Reklama

Niedziela Przemyska

Tragedia, co wiedzie do chwały

Słudzy Boży Wiktoria i Józef Ulmowie z siedmiorgiem dzieci zostali
zamordowani przez Niemców wraz z ukrywanymi przez nich
żydowskimi rodzinami

Zbiory cyfrowe MPRŻ

Słudzy Boży Wiktoria i Józef Ulmowie z siedmiorgiem dzieci zostali zamordowani przez Niemców wraz z ukrywanymi przez nich żydowskimi rodzinami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kolejna rocznica tragedii w Markowej – śmierć rodziny Ulmów i Żydów, których ukrywała – każe nieco inaczej pochylić się nad zdarzeniem po to, by lepiej dostrzec Boski wymiar ofiary życia i miłości. Zaiste Boski, bo tylko Pan i Zbawca może wyprowadzić chwałę z tego, co po ludzku oznacza zbrodnię. Zdumiewa fakt, że kaci pozostali w cieniu tragedii, a ofiary ich zbrodni – rodzina Ulmów coraz bardziej jaśnieje chwałą.

Markowska ziemia

Czas zamknięty kolejną rocznicą, jest niczym wschodzące ziarno, które ongiś zostało wrzucone w glebę, bowiem to od jakości i ziarna, i ziemi zależy piękno i jakość łanu. Markowska ziemia okazuje się płodna, a ziarno życia ma siłę pokonać wszystkie trudności aury i świata tak, by nowy kłos w pełni ukazał cud życia w jego finale, który „zmienia się, ale się nie kończy”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ewangelia o siewcy wskazuje, iż ziarno może wydać plon nawet stokrotny. Wielokrotność zależy od gruntu, na który padnie. Patrząc z tej perspektywy na życie i śmierć sług Bożych Rodziny Ulmów, należy dostrzec ważką prawdę: na nich spełnia się prorocka zapowiedź Jezusa, nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Ulmowie oddali życie, to prawda, ale ono wraca do nich zwielokrotnionym plonem, echem łaski i chwały...

Nieśmiertelni

Ich czas wiedzie ze śmierci – do życia!

Z ciemnej mogiły – do chwały ołtarzy!

Z ponurej pogardy człowieka – do właściwego zrozumienia ich logiki wyboru i motywów działania! Jakże nie przywołać tu owej mądrości, która powiedziała: zdało się oczom głupich, że pomarli, zejście ich poczytano za nieszczęście i odejście od nas za unicestwienie, a oni trwają w pokoju. Choć nawet w ludzkim rozumieniu doznali kaźni, nadzieja ich pełna jest nieśmiertelności. Po nieznacznym skarceniu dostąpią dóbr wielkich... (Mdr 3, 1n).

Milcząca prawda

Prawda odsłania się powoli, ale ma to do siebie, że zawsze wychodzi na jaw nawet najbardziej ukryte jej oblicze. Za życia Ulmowie przykrywali swoją prawdę milczeniem. Nikomu nie podawali racji swojego postępowania, królewską tajemnicę chowali w sercu, a Bóg, który zna zamiary serc – teraz je nam odsłania, a robi to w taki sposób, że do dziś zdumiewają się ludzie mający przed oczami i w pamięci ich prosty, pracowity, ubogi i cichy styl życia rodzinnego.

Reklama

Współczesnego człowieka nie jest łatwo przekonać o świętości Sług Bożych, tak było zresztą za czasów Jezusa, gdy Żydzi pytali: czy może być co dobrego z Nazaretu? Bóg patrzy na serce, a nie na wygląd i czyny zewnętrzne, wystarczy tutaj przywołać scenę namaszczenia Dawida na króla…

Zwyczajna Rodzina

Proces beatyfikacyjny sług Bożych Rodziny Ulmów jeszcze trwa, a wespół z nim trwa promocja tej rodziny w realnym świecie, do którego przynależy: historia, upamiętnianie, przyznawanie tytułów i medali, budowanie pomników czy literackie spojrzenia na fenomen życia „zwyczajnej Rodziny”.

