W homilii bp Ignacy Dec – nawiązując do odczytanego fragmentu z Ewangelii wg św. Mateusza (Mt 6,24) – pytał zebranych, komu tak naprawdę służymy?
„Znamy takich ludzi z życia publicznego, którzy kiedyś spotykali się z naszym Papieżem, potem składali kwiaty na jego grobie, robili sobie zdjęcia z biskupami, a później wracali do swoich miejsc pracy i głosowali za aborcją, za in vitro, za przemocą w rodzinie, albo też za innymi ustawami, które były niezgodne z nauką Kościoła i z własnym sumieniem. Mamy takie osoby, które przyznają się do katolicyzmu, czasem nawet wychwalają ludzi Kościoła, a na przykład biorą udział w czarnych marszach, popierają aborcję, zapłodnienie in vitro, parady równości, krzyczą w obronie rzekomo zagrożonej demokracji. Wielu z nich to hipokryci, kłamcy, oszukujący samych siebie. Jeśli ktoś szuka jednocześnie dobra i zła, znaczy to, że nie szuka dobra tylko zła” – mówił hierarcha.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Następnie, przywołując wydarzenia Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”, hierarcha zauważył, że w obliczu najnowszej historii jako synowie i córki matki Ojczyzny nie powinniśmy zapominać o narodowych bohaterach, a w tych dniach w szczególności o Żołnierzach Wyklętych.
Reklama
„Dziękujemy Panu Bogu, że doczekaliśmy takich czasów, że możemy o nich głośno mówić, urządzać im katolickie pogrzeby, stawiać im pomniki i zachowywać pamięć o nich. Niektórzy z nich zaczynali służbę narodowi jeszcze w Legionach, a kończyli otrzymaniem strzału w tył głowy w Warszawie, na Mokotowie, przy Rakowieckiej 37 od sowieckich okupantów lub ich służalców, zdrajców Ojczyny” – podkreślał Biskup Świdnicki.
Następnie kaznodzieja zwrócił uwagę, że w walkę z komunizmem zaangażowanych było około 150 tysięcy żołnierzy, zaś około 20 tysięcy prowadziło czynną walkę z bronią w ręku, nie zgadzając się na to, żeby wrogowie Polski na siłę ją komunizowali i ograbiali z wartości religijnych i narodowych.
„Ci niezłomni obrońcy suwerenności Ojczyny byli nazywani przez Sowietów i ich polskich czy żydowskich kolaborantów żołnierzami wyklętymi, zdrajcami, zbrodniarzami, bandytami. Potem przez lata zabijali o nich pamięć, wyrzucając ich na śmietnik historii. Dziś w imię dziejowej sprawiedliwości ze czcią ich wspominamy i przywracamy im należne miejsce w naszej narodowej historii. Cieszymy się, że powstaje Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL. W muzeum tym będzie można zobaczyć celę poświęconą abp. Antoniemu Baraniakowi, niezłomnego żołnierzowi Kościoła, który przez 2,5 roku był więziony i torturowany na Mokotowie” – mówił bp Dec.
Na zakończenie bp Ignacy Dec zachęcił wszystkich do żarliwej modlitwy za bohaterów naszego narodu, a także za Ojczyznę, aby była wolna od zdrajców. „Niech młodzi i dorośli wezmą sobie do serca słowa kard. Stefana Wyszyńskiego: «Po Bogu kocham najbardziej Ojczyznę»”.
Po Mszy św. odbył się Bieg „Tropem Wilczym”, którego celem było przekazanie treści historycznych oraz popularyzacja wiedzy na temat Żołnierzy Wyklętych. W zmaganiach wzięło udział ponad 400 osób.
Na terenie diecezji świdnickiej odbyły się 22 Biegi Tropem Wilczym Pamięci Żołnierzy Wyklętych w następujących miejscowościach: Bardo, Bystrzyca Kłodzka, Dobrocin, Duszniki-Zdrój, Dzierżoniów, Głuszyca, Jaworzyna Śląska, Jedlina-Zdrój, Jugowice, Kamieniec Ząbkowicki, Kłodzko, Roztoka, Strzegom, Szczytna, Świebodzice, Świdnica, Łagiewniki, Niemcza, Nowa Ruda-Słupiec, Kudowa-Zdrój, Wałbrzych i Ząbkowice Śląskie.