Temat sakramentu pokuty i pojednania jest w dzisiejszym świecie dość drażliwy. Katolicy, nawet ci, którzy co niedziele uczestniczą we Mszy św., spowiadają się rzadziej niż wierni trzydzieści lat temu. Czy więc spowiedź święta jest potrzebna współczesnemu człowiekowi? Na te i kilka innych pytań, Annie Buchar odpowiada dominikanin, o. Mirosław Ostrowski OP, spowiednik sióstr, członek Rady ds. Rodziny Archidiecezji Wrocławskiej oraz duszpasterz Dominikańskiego Centrum Oparcie
Anna Buchar: – Osoby, które stronią od spowiedzi świętej, najczęściej tłumaczą swoje postępowanie brakiem odczucia potrzeby sakramentu pojednania. Nie czują się wielkimi grzesznikami, uważają spowiedź za coś zbyt upokarzającego, wolą zbiorowe nabożeństwa pokutne. Czy spowiedź święta jest w ogóle konieczna?
O. Mirosław Ostrowski Op: – Jeżeli pragniemy być w relacji z Panem Bogiem, przede wszystkim musimy starać się o to, aby żyć w przyjaźni z Nim, czyli mówiąc językiem teologicznym, cieszyć się łaską uświęcającą. Żeby w tym stanie z kolei trwać, spowiedź święta jest konieczna. Wszystkie grzechy domagają się oczyszczenia i ważne jest, abyśmy się od nich uwolnili. Uwalnianie od tego, co niszczy nasze życie, jest kwestią budowania naszej tożsamości, opartej na powołaniu, które otrzymaliśmy od Pana Boga.
Kiedy nie można otrzymać rozgrzeszenia? Jak się spowiadać? Jak przygotować się do wyznania win i co zrobić, kiedy nie żałujemy za grzechy? Przeczytaj - zanim przystąpisz do spowiedzi.
Dziś, 29 grudnia, Kościół wspomina św. Tomasza Becketa, zmarłego w 1170 r. biskupa i męczennika, patrona Anglii. Człowiek ogromnej erudycji i kultury umysłowej, dostojnik kościelny i kanclerz królestwa Anglii, miłośnik zabaw rycerskich przeżył radykalne nawrócenie i zmienił styl życia, gdy niemal pod przymusem został prymasem Anglii. Od tej pory wiódł życie świątobliwe i walczył o prawa Kościoła, aż do męczeńskiej śmierci.
Po pożarze kościół w Lublinie grozi zawaleniem. Będzie rozbiórka?
2025-12-29 18:37
PAP
Archidiecezja Lubelska/Małgorzata Oroń
Po pożarze poddasza i dachu kościoła Najświętszego Serca Jezusowego przy ul. Kunickiego w Lublinie świątynia grozi zawaleniem – podał w poniedziałek nadzór budowlany. Świątynia ma zostać wyłączona z użytkowania. Proboszcz zapowiedział jej przebudowę.