Reklama

Byli wysiedleńcami...

W Grabowcu 16 lutego 2003 r. była obchodzona 60. rocznica akcji wysiedleńczej ludności polskiej z tych terenów. Uroczystość rozpoczęła się Mszą św. w kościele parafialnym w intencji wszystkich wysiedlonych, której przewodniczył ks. prof. Franciszek Greniuk, rodak tej ziemi i świadek tamtych wydarzeń, współkoncelebrował ks. Władysław Kowalik, proboszcz z Kłodnicy Dolnej (archidiecezja lubelska). Nawiązując do tych tragicznych wydarzeń okolicznościowe kazanie wygłosił ks. Jan Słoma - proboszcz z Cycowa. Ks. Słoma i ks. Kowalik pochodzą z Łukowej i obaj jako dzieci doświadczyli tragedii wysiedlenia. Udział w Eucharystii wzięli przedstawiciele władz lokalnych wraz z pocztami sztandarowymi. Dodatkowym wyrazem pamięci o tamtych wydarzeniach i ludziach jest pomnik, znajdujący się w się w centrum Grabowca, przed którym złożono wieńce i kwiaty. Niezwykły charakter tej uroczystości pokreśliła także okolicznościowa akademia, opowiadająca o tamtych daniach, przygotowana przez uczniów z miejscowego liceum.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W styczniu i lutym 1943 r. oddziały wojska niemieckiego i policji przystąpiły do realizacji akcji wysiedleńczej Grabowca i okolic. Kobiety i mężczyźni, starcy i dzieci, nocami i dniami, w śniegu i na mrozie, bici i maltretowani ciągnęli do obozu zbornego w Zamościu, a stąd do Oświęcimia, bądź na niewolnicze roboty do Niemiec. Wysiedlenia dokonywało gestapo, Schupo, żandarmeria, SS i Ukraińcy w służbie niemieckiej. Wysiedlanym pozwalano zabrać ze sobą tylko bagaż, składający się z rzeczy osobistych i żywności. Wśród dzikich wrzasków bito ludzi, kopano, szczuto psami. Osoby chore, niedołężne, malutkie dzieci, nawet kobiety rodzące, Niemcy kazali, bez względu na warunki atmosferyczne, wyprowadzać na plac zbiórki. Niemal w każdej okolicznej wsi ludzie ginęli podczas próby ucieczki bądź też byli mordowani w przypadkach odmowy opuszczenia rodzinnych domów lub niemożności udania się na miejsce zbiórek ze względu na wiek czy chorobę. Wystarczy tu choćby tylko wspomnieć pobliską Górę Grabowiec i Szystowice. Mordowano również ludzi bez żadnych przyczyn. Zgromadzonych na placu trzymano po kilka, a nawet po kilkanaście godzin, nie bacząc na zimno i mróz. Nie pozwalano niczego pić ani jeść. Te warunki najtrudniej znosiły dzieci, starcy i chorzy, których doprowadzono na to miejsce. Zebranych dzielono na dwie grupy: jednych przeznaczano do wywozu, inni mieli pozostać na wsi w charakterze parobków u kolonistów. Przeznaczonych do wysiedlenia ładowano na samochody bądź furmanki i pod silną eskortą wieziono do Zamościa, gdzie osadzano ich w obozie przejściowym. Zdarzały się wypadki, że z braku środków lokomocji, pędzono ludzi do Zamościa pieszo. Chorych i słabych, ustających w drodze, zabijano.
W obozie przejściowym w Zamościu zaczynał się drugi etap gehenny. Obóz ten noszący nazwę "UWZ Lager in Zamość", składał się z kilkunastu baraków otoczonych ogrodzeniem z drutu kolczastego. Ponadto każdy barak oznaczony kolejnym numerem, oddzielony był od innych również drutem kolczastym, dlatego też zyskał potoczną nazwę "druty". Władze niemieckie, mimo podejmowania zorganizowanych wysiłków, nie osiągnęły założonych przez siebie efektów Część ludzi zdołała się schronić do sąsiednich powiatów, gdzie tułali się i koczowali po lasach i schronach. Umiłowanie i przywiązanie do ojczystej ziemi silniejsze było od pragnienia uratowania własnego życia. Ci właśnie ludzie, którzy przeżyli tę gehennę, przekazali i nadal starają się przekazywać nam prawdę o tamtym wydarzeniach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2003-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Beata Kempa dla portalu niedziela.pl: Przyglądałam się temu szaleństwu Zielonego Ładu z niedowierzaniem

2024-04-25 10:01
Beata Kempa

Grzegorz Boguszewski

Beata Kempa

Ostatnia kadencja Parlamentu Europejskiego obfitowała w szereg absurdalnych dyskusji - powiedziała portalowi niedziela.pl Beata Kempa. Jak podkreśliła europoseł Suwerennej Polski kompletną aberracją było m.in. ponad sto debat, które łajały Polskę tylko dlatego, że w naszym kraju były konserwatywne rządy.

Więcej ...

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty

2024-04-24 13:04

Szymon Ratajczyk/ mat. prasowy

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty. Laura Królak z I Liceum Ogólnokształcącego w Kaliszu z nagrodą Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzeja Dudy.

Więcej ...

Dni Krzyżowe 2024 - kiedy wypadają?

2024-04-25 13:08

Karol Porwich/Niedziela

Z Wniebowstąpieniem Pańskim łączą się tzw. Dni Krzyżowe obchodzone w poniedziałek, wtorek i środę przed tą uroczystością. Są to dni błagalnej modlitwy o urodzaj i zachowanie od klęsk żywiołowych.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów...

Wiara

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów...

Św. Marek, Ewangelista

Święci i błogosławieni

Św. Marek, Ewangelista

Współpracownik Apostołów

Święci i błogosławieni

Współpracownik Apostołów

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej...

Kościół

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...