Reklama

Książka jak dziurka od klucza

Nigdy nie zraża się przeciwnościami. „Poczekajmy, przecież jest Pan Bóg. On będzie działał!” – powtarza w trudnych chwilach. Wielokrotnie doświadczył, że to, co wydawało się niemożliwe, po prostu później się zdarzyło

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Takie świadectwo o abp. Mieczysławie Mokrzyckim wystawił Krzysztof Tadej, znany reżyser i dziennikarz katolicki. Jak napisał, przez wiele lat w różnych okolicznościach prowadził dialog z sekretarzem Jana Pawła II (był nim przez 9 lat) i Benedykta XVI (przez 2 lata). Owocem wspólnych rozmów jest książka pt. „Sekretarz dwóch papieży”, wydana w Wydawnictwie Literackim.

Przygoda życia

Rzecz miała miejsce w styczniu 1996 r. Do ks. Mieczysława zadzwonił ks. Stanisław Dziwisz. Powiedział, że chce porozmawiać. – Pomyślałem, że chodzi o odebranie listu Ojca Świętego do mojego przełożonego, abp. Mariana Jaworskiego – wspomina po latach abp Mokrzycki. – Papież przyjaźnił się z abp. Jaworskim i często w ten sposób się kontaktowali. Listów nie wysyłano pocztą. Wiele informacji dotyczyło spraw poufnych, dlatego przekazywało się je bezpośrednio.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Dziwisz poinformował gościa, że Ojciec Święty cieszyłby się z jego posługi jako drugiego sekretarza. – Osłupiałem – wspomina tamten moment duchowny. – To był dla mnie szok. Wszystkiego bym się spodziewał, ale nie takiej propozycji! Byłem prostym, zwykłym księdzem, chłopakiem ze wschodu Polski, który po studiach w Rzymie zaledwie kilka miesięcy pracował w Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów... W taki sposób rozpoczęła się dla niego niesamowita historia.

Reklama

Abp Mokrzycki, jak skomentował to na stronach książki Krzysztof Tadej, spotykał najważniejszych i najbardziej wpływowych ludzi świata. Był świadkiem świętości życia dwóch papieży – codziennie, w najbardziej prywatnych sytuacjach. A później w innym miejscu zobaczył w ludzkich oczach przerażenie, strach i rozpacz. Dramat, który zawsze związany jest z wojną. Pokorny, skromny i życzliwy. Pochodzi z malutkiej wsi na wschodzie Polski. Wychował się w tradycyjnej rodzinie katolickiej, jednej z wielu polskich rodzin, które cechuje niezachwiana wiara w Boga.

Świadek świętości

Od czasu rozpoczęcia pracy w Watykanie dla ks. Mokrzyckiego szczególną rodziną byli Jan Paweł II i jego współpracownicy. – Wiedziałem, że jest mądry, dobry – wspomina polskiego Papieża. – Ale z bliska uderzyły mnie jego wielkość i świętość. Zobaczyłem człowieka wyjątkowo związanego z Bogiem. Zobaczyłem, że wszystko, co robi, zawierza Panu Bogu. Pan Bóg był dla niego na pierwszym miejscu. Poza tym każdą chwilę wykorzystywał na modlitwę.

Z książki dowiadujemy się nie tylko, że Jan Paweł II był człowiekiem modlitwy, ale też możemy zapoznać się z wieloma szczegółowymi wiadomościami na temat sposobu, w jaki się modlił. Przykładowo po przebudzeniu, jeszcze przed poranną toaletą, Ojciec Święty leżał krzyżem w swojej sypialni i odmawiał cząstkę Różańca. Dopiero potem szedł do kaplicy na poranne rozmyślania, też z różańcem w ręku. Takim prostym, z ziarenek, z którym nie rozstawał się do końca dnia. W ostatnich latach, gdy przyszły ograniczenia związane z poruszaniem się, już się nie modlił, leżąc krzyżem.

Reklama

Abp Mokrzycki był zaskoczony zafascynowaniem Jana Pawła II świętymi. Ich życiem, wyborami, których musieli dokonywać, a także tym, jak zbliżali ludzi do Pana Boga. – Szukał w ich postępowaniu inspiracji i prosił o wstawiennictwo – opowiada abp Mokrzycki. – Codziennie widziałem ten wielki kult. Jan Paweł II w ciągu dnia odmawiał litanie do świętych. Nigdy nie opuścił wspomnienia świętych w czasie Mszy św.

