W okresie Wielkiego Postu, gdy coraz częściej zwracamy oczy na Krzyż Chrystusa, uświadamiamy sobie znaczenie Jego bezcennych relikwii, które od wieków odbierają cześć w klasztorze na Świętym Krzyżu. Z
tego między innymi powodu klasztor na Łyścu (Łysicy) oraz cały region nazwano Świętokrzyskim.
Relikwie zostały przywiezione przez królewicza węgierskiego - św. Emeryka, który do Polski przybył na zaproszenie Bolesława Chrobrego. Obdarował go nimi ojciec - św. Stefan, aby strzegły syna w dalekiej
podróży do kraju Piastów. Podczas polowania św. Emeryk został oślepiony blaskiem, jaki bił od krzyża, widniejącego między rogami okazałego jelenia. Odzyskawszy wzrok, królewicz zobaczył anioła, który
polecił mu zostawić relikwie na pogańskim Łyścu. Od tego czasu zaczęły tu przybywać pielgrzymki, nazywając klasztor "świętokrzyskim", a Łysiec - Górą Świętego Krzyża.
Relikwie, umieszczone w XVII-wiecznym relikwiarzu w formie owalnego słońca, przechowywane są w tabernakulum. Wewnątrz relikwiarza uformowany jest podwójny krzyż (wysokość 20 cm, grubość 2 cm, ramiona
poprzeczne 12 i 6 cm) oprawiony w złoto. Nienaruszalność relikwii zabezpiecza opieczętowany futerał, posiadający na przecięciu ramion wzierniki, przez które widać drzewo. Drewniane cząsteczki relikwii
pokryto srebrną blaszką, z charakterystycznym wzorem grawerskim. Zdaniem prof. Kurpika jest to grawerka typowa dla XII-wiecznych przedstawień maryjnych na Węgrzech.
W ubiegłym roku relikwiarz oraz relikwie zostały poddane gruntownej konserwacji, której dokonał prof. Wojciech Kurpik. Skrupulatne analizy specjalistyczne okazały się jeszcze jednym potwierdzeniem
autentyczności "drogi węgierskiej", którą relikwie przybyły do Polski.
Bez wątpienia drzewo iglaste, określone jako czarna sosna, to gatunek występujący w Ziemi Świętej, używany m.in. do robienia krzyży (jego zastosowanie do budowy Krzyża Chrystusa potwierdza tradycja
chrześcijańska i badania Całunu Turyńskiego). Krzyż, na którym zmarł Chrystus, przeleżał ponad dwa wieki w ziemi jerozolimskiej. Odnalezienie relikwii w 326 r. przypisuje się św. Helenie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu