Reklama

Siostry zakonne wśród nas

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W naszych środowiskach pracuje wiele sióstr z różnych zgromadzeń zakonnych. Większość z nich jest widoczna, nosi bowiem charakterystyczny strój. Niektóre zakonnice mają obowiązek noszenia stroju cywilnego, by mogły przez to lepiej wpływać na świadomość religijną społeczeństwa i jeszcze intensywniej prowadzić ludzi do Boga.

Bogactwo charyzmatów zakonów

Siostry pracują w administracji kościelnej (betanki np. są zatrudnione w Kurii Metropolitalnej w Lublinie i w Archiwum Archidiecezjalnym). Siostry troszczą się o biednych (czyni to prawie każdy dom zakonny), a przede wszystkim o chorych. Uczą i wychowują młodzież (prowadzą szkoły podstawowe i średnie). Niektóre z nich pracują z powodzeniem na wyższych uczelniach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Stosunkowo dużo sióstr pracuje w przedszkolach prowadzonych przez ich zgromadzenia zakonne. W Lublinie działa obecnie pięć takich placówek. Jedną z nich jest Przedszkole Niepubliczne z Oddziałami Integracyjnymi im. bł. Bolesławy Lament, prowadzone z inicjatywy Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny przy ul. Kochanowskiego 34.

Podstawą kształcenia charakteru wychowanków przedszkola w duchu bł. Bolesławy jest miłość Boga i bliźniego. To ona wyrabia głębokie zasady życiowe, sumienność oraz umiłowanie pracy. Placówka stawia sobie za cel przygotowanie dzieci i młodzieży do życia w społeczeństwie, by w przyszłości chciały pracować dla dobra ojczystego kraju i całej ludzkości.

Niezwykła biografia

Warto poznać bliżej patronkę tego renomowanego przedszkola. Polecam interesującą książkę, przedstawiającą życie i działalność tej niezwykłej błogosławionej. Książka została napisana przez poprzednią dyrektor tego przedszkola – s. dr Teresę Leonardę Kuniszewską.

Biografistyka to trudny gatunek literacki, a co dopiero mówić, kiedy materiał trzeba poddać rygorom pracy naukowej. Biograf zobowiązany jest do wiernego i wszechstronnego odtworzenia sylwetki danego człowieka. Czy jest to możliwe do osiągnięcia?

Reklama

Zapewne tak, choć często w ograniczonym zakresie. Tutaj pojawia się inna trudność, ponieważ w rozprawie jest przedstawiany ktoś, kogo Kościół postawił jako jeden ze wzorów świętości, duchowej doskonałości. Wyniósł go na ołtarze – jak to się potocznie mówi. Utrudnia to bardzo zadania biografa, wszak heroiczność cnót osoby błogosławionej została przez Kościół orzeczona, a tymczasem jej życiorys, zakrojony na ludzką miarę, w którym rozpatruje się sprawy nie tylko czysto Boże – jak to w nieco uproszczony sposób można by powiedzieć – wymaga stosowania kryteriów, którym poddane jest każde ludzkie działanie.

Powyższe spostrzeżenia, adresowane do każdego biografa, z pewnością odnoszą się także do s. dr Kuniszewskiej ze Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny, autorki prezentowanej tu pracy. Ale zaraz należy dodać, że biografia bł. Bolesławy Lament nie jest standardowa. Jeśli można tak powiedzieć, jest to biografia problemowa. Jej głównym przedmiotem jest wkład błogosławionej w dzieło wychowania młodych ludzi na przełomie XIX i XX wieku, ze szczególnym uwzględnieniem zaboru rosyjskiego, następnie Polski już odrodzonej oraz okupacji podczas II wojny światowej.

Wychowanie dzieci i młodzieży w duchu katolickim

Dynamizm inicjatyw m. Bolesławy Lament ma co prawda pewne odpowiedniki, zwłaszcza w zgromadzeniach bezhabitowych, które powstawały w nurcie duchowości bł. Honorata Koźmińskiego, ale każda inicjatywa ma swoją specyfikę. W przypadku m. Bolesławy był to pewien maksymalizm, a więc chęć dania solidnych podstaw do życia – dodajmy, życia w pełni chrześcijańskiego – co w czasach pewnego zobojętnienia religijnego, zwłaszcza wśród mieszczaństwa i ziemian, którym owocował w tych warstwach pozytywizm, było niezwykle ważne dla ludzi młodych, często pozostawionych samym sobie. Dla dziewcząt – a nimi głównie zajmowała się m. Lament – było to często jedyne refugium. Wielu tych, którzy byli go pozbawieni, szło na manowce.

