Zbliża się pora Paschy. Trzeba więc nam - tak jak to zrobił Jezus - wybrać się do świątyni, do świątyni naszego ciała. Może w naszej wewnętrznej świątyni kwitnie proceder podobny do tego, z jakim spotkał się Jezus w świątyni jerozolimskiej. Może i nasza świątynia to już bardziej stół bankiera i lada sprzedawcy niż sanktuarium Boga. Może trzeba tę świątynię posprzątać. A jeśli tak, to trzeba to zrobić zanim rozpocznie się Pascha Pana. Inaczej nie wejdziemy do tej świątyni, którą Pan w trzech dniach wzniesie na nowo.
Pomóż w rozwoju naszego portalu