Świat prostoty i dobra

Dlaczego warto sięgnąć po wywiad rzekę Krzysztofa Tadeja z abp. Mokrzyckim? Bo książka ta jest jak wehikuł czasu, przenoszący czytelnika w czas pontyfikatów Jana Pawła II i Benedykta XVI. Jest ona także jak dziurka od klucza, dzięki której można na moment wejść w świat papiestwa, dostrzec za Spiżową Bramą rzeczywistość, która wydaje się nieprzenikniona, a tak naprawdę jest prosta i dobra jak chleb. Szczególnie w dzisiejszych czasach, kiedy zachwycamy się prostotą i spontanicznością papieża Franciszka, warto przekonać się, że miał on prekursorów w duszpasterstwie w osobach poprzedników. Podziwiamy Franciszka, że zamieszkał w Domu św. Marty, ale – jak dowiadujemy się ze wspomnień abp. Mokrzyckiego – sypialnia Jana Pawła II też była bardzo skromna, zgodnie z jego wolą. Nie pragnął złoceń, fresków czy innych ozdób. Znajdowały się tam łóżko, krzesła, szafa i biurko, na którym stał duży krzyż. Na ścianie wisiał obraz „Ecce Homo” – kopia obrazu Brata Alberta Chmielowskiego.

Dodatkową wartością publikacji są nigdy wcześniej niepublikowane zdjęcia z prywatnego archiwum abp. Mieczysława Mokrzyckiego, a także zdjęcia fotografa na stałe współpracującego z „Niedzielą” – Grzegorza Gałązki. Wiele z nich to oryginalne fotografie przedstawiające Ojca Świętego wraz z jego watykańską rodziną. Dodajmy: kochającą się rodziną.

Podziel się:

Oceń:

2017-05-17 09:43

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

W Rzymie zaprezentowano książkę „Moje lata z Janem Pawłem II. Notatki osobiste – Joaquín Navarro-Valls”

Włodzimierz Rędzioch

Więcej ...

Kijów: katolicy apelują do rzecznika praw obywatelskich o zwrot kościoła

2025-09-02 19:12
Kościół św. Mikołaja w Kijowie

Adobe Stock

Kościół św. Mikołaja w Kijowie

Wspólnota katolickiej parafii św. Mikołaja w Kijowie zwróciła się do Rzecznika Praw Obywatelskich Ukrainy w związku z niewykonaniem przez Ministerstwo Kultury i Komunikacji Strategicznej Ukrainy orzeczenia sądu dotyczącego przekazania kościoła do użytku parafii. W sprawie tej sądy trzech instancji - Dniepropetrowski Okręgowy Sąd Administracyjny (24.01.2025), Trzeci Sąd Apelacyjny Administracyjny (05.06.2025) oraz Sąd Najwyższy (23.07.2025) - uznały za niezgodną z prawem wieloletnią bezczynność organów państwowych i zobowiązały Ministerstwo Kultury do wykonania polecenia Prezydenta Ukrainy z dnia 09.12.2005 r. dotyczącego przekazania kościoła św. Mikołaja wspólnocie katolickiej.

Więcej ...

Watykan: Ekologiczne centrum w papieskiej posiadłości w Castel Gandolfo

2025-09-02 20:01

Vatican News

Na terenie papieskiej posiadłości w Castel Gandolfo pod Rzymem powstał ośrodek inspirowany ekologiczno-społeczną encykliką papieża Franciszka "Laudato Si" (Pochwalony bądź). To miejsce edukacji i krzewienia wizji tego dokumentu, uznanego za przełomowy.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Jakie Słowo Boga noszę w moim sercu?

Wiara

Jakie Słowo Boga noszę w moim sercu?

Zamordowano kapłana, który piętnował korupcję i...

Kościół

Zamordowano kapłana, który piętnował korupcję i...

Kraków: zmarła Danuta Ciesielska, żona Sługi Bożego...

Kościół

Kraków: zmarła Danuta Ciesielska, żona Sługi Bożego...

2 września: wspomnienie bł. męczenników Jana F. Burté,...

Święci i błogosławieni

2 września: wspomnienie bł. męczenników Jana F. Burté,...

Mjr Maciej „Slab” Krakowian – jeden z najbardziej...

Wiadomości

Mjr Maciej „Slab” Krakowian – jeden z najbardziej...

MSZ: Watykan odpowiedział na protest ws. wypowiedzi bp....

Wiadomości

MSZ: Watykan odpowiedział na protest ws. wypowiedzi bp....

Prababcia Jezusa

Wiara

Prababcia Jezusa

Czym jest chrześcijańska pokora?

Wiara

Czym jest chrześcijańska pokora?

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką