Reklama

Niedziela Kielecka

O Wielkim Poście trochę inaczej (1)

Taka Wielkanoc, jaki Wielki Post

Imbramowice, kościół klasztorny. Nawiedzanie sanktuariów pasyjnych pomaga
w przeżywaniu Wielkiego Postu

T.D

Imbramowice, kościół klasztorny. Nawiedzanie sanktuariów pasyjnych pomaga w przeżywaniu Wielkiego Postu

O uświadomionej celowości czasu Wielkiego Postu oraz o liturgii Wigilii Paschalnej jako wyjątkowym wielkim symbolu na drodze wielkopostnego nawrócenia, z ks. Dariuszem Gącikiem, wikariuszem generalnym, rozmawia Agnieszka Dziarmaga

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

AGNIESZKA DZIARMAGA: – Dostrzeżenie celowości i perspektywy Wielkiego Postu ma istotne znaczenie dla jego właściwego przeżycia i najlepiej pochylić się nad tą kwestią na początku wielkopostnego czasu.

KS. DARIUSZ GĄCIK: – Kiedy coś planujemy w swoim życiu, jest rzeczą ważną, aby zaczynać od końca, widzieć cel naszych działań, to do czego zmierzamy, co chcemy osiągnąć. Cały okres Wielkiego Postu przygotowuje nas do przeżycia tajemnicy śmierci i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. Jeżeli widzimy przed sobą tę perspektywę, to inaczej, dużo głębiej przeżywamy ten szczególny czas w naszym życiu. Możemy postawić taką tezę: tak będziemy przeżywali Święta Wielkanocne, jak przeżyjemy Wielki Post. Z tego powodu warto spojrzeć symbolicznie na schemat liturgii Wigilii Paschalnej w Wielką Noc Zmartwychwstania Pańskiego, aby odnaleźć te elementy, na które w sposób szczególny należy zwrócić uwagę w tym okresie nawrócenia i pokuty.

– O jakie elementy Wigilii Paschalnej chodzi?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Pięć głównych części Wigilii Paschalnej stanowi ciągłość, która odzwierciedla historię zbawienia, począwszy od stworzenia aż do aktualnej sytuacji każdego z nas. Pierwsza część, uroczyście rozpoczynająca tę Wielką Noc, to liturgia światła. Druga część to liturgia słowa. Trzecia część to liturgia chrzcielna, w ramach której dokonuje się odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych. W czwartej części sprawowana jest liturgia eucharystyczna. Wigilia Paschalna może zakończyć się procesją rezurekcyjną.

– Co to ma wspólnego z przeżyciem przez nas Wielkiego Postu?

– Zwrócę uwagę na symbolikę zestawienia: ciemność – światło. Jeżeli znajdujemy się w ciemnym pokoju, nie widzimy nic, czujemy się źle, nie odnajdujemy drogi wyjścia. Kiedy natomiast w tym pokoju zapalimy chociaż małą świecę, to jej blask rozprasza ciemności. Ciemność jest znakiem naszej grzeszności, zagubienia, braku miłości. Jest to doświadczenie bezradności człowieka, który oczekuje na zbawienie. Wielki Post to czas poznania prawdy o nas samych, głębsze poznanie tzw. „starego człowieka”, który jest w każdym z nas.
Pan Jezus powiedział: „Jeżeli trwacie w nauce mojej, jesteście prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli” (J 8, 31-32). Prawda odnosi się do osoby Jezusa Chrystusa, Jego nauki oraz do prawdy o nas samych. Św. Jan pisze: „Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy” (1 J, 1,8). W codziennym życiu natomiast przeżywamy lęk przed stawaniem w prawdzie. Najczęściej jest on związany z brakiem doświadczenia bezinteresownej, darmowej miłości Pana Boga do nas jako grzeszników. W konsekwencji ukrywamy się przed Panem Bogiem, jak pierwszy człowiek w raju po popełnieniu grzechu (Rdz 3, 8-10) i szukamy usprawiedliwienia, aby poczuć się lepiej (Rdz 3, 12). Początkiem przejrzenia na oczy jest zobaczenie, że trwamy w ciemności. Pan Jezus w rozmowie z Nikodemem mówi następujące słowa: „Sąd zaś polega na tym: na świecie pojawiła się światłość, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność niż światło, ponieważ ich czyny były złe. Każdy bowiem, kto popełnia zło, nienawidzi światłości i nie lgnie do niej, aby jego czyny nie stały się jawne. Ten natomiast, kto żyje w prawdzie, zbliża się do światłości, aby jego czyny były widoczne – jako dokonane w Bogu” (J 3, 19-21).

Reklama

– Na drodze do stanięcia w prawdzie o sobie stoi grzech, czyli „trwanie w ciemności”.

