Reklama

Niedziela Łódzka

Doświadczenie w miłości

Viacheslav Iakobchuk/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotykają się z niedelikatnością i niezrozumieniem bliskich, nie chcą patrzeć na dzieci, bo to uświadamia im, że oni nie mogą ich mieć, a widząc kobietę w ciąży, ukradkiem ocierają łzy. Ile razy słyszą: przecież są większe problemy. Tyle że to też krzyż. I udowodniono, że bardziej cierpi się psychicznie jedynie przy AIDS... Nie wytłumaczą tego jednak nikomu, kto nie ma w sobie krzty empatii albo nie przeżył czegoś podobnego. Małżeństwa borykające się z niepłodnością przeżywają swój ból same. Badania, diagnozowanie, leczenie. Muszą przecierać sami te ścieżki. Dobrze, jeśli napotkają na wsparcie osób z podobnym problemem. Małżonków takich, jak oni. I gdy naprzeciw im wyjdzie któryś z kapłanów. Tak, jak to stało się w Łodzi, gdzie od czterech lat, wzorem krakowskiej wspólnoty, działa grupa Abraham i Sara.

Krzyż i wspólnota

Reklama

– Jeśli dotyka twoje małżeństwo niepłodność, to przeżywasz ją w samotności, razem ze swoim mężem, żoną – mówi Żaneta. – Są docinki bliskich – bo jak to? Już tyle czasu, a wy nie macie dziecka? – wylicza. I wielu zarzuca, że wybrali karierę, że nie chcą dzieci. – Nie da się wytłumaczyć, że jest wręcz przeciwnie, że my pragniemy dziecka, ale nie możemy go mieć – dodaje jej mąż Marek. Przeszli wiele badań, zahaczyli też o naprotechnologię, co miesiąc, powtarzają to samo – czekanie na owulację, nadzieja, że może teraz się uda. To ogromne psychiczne i duchowe cierpienie, gdy przeżywają kolejny ból. Porażki? Chyba pewnego doświadczenia. – Dla nas to taki krzyż, którym Bóg po coś nas obdarzył – mówią. I żyją jak na sinusoidzie – od kryzysu, przez oczekiwanie, po radość i cichą nadzieję. W grupie Abraham i Sara znaleźli się cztery lata temu. Spotkali ludzi, pary, takie jak oni. I dzięki temu mają wokół tych, którzy rozumieją ich rozterki, którzy podpowiedzą, wysłuchają, rzucą adresy poradni, lekarzy. Małżeństwa Gosi i Maćka, Łukasza i Anety, Kasi i Olka są we wspólnocie prawie od początku. Wszyscy mają za sobą kilkuletnie oczekiwanie na dziecko. Aneta może zajść w ciążę, ale każda z nich kończy się poronieniem. Opowiada, jak kiedyś spowiadając się, usłyszała, że przecież to nie tragedia, bo tyle dzieci umiera w Afryce. – Nie jesteśmy przygotowani, by być z takimi ludźmi, wręcz wielu księży ucieka od tego problemu – mówi ks. Marek Borowski, pallotyn, proboszcz Sanktuarium Świętości Życia i opiekun grupy – a wystarczyłaby empatia, by ich zrozumieć. I tłumaczy, jak wiele dały mu bezpośrednie spotkania z ludźmi i ich problemami, jak do pracy z małżeństwami przygotował Kościół Domowy – gałąź rodzinna Ruchu Światło-Życie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Cierpienie, które zbliża

Spotykają się raz w miesiącu, w sanktuarium. Ale cztery wspomniane pary robią to częściej. Co drugi tydzień rozmawiają, modlą się i wymieniają doświadczeniami w domu u innego małżeństwa. – Tu możemy porozmawiać na tematy, które nam są bliskie, możemy też dotknąć tych spraw, bez narażania się na gafy i wpadki – mówi Maciek. Tydzień temu gospodarzami byli Aneta i Łukasz. Każde spotkanie ma inny temat. I to także, oprócz wsparcia z zewnątrz, pomaga im budować mocne małżeństwa. Prawie każde z nich trzyma się za rękę i widać, że to nie pozór, że te problemy, że ta nadzieja i to, co razem przechodzą, zbliżyło ich bardzo do siebie. – Mało które małżeństwa są tak zjednoczone, tak silne i mocne – podkreśla Marek. Nauczyli się też dawać siebie drugiemu człowiekowi i nie oceniać. I to, patrząc na nich wszystkich – widać. Także ich miłość.

