O godz. 17.30 zostało odprawione comiesięczne nabożeństwo ku czci św. Andrzeja Boboli połączone z odczytaniem licznych próśb i podziękowań, które wierni złożyli na specjalnie przygotowanych kartkach. Następnie o godz. 18 rozpoczęła się uroczysta Msza św. koncelebrowana pod przewodnictwem bp. Henryka Wejmana. W koncelebrze uczestniczyło 14 kapłanów z dekanatu Szczecin-Śródmieście oraz ks. prob. Andrzej Buczma z parafii Matki Bożej Jasnogórskiej, który przyniósł ze sobą relikwie Świętego. Po procesji na wejście bp Henryk Wejman dokonał poświęcenia nowego sztandaru Oddziału Zachodniopomorskiego Stowarzyszenia Krzewienia Kultu św. Andrzeja Boboli. Następnie prezes Stowarzyszenia Renata Panfil-Tesarek przekazała sztandar pocztowi sztandarowemu, który złożył uroczystą przysięgę.
Reklama
W słowie powitalnym bp Henryk Wejman powitał wszystkich kapłanów, władze samorządowe, poczty sztandarowe oraz dzieci, które w niedzielę 14 maja przystąpiły do I Komunii św. oraz ich rodziców. Nawiązując do czytań liturgicznych oraz 360. rocznicy męczeńskiej śmierci św. Andrzeja Boboli, powiedział, że: „Chrystus prosił przed swym odejściem do Ojca, aby Jego uczniowie stanowili jedno. Była to modlitwa o jedność Kościoła. Jak świętość chrześcijan jest znakiem łaski Boga w Kościele, tak jedność jest znakiem miłości, której źródłem jest sam Bóg”. Nawiązując do życia św. Andrzeja Boboli, Ksiądz Biskup zauważył, że „św. Andrzej Bobola zdawał sobie o tym sprawę i dlatego przez całe swoje apostolskie działanie służył jedności Kościoła na terenie Pińszczyzny. Jego posługa przypadła w trudnych czasach dla Kościoła, gdyż trwały wojny z Tatarami i Kozakami, którzy chronili Kościół prawosławny. Stąd Andrzej Bobola był traktowany przez prawosławnych i Kozaków jako nieprzyjaciel i wróg numer jeden. Ta nienawiść została w stosunku do niego spotęgowana szczególnie wówczas, gdy dwie wioski zamieszkiwane przez prawosławnych poprosiła św. Andrzeja Bobolę o przyjęcie ich do Kościoła katolickiego. To przeważyło o jego niedalekiej męczeńskiej śmierci. Pojmany przez Kozaków 16 maja 1657 r. w Peredylu koło Janowa Poleskiego został poddany okrutnym torturom. Mógł uniknąć kaźni za cenę wyparcia się wiary, ale tego nie uczynił, bo całym sercem przynależał do Kościoła i Chrystusa. Swoje cierpienie ofiarował za jedność Kościoła i za Rzeczpospolitą”. Ksiądz Biskup na postawione w homilii pytanie: „Jak budować jedność dzisiaj w naszej umiłowanej Ojczyźnie?”, wskazał najpierw na „modlitwę o jedność w Ojczyźnie, bo ziemia, na której żyjemy nie jest spokojna. Ciągle doświadczamy wojen, terroryzm, rozbicie wielu rodzin. Królestwo Boga zaczyna się w nas i w naszych rodzinach. Mamy obowiązek wcielać ewangeliczne wartości. Gdy one będą obecne, jedność będzie zapewniona. Im głębsza więź z Bogiem, tym bardziej będziemy otwarci na bliźnich”. Ksiądz Biskup dodał, że „trzeba też odsłaniać prawdę opartą na Chrystusie i ją przenosić na relacje między ludźmi. Wzorem był św. Andrzej Bobola, apostoł Pińszczyzny. On niósł prawdę Chrystusową do zagubionych w wierze. I takie jest też nasze zadanie. Mamy głosić prawdę i być wobec innych współczesnymi prorokami głoszącymi miłość Boga do człowieka. Mamy się wzajemnie uwrażliwiać na to, co święte i wieczne. Nie możemy przedkładać sprawiedliwości nad miłosierdziem. Mamy bardziej być niż mieć. Przykład daje nam św. Andrzej Bobola, dając daninę swego życia dla tej prawdy. Inny byłby świat, gdyby ludzie się nie kłócili, ale wcielali jedność, byli wierni prawdzie, którą głosił i bronił św. Andrzej Bobola”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Po zakończeniu Mszy św. odbyła się procesja wokół kościoła, podczas której przy śpiewie Litanii Loretańskiej oddaliśmy cześć Matce Najświętszej. W procesji uczestniczyły relikwie patronów Polski: św. Andrzeja Boboli i św. Stanisława BM, którym wierni oddali cześć na zakończenie uroczystości odpustowych.
Dla upamiętnienia męczeńskiej śmierci Patrona parafii i Polski, Stowarzyszenie Krzewienia Kultu św. Andrzeja Boboli i parafianie odnowili figurę Świętego, która została ustawiona w połowie lat 70. w ogrodach jezuickich przy kościele.