– Trudnością w odkryciu prawdy o nas samych jest dość powszechne rozumienie grzechu tylko jako przekroczenia Bożych przykazań. Wiele osób dokonuje konfrontacji własnego życia ze wskazaniami Dekalogu, rozumianego często dość powierzchownie i w konsekwencji pojawia się trudność w odkryciu grzechu, a także potrzeby zbawienia. Jeżeli bowiem nie widzimy grzechu, to nie pragniemy wyzwolenia z niego, nie uznajemy Jezusa jako naszego Zbawiciela i o własnych siłach staramy się pokonać własne niedoskonałości oraz grzechy.
Sięgnijmy zatem do korzenia naszej grzeszności. Pan Bóg stworzył nas, abyśmy żyli w przyjaźni z Nim, drugim człowiekiem i sobą samym. Pierwszy człowiek ciągle słyszał ten delikatny głos Pana Boga: Jesteś kochany. Na scenę wkroczył jednak szatan, który wmówił człowiekowi, że Pan Bóg go ogranicza, zakazuje mu przyjemności i w konsekwencji go nie kocha (Rdz 3). Człowiek uwierzył, że Bóg nie jest Miłością i zaczął szukać życia, spełnienia i szczęścia poza Panem Bogiem, samemu decydując, co jest dla niego dobre, a co złe. Oto prawdziwy dramat – człowiek zerwał więź z Panem Bogiem, bliźni stał się dla niego „piekłem”, a serce – studnią bez dna, szukającą wszędzie i wciąż miłości.
Skoro grzech jest oderwaniem od Bożej Miłości i szukaniem jej poza Bogiem, to rodzi się pytanie o to, gdzie człowiek szuka tej miłości. Istnieje siedem korzeni zła, grzechy główne, postawy wspomnianego „starego człowieka”, które są źródłem konkretnych grzechów uczynkowych. W tym kluczu możemy spojrzeć na siedem grzechów głównych: pycha – stawianie na piedestale siebie samego; chciwość – szukanie zabezpieczenia swojego życia w rzeczach materialnych; nieczystość – szukanie spełnienia w drugim człowieku, który ma nam służyć i w przyjemności; zazdrość – smutek z powodu dobra, którego nie mamy i lęk o miłość; nieumiarkowanie – wypełnienie pustki serca jedzeniem, piciem, hazardem i innymi rzeczami, których pożądamy; gniew – bunt i narzekanie na swoje życie; lenistwo – obojętność na wszystko.

– Jak sobie zatem pomóc?

– Pomocą w tym odkrywaniu prawdy o sobie, naszej ciemności, jest w Wielkim Poście owocnie, głęboko przeżyty przez nas sakrament pokuty i pojednania, czas rekolekcji wielkopostnych, kontemplacja męki Jezusa Chrystusa w czasie nabożeństw wielkopostnych: Drogi Krzyżowej i Gorzkich żali oraz codzienny rachunek sumienia. Kiedy w czasie Wielkiego Postu głębiej odkryjemy prawdę o naszej grzeszności, to doświadczymy mocy Jezusa Chrystusa, który przychodzi do nas jak światło rozpraszające mrok naszego serca. Dobrym zwyczajem jest na początku Wielkiego Postu przeżyć sakrament pokuty i pojednania, aby ten czas przeżywać w stanie łaski, a potem, np. w czasie rekolekcji po raz kolejny przeżyć ponownie ten sakrament miłosierdzia, aby być przygotowanym na świętowanie Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa jako ludzie wolni.

– W okresie Wielkiego Postu Bóg kieruje do nas wiele ważnych słów. Jak ważne jest to otwarcie na Słowo?

