Reklama

Aspekty

Niesamowite poczucie wspólnoty

Wojciech Górski jest w klasie maturalnej 5. Liceum Ogólnokształcącego
w Zielonej Górze

Karolina Krasowska

Wojciech Górski jest w klasie maturalnej 5. Liceum Ogólnokształcącego w Zielonej Górze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kamil Krasowski: – Na przełomie roku w szwajcarskiej Bazylei odbędzie się Europejskie Spotkanie Młodych Taizé. Co Twoim zdaniem jest fenomenem spotkania, w którym bierze udział młodzież z wielu krajów świata?

Wojciech Górski: – Na początku warto powiedzieć, że to spotkanie jednoczy nie tylko młodzież katolicką, ale także młodzież z różnych odłamów Kościoła, jak protestantów, a czasami i prawosławnych, jeżeli to spotkanie odbywa się w Europie Środkowo-Wschodniej albo tak jak ostatnio w kraju nadbałtyckim, jakim jest Łotwa. Fenomenem jest to, że w czasie spotkań można poczuć autentyczną wspólnotę i to, że wszyscy pomimo tych różnic, jakie nas dzielą, które powstały na przestrzeni wieków, tak naprawdę jesteśmy dziećmi tego samego Pana Boga. Na spotkaniach organizowanych przez braci z Taizé próbuje się znaleźć i pokazać te wszystkie rzeczy, które nas łączą jako chrześcijan, a nie to, co nas dzieli. To niesamowite poczucie wspólnoty, jaką jest Kościół, jest właśnie fenomenem tego spotkania, które w tym roku odbędzie się w Bazylei.

– Od kogo po raz pierwszy dowiedziałeś się o tych spotkaniach i jak to się stało, że postanowiłeś wziąć w nich udział?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– O Europejskich Spotkaniach Młodych organizowanych przez Wspólnotę Braci z Taizé dowiedziałem się właściwie od moich rodziców. Kiedyś, dawno temu, powiedzieli mi, że jak studiowali i jeszcze nie byli małżeństwem, pojechali na spotkanie, które miało miejsce w Pradze. Ale wtedy nie zainteresowało mnie to szczególnie, obiło mi się tylko o uszy. Może dlatego, że wtedy moja wiara nie była jakoś szczególnie rozwinięta i nie byłem zainteresowany tym wszystkim. Jednak przeszło rok temu ten temat ponownie pojawił się w mojej rodzinie, wśród moich najbliższych, dlatego ze względu na wyjątkowość miejsca, w którym wówczas odbywały się te spotkania, a była to Ryga, zdecydowałem się na nie pojechać. Wiedziałem mniej więcej, czego się spodziewać, ale chciałem też zobaczyć, jak niektórzy ludzie, szczególnie z krajów protestanckich, spoglądają na Kościół i na Pana Boga. Po prostu było to dla mnie ciekawe. Chciałem trochę wyjść poza nasze myślenie typowo katolickie i zobaczyć, jak inni myślą, a ponieważ w tamtym roku spotkanie odbywało się na Łotwie, gdzie były też naleciałości Kościoła Wschodniego, chciałem trochę poznać kultury prawosławnej.

– Jakie odczucia wówczas Ci towarzyszyły?

– Na początku poczułem taką chrześcijańską miłość. Może to zabrzmi dziwnie, ale chciałbym od razu wyjaśnić, co mam na myśli. Otóż kiedy przyjechaliśmy do Rygi, od razu zostaliśmy zakwaterowani. Od razu też wprost zostaliśmy zapytani, czy ktoś z nas chce zostać wolontariuszem. Posługa wolontariacka na spotkaniach Taizé nie jest szczególnie wymagająca, niemniej jednak przyczynia się bardzo do prawidłowego funkcjonowania tych spotkań. I moim zdaniem właśnie tutaj jest ta miłość chrześcijańska, która polega na tym, że dajemy coś z siebie drugiemu człowiekowi i wszyscy pomagamy sobie nawzajem zupełnie za darmo, bezinteresownie. To było pierwsze uczucie, jakiego doświadczyłem, po raz pierwszy uczestnicząc w Taizé.

Reklama

– Wspominałeś wcześniej o wyraźnym doświadczeniu wspólnoty...

– Tak, ponieważ to niesamowite, kiedy w czasie wspólnych modlitw kanonami wokół nas siedzą ludzie z różnych Kościołów i narodowości, ale wszystkich nas łączy to, że wychwalamy tego samego Pana Boga. Podobnie jeżeli chodzi o tzw. spotkania w grupach, kiedy rozważając i dyskutując na temat konkretnego fragmentu z Pisma Świętego, co wcale nie było rzeczą łatwą, ponieważ dzieliły nas chociażby bariery językowe, odnosiłem wrażenie, że Duch Święty naprawdę wtedy działał i z kolejnymi spotkaniami te bariery coraz bardziej topniały. Właśnie spojrzenie tych wszystkich ludzi z różnych krajów, kultur i odłamów Kościoła na ten sam fragment było czymś niesamowitym. Pozwoliło spojrzeć na dany fragment jeszcze raz, z innej perspektywy, i zobaczyć, że Pismo Święte jest naprawdę takim niekończącym się dialogiem z Panem Bogiem.

– Idziesz za ciosem i w tym roku także wybierasz się na spotkanie młodych, tym razem do Bazylei. Powiedz, dlaczego warto, z perspektywy osoby młodej, wziąć udział w spotkaniu Taizé?

– Przede wszystkim po to, żeby poszerzać swoje horyzonty, burzyć bariery i uprzedzenia i nie zamykać się w swoim hermetycznym środowisku. Poza tym Kościół to przede wszystkim wspólnota ludzi wierzących w Jezusa Chrystusa, dlatego warto pojechać i spojrzeć na Kościół nie jak na jakiś twór, ale wspólnotę ludzi, którzy wierzą w tego samego Pana Boga i Go jednocześnie wychwalają.

Podziel się:

Oceń:

0 0
2017-12-13 11:07

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Łowca smoków

Niedziela Ogólnopolska 12/2017, str. 10-12

Archiwum Witolda Gadowskiego

O reporterskim tropieniu duchowego zła z Witoldem Gadowskim rozmawia Wiesława Lewandowska

Więcej ...

Kraków: 14. rocznica pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich

2024-04-18 21:40

Archidiecezja Krakowska

– Oni wszyscy uważali, że trzeba tam być, że trzeba pamiętać, że tę pamięć trzeba przekazywać, bo tylko wtedy będzie można budować przyszłość Polski – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w 14. rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, którzy razem z delegacją na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej zginęli pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.

Więcej ...

Prezydent: aborcja to temat zastępczy, świetny na kampanię

2024-04-19 08:54

PAP/Radek Pietruszka

Tematy, które bazują na społecznych emocjach, są tematami bardzo wygodnymi, zastępczymi, świetnymi na kampanię - powiedział prezydent Andrzej Duda, pytany w wywiadzie dla TV Republika o projekty liberalizujące przepisy aborcyjne.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Newsweek prawomocnie przegrał proces z biskupem...

Kościół

Newsweek prawomocnie przegrał proces z biskupem...

Święty ostatniej godziny

Niedziela Przemyska

Święty ostatniej godziny

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Wiara

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i...

Kościół

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i...

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Kościół

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Kościół

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Zakaz działalności dla wspólnoty

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Zakaz działalności dla wspólnoty "Domy Modlitwy św....

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Święci i błogosławieni

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

W „nowej”, antyklerykalnej Polsce aresztowano księdza

Kościół

W „nowej”, antyklerykalnej Polsce aresztowano księdza