prawo budować domy i drogi, ale musi przy tym stosować koncepcję zrównoważonego rozwoju. – Człowiek nie musi wcale pogarszać stanu środowiska naturalnego. Wręcz odwrotnie! Działalnością gospodarczą możemy naprawić to, co zepsuli nasi poprzednicy – uważa prof. Szyszko.

Reklama

Najlepszymi przykładami zastosowania właściwie pojmowanych zasad zrównoważonego rozwoju są gospodarka leśna oraz tradycyjne rolnictwo. – Przez 1050 lat naszej państwowości udało nam się zachować wszystkie gatunki. Jedynym zwierzęciem, które nie przetrwało, jest tur, ale i tak w Polsce żył on o wiele dłużej niż w innych częściach Europy – tłumaczył prof. Szyszko.

Żywioł ludzki

Jednym z podstawowych wskaźników zrównoważonego rozwoju jest bioróżnorodność. Pod tym względem prawdziwym bogactwem są polskie lasy, które produkują czystą wodę i czyste powietrze. Gdybyśmy jednak przyjęli koncepcję, że cała Polska miałaby być pokryta lasami, to nie mielibyśmy wielu gatunków dzikich zwierząt, a więc mielibyśmy niższą bioróżnorodność. – Przecież bocian i żuraw spacerują po polach, a nie w lesie. Choć sokół gniazda zakłada w lesie, to jednak poluje na otwartej przestrzeni – argumentował prof. Szyszko.

Przed tysiącem lat zwierzęta te także występowały na terenach Polski, ale swoją przestrzeń do życia pozyskiwały w zupełnie inny sposób. Co pewien czas występowały pożary, które trawiły ogromne tereny leśne. Otwarta przestrzeń, którą obecnie człowiek zagospodarowuje na swoje potrzeby, kiedyś powstawała w wyniku działania naturalnych żywiołów. – Dziś pożar lasu jest nazywany katastrofą ekologiczną, ale przecież w ten sposób od tysięcy lat regulowane było środowisko. Natura sama chroniła swoją bioróżnorodność, aby obok lasów mogły żyć m.in. bociany i żurawie – zwrócił uwagę minister środowiska.

Obecnie ludzie chronią lasy przed ogniem i nikt nie proponuje ich podpalania. Jednak człowiek musi zastąpić ten żywioł i regulować przyrodę w inny sposób. – To przemyślana wycinka drzew i tworzenie pól uprawnych prowadzą teraz do powstawania siedlisk dla wielu gatunków zwierząt. Zrównoważona gospodarka leśna i tradycyjne rolnictwo chronią naszą przyrodę i jej walory krajobrazowe. Człowiek może jednocześnie użytkować i chronić środowisko naturalne, ale powinien wiedzieć, jak to robić – podkreślił prof. Szyszko.

Reklama

Nauka i edukacja

Polska jest unikatem ekologicznym w skali całej Europy. Nasze środowisko pod względem bioróżnorodności jest w doskonałym stanie, bo przecież w Polsce żyją gatunki, których nie można już spotkać w innych częściach kontynentu. – To zasługa naszych niewielkich gospodarstw rolnych, które nie niszczą gleby, ale także wielka zasługa dobrze zarządzanych Lasów Państwowych – wyjaśnił prof. Szyszko. Jego zdaniem, nasze środowisko jest w bardzo dobrym stanie, bo ma doskonałych gospodarzy – polskiego rolnika i polskiego leśnika.

Ekstensywnie zarządzane polskie rolnictwo jest szansą dla naszej gospodarki, ale także gwarantem dbałości o środowisko naturalne. – Powinniśmy chronić nasze tradycyjne rolnictwo, które produkuje żywność najwyższej jakości. Mamy coś, co jest poszukiwane na całym świecie. I wcale nie musimy podbijać rynków ilością tej żywności, ale właśnie jej jakością – wskazał minister środowiska.

Podobnie jest z polskimi Lasami Państwowymi, które mogą być wzorem tego, co nazywamy zrównoważonym rozwojem. – Przecież od dawna tniemy nasze lasy, a mamy ich coraz więcej. Rąbiemy drewno, a mamy coraz większe przyrosty. Eksploatujemy lasy, zbierając jagody, grzyby, polujemy, a nie straciliśmy ani jednego gatunku. Polacy potrafią umiejętnie korzystać z zasobów natury, tak aby ona nam dalej służyła – podkreślił prof. Szyszko.

Największym problemem we współczesnej ekologii jest jej oderwanie od nauki. Ojciec Święty w encyklice Laudato Si’ pisze, że nauka przestaje istnieć, a edukacja jest wyalienowana z odniesień społecznych. – Jako młody człowiek też protestowałem przeciwko wszystkiemu, bo to było fajne. Ale dziś stoi ktoś pod sklepem, je hamburgera i domaga się, aby nie zbijać zwierząt, a jednocześnie, by mięso było tańsze – zwrócił uwagę prof. Szyszko. – W dyskusji o środowisku musimy znaleźć miejsce na argumentację naukową. Musimy rozpocząć edukację na temat tego, jak człowiek może korzystać z zasobów naturalnych i jaką rolę powinien odgrywać w otaczającej go przyrodzie.

Podziel się:

Oceń:

2016-12-07 11:09

Wybrane dla Ciebie

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

Adobe Stock

Więcej ...

Jak udzielić pasterskiego wsparcia

2024-04-27 12:45
Warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych

Archiwum organizatora

Warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych

27 kwietnia w Świebodzinie odbyły się warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych, których tematem było, jak rozmawiać, żeby się spotkać relacyjnie i udzielić pasterskiego wsparcia.

Więcej ...

Rodzina świątynią miłości

2024-04-27 16:03

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Zakończyła się peregrynacja relikwii bł. Rodziny Ulmów w Diecezji Sandomierskiej.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

Kościół

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

Święci i błogosławieni

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II

Jan Paweł II

10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

Wiara

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorką porno - teraz robi różańce!