– Św. Paweł naucza: „wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa” (Rz 10, 17). Wniosek jest prosty – kiedy nie słucham Boga, nie może we mnie wzrastać i dojrzewać wiara. Dzisiaj jest poważny problem polegający na tym, że u wielu osób przeżywanie chrześcijaństwa nie jest zakotwiczone w Słowie Bożym. Z tego powodu przeżywamy kryzys wiary.
Należy pamiętać, że wiary nie możemy sprowadzić tylko do przepisów prawnych, zasad moralnych oraz ideologii. W swej istocie jest ona budowaniem relacji z osobą Jezusa Chrystusa, doświadczeniem spotkania ze Zmartwychwstałym Panem i oddaniem się Jemu w całkowitym zaufaniu. Wierzymy Bogu, w Trójcy Świętej Jedynemu i tę wiarę wyznajemy w Kościele. Nie można przeżywać wiary po swojemu, nie można wybierać prawd, które są dla nas wygodne, nie można odrzucać wspólnoty Kościoła. Tylko bowiem ten może nazywać Boga swoim Ojcem, kto przyjmuje Kościół jako swoją Matkę.
W okresie Wielkiego Postu, Kościół zastawił dla nas obfity stół Słowa Bożego.
W Środę Popielcową jesteśmy zaproszeni do praktykowania trzech podstawowych uczynków chrześcijańskiego życia: postu, modlitwy i jałmużny (Mt 6,1-6.16-18). Te trzy postawy są odpowiedzią na trzy pokusy Jezusa Chrystusa na pustyni, o których słyszymy w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu: chleba, nieakceptacji historii naszego życia oraz bożków (Mt 4, 1-11). Odpowiedzią na pokusę chleba, czyli szukania zabezpieczenia swojego życia poza Panem Bogiem, szemrania, wygodnictwa, seksualności – jest post. Zdajemy sobie sprawę, że nie wszystko musimy mieć, nie wszystkiego musimy doświadczyć, nie wszyscy mają spełniać nasze wyobrażenia. Z tego powodu mówimy „nie” na te nasze pragnienia, którym często ulegamy. Odpowiedzią na pokusę nieakceptacji historii życia, krzyża, upokorzeń – jest modlitwa. My nie modlimy się po to, aby Pan Bóg pełnił naszą wolę, ale abyśmy byli zdolni pełnić Bożą wolę. Modlitwa pomaga nam zobaczyć wszystko w Bożym świetle, nawet te najtrudniejsze momenty w naszym życiu. Odpowiedzią na pokusę bożków, u szczytu których jest pieniądz, jest jałmużna dawana w tajemnicy, aby doświadczyć, że to Pan Bóg zabezpiecza nasze życie. To tylko przykład z liturgii słowa w czasie Wielkiego Postu. Moglibyśmy w ten sposób dotknąć pozostałych Ewangelii w tym okresie, aby jak w lustrze zobaczyć nasze życie, karmiąc się Bożym Słowem jak chlebem. Z tego powodu jest bardzo ważne, aby czas Wielkiego Postu był wsłuchiwaniem się w Boże Słowo i odnoszeniem go do naszego życia. Warto w tym okresie przeznaczyć sobie chociaż piętnaście minut dziennie na spotkanie z Panem w Jego Słowie.

(Kontynuacja rozmowy z następnym numerze „Niedzieli Kieleckiej”)

Podziel się:

Oceń:

0 0
2017-03-08 12:54

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Prymas Polski: kryzys jest po to, by coś zmienić, a nie załamywać ręce

prymaspolski.pl

„Jednym z wyzwań obecnego czasu jest wzmacnianie w wiernych świeckich poczucia osobistej odpowiedzialności za Kościół i jego misję w świecie. To wymaga zmiany myślenia także nas, duchownych” – mówi abp Wojciech Polak. Kiedy słyszymy, że pod wpływem zgorszenia i skandali ludzie odchodzą z Kościoła trzeba zapytać ile jest w tym naszej winy – podkreśla Prymas Polski.

Więcej ...

Dziś Wielki Piątek - patrzymy na krzyż

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Piątek jest dramatycznym dniem sądu, męki i śmierci Chrystusa. Jest to dzień, kiedy nie jest sprawowana Msza św. W kościołach odprawiana jest natomiast Liturgia Męki Pańskiej, a na ulicach wielu miast sprawowana jest publicznie Droga Krzyżowa. Jest to dzień postu ścisłego.

Więcej ...

Biskup Zaporoża: Wielki Piątek trwa u nas każdego dnia

2024-03-29 16:27
Bp Jan Sobiło na linii frontu

Vatican News

Bp Jan Sobiło na linii frontu

„Pod krzyżem Jezusa modlę się za wszystkich okaleczonych żołnierzy i tych, którzy oddali swe życie za wolność Ukrainy” – mówi Radiu Watykańskiemu bp Jan Sobiło. Wyznaje, iż Zaporoże, gdzie posługuje, jest w ostatnich dniach masowo ostrzeliwane. „Wiemy, że ten Wielki Tydzień może być ostatnim w naszym życiu i od tego będzie zależeć cała wieczność, stąd staramy się zacieśniać relację z Jezusem, by być gotowym nawet na ewentualną śmierć” – mówi hierarcha, prosząc o usilną modlitwę za Ukrainę.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Wiara

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Ponad 50 tysięcy widzów w polskich kinach na pokazach 4....

Wiara

Ponad 50 tysięcy widzów w polskich kinach na pokazach 4....

Dziś Wielki Piątek - patrzymy na krzyż

Kościół

Dziś Wielki Piątek - patrzymy na krzyż

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie...

Wiara

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie...

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Wiara

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...

Kościół

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...

Roxie Węgiel: Wiara w Boga wyznacza mi kierunek życia

Wiara

Roxie Węgiel: Wiara w Boga wyznacza mi kierunek życia