Reklama

W książce s. Leonardy stale przewija się zatem wątek społecznikostwa najlepszego gatunku. Być może nie byłoby bezpodstawne oczekiwanie na jeszcze szersze jego rozwinięcie, ale pamiętajmy, że autorka portretuje błogosławioną, a jej społeczne dzieła wyprowadza właśnie z heroizmu praktykowanych przez nią cnót. W tym miejscu łączą się dwa wątki leżące u podstaw prezentowanego tu studium. Obrazowo można je przyrównać do wybujałej, pełnej owoców rośliny i do jej korzenia. Tym korzeniem były głębia duchowa m. Lament i jej obdarowanie przez Boga. Musi On być widoczny na każdej stronie tej książki. Roślina, która z niego wyrasta, sama daje o sobie znać.

Książka dla każdego

Otrzymujemy do rąk studium zasługujące z pewnością na miano lektury bardzo ciekawej, ascetycznej, mającej w sobie coś z teologii duchowości, dziś modnej dziedziny. W istocie książka mieści się w kilku kategoriach. Dominuje w niej szeroki aspekt pedagogiczny. Jest to dzieło o pracy organicznej, często mało zauważanej, ale dla naszego bytu narodowego nie mniej ważnej niż walka orężna. W tej książce zostało zawartych dużo ciekawych spostrzeżeń wychowawczych, dziś dla wielu bardzo aktualnych, w istocie właśnie obecnie potrzebnych jak mało kiedy. Trzeba dostrzec w niej jeszcze coś, co może nie tak bardzo rzuca się w oczy: wskazanie sił, które takiemu wychowaniu i takiej trosce o młodego człowieka przeszkadzały i które usiłowały (niestety, często z powodzeniem) wszystko to unicestwić. Tak więc w prezentowanej publikacji s. dr Kuniszewska porusza wiele spraw, które i dziś nie są nam obce. Jej „zastosowalność” to ważny atut skłaniający do propagowania takich przedsięwzięć jako pewna ilustracja dziejowa dla sytuacji dziś – tak jak kiedyś – obecnych.

Należą się więc autorce szczere uznanie i życzenie dalszych tak wnikliwych i pouczających studiów, gdyż nic, co w tej książce się znalazło, nie straciło na aktualności. Wydawnictwu Towarzystwa Naukowego KUL należy się serdeczne podziękowanie za staranne wydanie tej niezwykle potrzebnej publikacji o wychowaniu nie tylko w dawnych czasach, ale i dziś. Książkę czyta się bez wysiłku, autorka zrezygnowała bowiem ze skomplikowanego słownictwa, niemalże obowiązującego w monografiach naukowych, a łatwego do zastąpienia pojęciami zrozumiałymi dla każdego. Warto zatem, by to studium wziął do ręki nie tylko pedagog. Każdej osobie zainteresowanej problematyką edukacyjną czy oświatą nie tak bardzo odległych czasów pozycja ta potrafi wiele powiedzieć.

Teresa Leonarda Kuniszewska MSF, „Pedagogia i apostolstwo błogosławionej Bolesławy Lament”. Wydawnictwo Towarzystwa Naukowego KUL, Lublin 2016, 340 stron.

Podziel się:

Oceń:

2018-01-31 10:17

Wybrane dla Ciebie

Odpowiedzialni za formację księży debatowali o kryzysach i porzucaniu stanu kapłańskiego

2024-04-19 22:02

Karol Porwich/Niedziela

Przyczyny kryzysów księży w Polsce i porzucania stanu kapłańskiego były tematem ogólnopolskiej sesji zorganizowanej przez Zespół ds. przygotowania wskazań dla formacji stałej i posługi prezbiterów w Polsce przy Komisji Duchowieństwa KEP, która obradowała w piątek Warszawie.

Więcej ...

Fundacja Grupa Proelio: nowy przedmiot „edukacja zdrowotna” to permisywna edukacja seksualna

2024-04-19 14:27

Adobe Stock

Od września 2025 r. w szkołach realizowany ma być nowy przedmiot „Edukacja zdrowotna”, który zastąpi „Wychowanie do życia w rodzinie”. - Ministerstwo Edukacji wraz z resortami zdrowia i sportu, pod przykrywką troski o zdrowie dzieci i młodzieży, planuje wprowadzić do szkół permisywną, deprawacyjną, edukację seksualną. W odróżnieniu od Wychowania do Życia w rodzinie nowy przedmiot może być obowiązkowy - alarmuje Grupa Proelio i zachęca do sprzeciwu wobec tych planów.

Więcej ...

Turniej WTA w Stuttgarcie - awans Świątek do półfinału

2024-04-19 20:00
Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

PAP/RONALD WITTEK

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Liderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek pokonała Brytyjkę Emmę Raducanu 7:6 (7-2), 6:3 i awansowała do półfinału halowego turnieju WTA 500 na kortach ziemnych w Stuttgarcie. Jej kolejną rywalką będzie Jelena Rybakina z Kazachstanu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją...

Wiara

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją...

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Kościół

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Kościół

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Święci i błogosławieni

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Zakaz działalności dla wspólnoty

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Zakaz działalności dla wspólnoty "Domy Modlitwy św....

Św. Bernadetta Soubirous

Wiara

Św. Bernadetta Soubirous