Ktokolwiek zetknie się bliżej z kandydatami na ołtarze, ten przyznaje się do wzruszenia, podziwu i zdumienia, a z poznanej prawdy i pokonanej niewiedzy wyprowadza niemal hymn pochwalny o odkryciu skarbu ukrytego w roli. Można śmiało powiedzieć, że na zegarze historii Anno Domini 2018, siedemdziesiąt cztery lata po tragedii, wybija godzina chwały Rodziny, która zachwyca, zdumiewa i porusza serca.

Heroiczna odwaga

Całkiem niedawno znajoma – żona i matka trójki dzieci – po przeczytaniu „Markowskich bocianów” zastanawiała się głośno: czy byłabym w stanie dla ratowania Żydów, jak Ulmowie, poświęcić swoją rodzinę? Po chwili głębokiej zadumy, a nawet wewnętrznej walki, powiedziała cicho… chyba nie. Nie miałabym takiej odwagi…

Wiele osób myśli podobnie jak owa kobieta. Zresztą nawet wtedy, gdy Józef i Wiktoria w swoim domu ukrywali Żydów, radzono im po cichu, by pozbyli się kłopotu. Nie posłuchali „dobrych rad”, nie pozbyli się „kłopotu”, pozostali wierni swojej decyzji, sumieniu i przesłaniu Ewangelii o miłosiernym Samarytaninie. Teraz to Pan Bóg troszczy się o ich chwałę, więc z pewnością i – daj Boże niebawem – będziemy uczestnikami zaliczenia Rodziny Ulmów w poczet błogosławionych.

***

Z ziemi do nieba
Z ziemi do nieba z wiarą
iść trzeba.
Wziąć KRZYŻ w ramiona
by śmierć pokonać.
Z ziemi do nieba –
szlakiem miłości
iść za Chrystusem
wśród codzienności.
Z ziemi do nieba
całą RODZINĄ
lęku się pozbyć...
cierpienia – miną.
Z ziemi do nieba
odwiecznym szlakiem wiary! Ojczyzny!
Kto jest Polakiem!

***

Nasze pociechy
wzeszły cichutko jak
słońce o poranku
wiosną kwiaty na łące
jasne gwiazdki na szafirowym niebie
latorośle krzewu winnego
zakołysały się podmuchem życia leciutko
niczym letnie łany w fazie kłoszenia kwitnące sady kruche i nietrwałe
ożywcze jak
poranna rosa
piękne bo kochane
dobre i słodkie
nasze pociechy
Aniołki z Markowej.
Maria Szulikowska

Podziel się:

Oceń:

0 0
2018-03-21 09:42

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Kard. Semeraro dla KAI: Rodzina Ulmów wzorem dla tych, którzy przyjmują imigrantów i uchodźców

Wiktoria i Józef Ulmowie oraz ich dzieci zostali zamordowani 24 marca 1944 r. za pomoc Żydom

Muzeum w Markowej

Wiktoria i Józef Ulmowie oraz ich dzieci zostali zamordowani 24 marca 1944 r. za pomoc Żydom

“Bardzo ważnym jest fakt, że Józef Ulma był pod wrażeniem przypowieści o dobrym Samarytaninie. Potwierdza to usposobienie duszy tego mężczyzny w udzieleniu pomocy Żydom. To jest też bardzo znaczące w kontekście zabójstwa i męczeństwa tej rodziny" – mówi kard. Marcello Semeraro.

Więcej ...

Pogrzeb bez Mszy św. w czasie Triduum Paschalnego

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Nie wolno celebrować żadnej Mszy świętej żałobnej w Wielki Czwartek - przypomina liturgista ks. Tomasz Herc. Każdego roku pojawiają się pytania i wątpliwości dotyczące sprawowania obrzędów pogrzebowych w czasie Triduum Paschalnego i oktawie Wielkanocy.

Więcej ...

Abp Galbas w Sosnowcu przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża

2024-03-28 23:35
Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Abp Adrian Galbas

- Kościelne postępowanie w bulwersującej sprawie sprzed miesięcy dobiega końca - powiedział abp Adrian Galbas SAC, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej sede vacante. W czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej, którą odprawił w sosnowieckiej bazylice katedralnej, przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Wiadomości

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia...

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia...

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Wiara

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Wiara

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Kościół

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...