W sali barokowej Łowickiego Muzeum 16 lutego 2003 r. zostały ogłoszone wyniki konkursu na książkę roku 2002 - "Łowicz-Ziemia Łowicka". Zorganizowany on został pod honorowym patronatem burmistrza Łowicza
przez dyrektora Łowickiego Ośrodka Kultury Macieja Malangiewicza. Do konkursu zgłoszonych zostało 8 książek. Protokół z posiedzenia jury konkursu odczytał przewodniczący - Ziemowit Skibiński. Zwracając
się do licznie zgromadzonej publiczności, na wstępie zaznaczył, że na jego wniosek wszyscy członkowie jury zgodzili się, by konkurs ten nosił nazwę Jana Wegnera, wybitnego historyka i wieloletniego kustosza
nieborowskiego oddziału Muzeum Narodowego. Następnie odczytał werdykt jury, które przyznało dwie równorzędne nagrody drugiego stopnia, nagrodę pierwszego stopnia i nagrodę główną. Wyróżnienie II stopnia
i nagrodę finansową otrzymało Liceum Ogólnokształcące im. Józefa Chełmońskiego w Łowiczu za książki Z dziejów łowickich Żydów i Dzieje Polaków na Wschodzie po 17 IX 1939 r. Drugie równorzędne wyróżnienie
II stopnia otrzymał Andrzej Piotr Czapnik za książkę W cieniu magnackiej rezydencji. Wyróżnienie I stopnia otrzymał Grzegorz Jan Sosnowski za książki Słownik łowickich parlamentarzystów i Wśród ofiar
Katynia.
Nagrodę główną konkursu im. Jana Wegnera - tytuł Książka Roku 2002 "Łowicz i Ziemia Łowicka" otrzymała książka Smak ziemi - smak życia Józefy Bogusz-Dzierżkowej. W uzasadnieniu komisja stwierdziła,
że książka ta jest głęboko osadzona w realiach łowickich. Wartość jej zasadza się z jednej strony na bezcennej warstwie informacyjno-dokumentalnej, z drugiej zaś na warstwie stylistyczno-językowej. Jest
to ważny dokument codzienności łowickiej wsi w XX w., podany w pięknej, czystej polszczyźnie. Z kart tej książki emanuje umiłowanie rodzimej ziemi, głęboki z nią związek. Opis powszedniego życia i urody
łowickiej ziemi cechuje się rzetelnością gospodarskiego postrzegania i rozumienia sensu pracy ludzkiej na roli. Wzruszona laureatka podziękowała wszystkim członkom komisji, że docenili jej pracę: "Dziękuję
wszystkim, którzy przebrnęli przez kartki mojej książki, że poznali ludzi mi bliskich, którzy żyli swoimi problemami i sprawami, a które jednak nie różniły się niczym od tego, co dotyka w życiu nas wszystkich".
Po części oficjalnej cała uroczystość została uświetniona występami kwintetu smyczkowego "Divertimento" z Filharmonii Śląskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu