Reklama

Niedziela Przemyska

Szczęście jest tak blisko...

Milena i Sebastian z dziećmi

Archiwum Domowego Kościoła

Milena i Sebastian z dziećmi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Za kilka dni rozpocznie się drugi turnus wakacyjnych rekolekcji oazowych. W wielu miejscach naszej diecezji spotkają się młodzi i małżeństwa, by realizując kolejne stopnie oazowe, odkrywać piękno Kościoła, uczyć się go i odnajdywać swoje miejsce w Mistycznym Ciele Chrystusa. Po przeszło dziesięciu latach prowadzenia wakacyjnych turnusów dla rodzin jestem wewnętrznie przekonany, że to naprawdę czas święty, któremu towarzyszy orędownictwo sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego i moc Wspólnoty. Boisz się – to świetnie, to znaczy, że to zaproszenie jest dla Ciebie. Szatan jest sprawcą tego lęku, bo on dobrze wie, że jeśli go pokonasz, on straci moc nad Wami. Okaże się, że w światłach Bożego Słowa, Liturgii Wasze trudności pomniejszą się znacznie i zniknie, parafrazując Miłosza, owa Ojczyzna, w której jest takie wielkie jezioro ogromne, co straszy was. Wrócicie do Ojczyzny, którą jest Wasza miłość, a jezioro – źródło lęku stanie się wymarzonym miejscem, nad którym będziecie siadywać, rozkoszując się łagodnym pluskiem jego fal łaski. Zapraszamy.

Świadectwo małżonków, którzy uczestniczyli w ubiegłym roku w oazie II stopnia w Bieszczadach

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Milena i Sebastian Mierzwa: Przygotowania do rekolekcji zaczęliśmy już pół roku wcześniej. Jak tylko zapisaliśmy się na oazę II stopnia w Tarnawie Dolnej, zaczęliśmy się modlić o ich dobre przeżycie. A było o co się modlić, bo jechaliśmy z wieloma wątpliwościami. Po 5 latach zawiesiliśmy obecność w naszym kręgu Domowego Kościoła. Jechaliśmy więc po światło, co dalej... Poza tym mieliśmy do przejechania 700 kilometrów z 14-miesięczną córką, która ledwo wysiedzi w wózku chwilę podczas spaceru... No i po doświadczeniach poprzednich rekolekcji mieliśmy świadomość, że nie zawsze są łatwe.

Sebastian: Na miejscu okazało się, że wspólnota, w której się znaleźliśmy, była pełna wzajemnej, autentycznej życzliwości. Halina i Janusz Krajnik, organizatorzy naszych rekolekcji, byli cały czas pełni ciepła i troski o to, żeby niczego nam nie zabrakło. Podobnych sobie ludzi skupili wokół siebie w diakoniach posługujących, dając świadectwo tego, że są raczej dużą, zżytą rodziną niż ludźmi, którzy spotkali się na jednorazowym wyjeździe. Jeden z księży, ks. Łukasz, wiecznie uśmiechnięty, był wychowankiem szkoły, w której rekolekcje się odbywały. Studentki z diakonii wychowawczej związane były z lokalną parafią albo od lat zaprzyjaźnione z organizatorami naszych rekolekcji. No i wreszcie ks. prał. Zbigniew Suchy, prawdziwy duszpasterz, otwarty na każdego i potrafiący się wczuć w nasze trudne i delikatne sprawy małżeńskie i rodzinne.

Reklama

Milena: Diakonia wychowawcza dla nas, rodziców małego, ruchliwego dziecka, była wybawieniem, które przyszło w postaci otwartych i pełnych radości sióstr i cioć, dzięki którym mogliśmy naprawdę skupić się na tym, co Pan Jezus mówił do nas przez Słowo Boże i członków naszej wspólnoty. A Pan Jezus zaczął od razu... Palcem obnażył przede mną moją największą słabość, największą niemoc, patrząc na mnie z obrazu Jezusa Miłosiernego. Żebym nie miała wątpliwości, co jest moją największą przeszkodą w relacjach z mężem, z dziećmi i innymi ludźmi. Obnażył przede mną, żeby uleczyć... A kiedy rana została odkryta, zaczęły się w nią wlewać lekarstwa w postaci kazań, nauk i osobistych świadectw ks. prał. Suchego: o byciu gracją jak Maryja, która jest pełna łaski, o zazdrości, która niszczy każdą wspólnotę, o rozpalaniu ognia miłości w naszych dzieciach, o nieodpychaniu od siebie odpowiedzialności, ale podejmowaniu codziennych obowiązków z podniesionym czołem. Duchowo bardzo przeżyłam Eksodus, naszą nocną wędrówkę śladami Izraelitów uciekających z Egiptu, która zakończyła się uroczystą Paschą o północy. Prawda o Zmartwychwstaniu Jezusa dotknęła mnie głęboko.
Jednym z naszych zadań rekolekcyjnych było napisanie listu miłosnego do współmałżonka. Był to pierwszy list, jaki napisałam do Sebastiana po 16 latach. Pisanie go obudziło moje najpiękniejsze wspomnienia z początków naszej relacji i wielkie rozrzewnienie. Bardzo tego potrzebowałam.

Sebastian: Wracaliśmy do domu bardzo umocnieni w naszej jedności małżeńskiej. Pełni radości, która ciągle w nas jest. A po powrocie z rekolekcji życzymy sobie i wszystkim innym uczestnikom naszej rekolekcyjnej wspólnoty, aby ten pokarm duchowy, który przywieźliśmy do domów, nie ograniczył się tylko do przeżywania doznań emocjonalnych i nie wyparował w zgiełku dnia i wieczornym zmęczeniu. Pragniemy, aby naprawdę poprawił jakość naszego życia małżeńskiego i rodzinnego, i to się już dzieje.

Podziel się:

Oceń:

0 0
2017-07-06 10:26

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Młodzi dla apostolstwa

Uczestnicy tegorocznej KODA

Ks. Adrian Put

Uczestnicy tegorocznej KODA

My, młodzi ludzie dzielący się świadectwem wiary, chociażby przez posługę na Eucharystii, możemy pomnożyć uczniów i dlatego chcę posługiwać w Kościele – to sedno Kursu Oazowego dla Animatorów.

Więcej ...

Kraków: uroczystości pogrzebowe poety Leszka Długosza

2024-03-27 19:12

PAP/Łukasz Gągulski

- Żegnamy człowieka niezwykłego, o którego prawdziwym duchu mówi jego poezja - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie uroczystości pogrzebowych śp. Leszka Długosza w kościele Świętego Krzyża w Krakowie. Doczesne szczątki artysty spoczęły na Cmentarzu Rakowickim.

Więcej ...

Zaproszenie dla mnie: Bierz i jedz, pij, abyś żył

2024-03-28 06:16

Adobe.Stock.pl

W czasie Wielkiego Postu warto zatroszczyć się o szczególny czas z Panem Bogiem. Rozważania, które proponujemy na ten okres pomogą Ci znaleźć chwilę na refleksję w codziennym zabieganiu. To doskonała inspiracja i pomoc w przeżywaniu szczególnego czasu przechodzenia razem z Chrystusem ze śmierci do życia

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Roxie Węgiel: Wiara w Boga wyznacza mi kierunek życia

Wiara

Roxie Węgiel: Wiara w Boga wyznacza mi kierunek życia

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Kościół

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Postawiono zarzuty ks. Michałowi O.

Kościół

Postawiono zarzuty ks. Michałowi O.

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

W internecie pojawiło się nieznane dotąd nagranie...

Kościół

W internecie pojawiło się nieznane dotąd nagranie...

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Kościół

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...