Reklama

Wiara

Homilia

Ukochać Boga i człowieka

AGNIESZKA BUGAŁA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzisiejsza niedziela w wielu świątyniach w Polsce jest obchodzona jako uroczystość rocznicy poświęcenia kościoła własnego. Przy tej okazji możemy zapytać. Po co budujemy kościoły, a później gromadzimy się w nich na Mszy św., sprawowaniu innych sakramentów, na słuchaniu słowa Bożego czy modlitwie? Św. Jan Paweł II powiedział, że ostatecznym celem wszelkiej działalności Kościoła jest nasze zbawienie, i przypomniał o powszechnym powołaniu wszystkich ochrzczonych do świętości. Mówił, że zapytać człowieka dorosłego, czy chce przyjąć chrzest, to znaczy zapytać go, czy chce zostać świętym. Tym samym podkreślił, że do zbawienia bezwzględnie konieczna jest łaska Boża, z którą trzeba współpracować. Co zatem powinien robić człowiek ochrzczony, by zostać świętym i dostać się do nieba?

Reklama

W dzisiejszej Ewangelii Pan Jezus daje zwięzłą odpowiedź na to pytanie, przypominając o największym i pierwszym przykazaniu. Jest nim nakaz miłości Pan Boga całym sercem, całą duszą i całym umysłem. Polega on na zachowywaniu nauki Chrystusowej, czyli na nieustannym podporządkowywaniu naszych ludzkich zamiarów woli Bożej. Ten więc miłuje Boga, kto wypełnia Boże przykazania. Nie można jednak kochać Boga, którego się nie widzi, jeśli nie miłuje się człowieka, który jest obok nas (por. 1 J 4, 20). Dlatego z największym i pierwszym przykazaniem miłości Pana Boga jest ściśle i nierozerwalnie związane drugie przykazanie – nakazujące miłość bliźniego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Łatwo się miłuje tych, którzy nas miłują, czy daje prezenty tym, którzy nas nimi obdarowują. Do praktykowania takiej miłości nie trzeba być chrześcijaninem, bo nawet osoba niewierzącą potrafi w ten sposób kochać. Uczeń Chrystusa powinien wyróżniać się miłością na wzór miłości Bożej, czyli miłością miłosierną. Do okazywania litości bliźniemu Pan Bóg zobowiązywał już w Starym Testamencie, o czym przypomina czytany dzisiaj fragment Księgi Wyjścia. Pan Jezus natomiast, mówiąc: „Bo byłem głodny, a daliście mi jeść...”, nie pozostawia żadnej wątpliwości. Uczynki miłosierdzia zadecydują o naszym zbawieniu (por. Mt 25, 31-46).

Jak bardzo można ukochać Pana Boga i drugiego człowieka, pokazują nam święci, np. błogosławione męczenniczki Siostry Nazaretanki z Nowogródka, których relikwie zostaną dziś wprowadzone do bazyliki archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie. Ofiarowały one swoje życie za księdza i ojców rodzin – za 120 osób aresztowanych przez hitlerowców i przeznaczonych na rozstrzelanie. Praktyczną realizacją przykazania miłości Boga i człowieka jest również życie św. Maksymiliana Marii Kolbego. Michał Kondrat, reżyser nowego filmu o św. Maksymilianie pt. „Dwie korony” – zafascynowany postacią człowieka, który wyprzedził swoją epokę, pokonywał wszelkie granice duchowe i cywilizacyjne, m.in. zaprojektował pojazd kosmiczny, wydawał „Rycerza Niepokalanej” w rekordowym (milionowym) nakładzie, w końcu oddał życie za współwięźnia w Auschwitz – postanowił udać się jego tropem, aż do dalekiej Japonii. Co odkrył? Z pewnością to, że: „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15,13). A jaka jest twoja miłość?

Podziel się:

Oceń:

+24 -8
2017-10-25 10:35

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Jezus wzywa swoich uczniów, aby byli wiarygodni

2025-05-13 11:42
Kościół parafialny w Oleszycach – mal. Eugeniusz Mucha (XX wiek)

Graziako

Kościół parafialny w Oleszycach – mal. Eugeniusz Mucha (XX wiek)

Rozważania do Ewangelii Mt 5, 13-16.

Więcej ...

Polski ksiądz w Castel Gandolfo o emocjach podczas wizyty Leona XIV

2025-05-29 20:33
Pałac Apostolski w Castel Gandolfo

Vatican Media

Pałac Apostolski w Castel Gandolfo

Z wielkim zaskoczeniem i radością mieskańcy i turyści w Castel Gandolfo dowiedzieli się o przyjeździe Papieża Leona XIV w czwartek przed południem. Ksiądz Tadeusz Rozmus, proboszcz parafii św. Tomasza z Villanuevy mówił Vatican News o ogromnych emocjach, towarzyszących wizycie.

Więcej ...

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

Szkocja: padł kolejny aborcyjny rekord

Europa

Szkocja: padł kolejny aborcyjny rekord

Oświadczenie ws. naruszenia nietykalności cielesnej...

Niedziela Podlaska

Oświadczenie ws. naruszenia nietykalności cielesnej...

Wniebowstąpienie kończy to, co zapoczątkowało Wcielenie

Wiara

Wniebowstąpienie kończy to, co zapoczątkowało Wcielenie

Najnowszy sondaż OGB - zwiększa się przewaga Karola...

Wiadomości

Najnowszy sondaż OGB - zwiększa się przewaga Karola...

Położna ujawniła horror w Oleśnicy

Wiadomości

Położna ujawniła horror w Oleśnicy

Dlaczego Karol Nawrocki nie składa pozwu w trybie...

Wiadomości

Dlaczego Karol Nawrocki nie składa pozwu w trybie...

Zmiany personalne w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej

Aspekty

Zmiany personalne w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej

Kim są kobiety w bieli obecne na inauguracji pontyfikatu...

W wolnej chwili

Kim są kobiety w bieli obecne na inauguracji pontyfikatu...