Pokonali barierę

Opowiadają, jak trudno było im przyjść. – Mieliśmy poczucie, że jesteśmy gorsi, bo to przecież wstyd i porażka, poszliśmy na Mszę św. do sanktuarium myśląc, że jakoś w tłumie się schowamy – wspomina Gosia – ale okazało się, że nie dało się ukryć, bo były tylko takie same pary jak my – mówi. Także ks. Marek podkreśla, że trudny jest ten pierwszy krok i że podziwia tych młodych, że wyszli do ludzi, że głośno powiedzieli: tak, mamy problem. – Wiem, że to było przekroczenie pewnej bariery – mówi. Teraz przygotowują pierwsze w Łodzi skupienie dla par dotkniętych niepłodnością. Odbędzie się w sobotę 25 listopada w siedzibie duszpasterstwa akademickiego „Piątka”. Wiedzą, że co czwarte małżeństwo dotyka niepłodność, więc mają nadzieję, że przyjdą pary spoza wspólnoty. Przygotowali m.in. spotkanie z psychologiem, będzie wspólna modlitwa, konferencja. Potrzebują w tym swoim bólu wsparcia duchowego. I choć czasem przychodzi trudny moment i jak mówi Kasia – pojawia się pytanie: dlaczego nas to spotkało?! – to wiedzą, że bez Boga kwestia cierpienia i tajemnica krzyża są do niczego. To zresztą przeświadczenie mają w sobie i to tak delikatnie powtarza im ich duszpasterz. Także to, że bycie we wspólnocie jest na moment, na pewien etap życia. Pojawi się dziecko – odchodzą. Już jeden taki cud przeżyli, teraz modlą się o kolejne.

Informacje o wspólnocie www.abrahamisaralodz.pl

Podziel się:

Oceń:

2017-10-31 14:00

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Papież: chrześcijańscy małżonkowie cichymi drogowskazami dla innych

Synod2018/facebook

Tematowi jedności i wierności w małżeństwie poświęcił Papież przemówienie skierowane do członków Trybunału Roty Rzymskiej, których przyjął na audiencji w związku z rozpoczęciem nowego roku sądowniczego.

Więcej ...

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Więcej ...

Dom misjonarek stał się domem dla uchodźców z Ukrainy

2025-10-02 18:49
Siostry Najdroższej Krwi dały nadzieję uchodźcom z Ukrainy

Vatican Media

Siostry Najdroższej Krwi dały nadzieję uchodźcom z Ukrainy

W czasie, gdy Europa doświadcza spadku powołań, Siostry Najdroższej Krwi w holenderskim Aarle-Rixtel oferują schronienie uciekającym przed wojną, przemieniając zabytkowy klasztor w dom nadziei.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Różaniec z Aniołami - tajemnice światła

Wiara

Różaniec z Aniołami - tajemnice światła

Jaka jest moja wiara w obecność Aniołów Stróżów?

Wiara

Jaka jest moja wiara w obecność Aniołów Stróżów?

Pytania o Anioła Stróża

Wiara

Pytania o Anioła Stróża

Rzecz o aniołach

Wiara

Rzecz o aniołach

Każdy, kto sobie tego życzy, może przyjąć Komunię...

Wiara

Każdy, kto sobie tego życzy, może przyjąć Komunię...

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Wiara

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Nowenna do św. Michała Archanioła

Wiara

Nowenna do św. Michała Archanioła

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

Kościół

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.