Reklama

Co przyniósł mi Rok Jubileuszowy

Niedziela lubelska 5/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Bardziej przybliżyłam się do Boga, stałam się bardziej przyjazna dla ludzi. W bursie, w której mieszkam, był to rok wyjątkowy, często wspominany w modlitwach i nie tylko, dlatego głęboko go doświadczyłam. Zrozumiałam, że dużo Bogu zawdzięczam i powinnam Mu za to dziękować. Ojciec, który z bursą jest zaprzyjaźniony, powiedział mi, że najlepszą modlitwą jest dziękowanie Bogu za wszelkie łaski, jakimi mnie obdarza. Chciałabym podziękować Bogu za to, że jest, że obdarza mnie łaskami, siłą i wytrwałością. Ludziom dziękuję za to, że są życzliwi, przyjaźni, otwarci, że nie wstydzą się swojej wiary" (Karolina).

"Mogłam się bardziej zastanowić nad sensem mojego życia. Przypieczętowaniem tego był wakacyjny wyjazd na zgromadzenie młodzieży z całego świata w modlitwie do miejscowości Taize. Miałam tam możliwość poznania obcych ludzi, mogłam z nimi wymieniać poglądy nt. Boga, wiary, miłości. Odbywały się tam przepiękne spotkania modlitewne, na których można było bardziej zbliżyć się do Boga. Inaczej teraz patrzę na świat i na innych ludzi; myślę, że ten wyjazd bardzo mi pomógł poznać drugiego człowieka i dostrzec, że jest on całkiem inny, chociaż przecież taki sam" (Magda).

"Pomimo wielu chwil ciężkich i trudnych wyborów, starałem się każdego dnia żyć Bogiem. W tym roku było wiele ważnych chwil i momentów zwrotnych. Nie udało mi się osiągnąć wszystkiego, co chciałem, ale dziękuję Bogu za doświadczenia radosne i bolesne, za znaki od Niego dane i za wszystkie zwycięstwa, także te małe" (Piotr).

"Bóg stał się moim przyjacielem i powiernikiem, pomagał mi w trudnych chwilach i wybaczał grzechy. Wspierał mnie duchowo i myślę, że w następnych latach mojego życia również będzie moim przyjacielem" (J.P).

"Zacząłem powierzać Bogu wszystkie swoje zmartwienia. Odwiedzając kościół przez cały tydzień czuję się lepiej, wiem, że Bóg nade mną czuwa i zawsze mi pomoże. Przeżyte niedawno Misje święte w moim parafialnym kościele pozwoliły mi zrozumieć, że jest tylko jedna prawda. Dlatego wiem, że zawsze mogę zwrócić się o pomoc do moich rodziców, którzy rozumieją mnie" (Mixtur).

"Aktywnie brałam udział w życiu Kościoła: niezatarta w mej pamięci pozostanie pielgrzymka do Częstochowy, uczestniczyłam w Kongresie Różańcowym w Wąwolnicy. Pozwoliło mi to zbliżyć się do Boga i zrozumieć wiele spraw, które dotąd dla mnie były niejasne. Poznałam wielu ciekawych ludzi, dzięki nim mogłam się cieszyć z życia i wspólnie modlić do Ojca. Wiele razy brałam udział w odpustach - to również zaliczam do wspaniałego doświadczenia" (Julka).

"Zaczęłam wierzyć, że ludzie są dobrzy, choć tyle razy zadawali mi cierpienie" (Justyna).

"Ilekroć byłam w lubelskiej katedrze, zawsze zatrzymywałam wzrok na napisie Rok Łaski od Pana i wiem, że niejednokrotnie jej doświadczyłam. Zobaczyłam, jak często Bóg mi pomaga. To doświadczenie Bożej łaski tak naprawdę dotarło do mnie w tym roku. Gdy rozpoczynał się rok 2000 nie miałam żadnych głębszych refleksji, niczego tak naprawdę nie oczekiwałam - a otrzymałam wiele" (Krystyna).

"Był to rok przełomowy, gdyż w moim domu zostały zażegnane wszystkie konflikty rodzinne" (Sylwia).

"Przez ostatni rok w moim życiu nie zaszły żadne radykalne zmiany. Dla innych ludzi jestem nadal córką, siostrą, wnuczką, koleżanką, uczennicą. Ale zauważyłam, że sama dla siebie jestem inną osobą - zmieniłam się wewnętrznie, wydoroślałam, stałam się bardziej poważna, odpowiedzialna. Chciałabym podziękować Bogu za to, że zainicjował w moim sercu tę przemianę" (Licealistka).

"Spędziłam wiele wspaniałych chwil z najbliższymi, nawiązałam nowe znajomości, z których wyrosły wielkie przyjaźnie. Pobyt na obozie zorganizowanym przez Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży pozwolił mi bardziej zbliżyć się do Boga i zrozumieć wartości, którymi powinnam się kierować w życiu. Dni Roku Jubileuszowego były wspaniałe, bo nauczyłam się kochać. Dziękuję za miłość, przyjaźń i radość" (Agnieszka) .

"Rok przyniósł mi wiele łask, ale i rozczarowań. Pojawiły się choroby - operacja, którą przeszłam, przyniosła wiele cierpienia. Czas, który spędziłam w szpitalu i kiedy przyzwyczajałam się do myśli, że do końca życia będę chora, nauczył mnie pokory. Stałam się bardziej wrażliwa na cierpienia innych. Poznałam uczucie samotności, a jednocześnie doświadczyłam przyjaźni w całym tego słowa znaczeniu. Mam nadzieję, że wszystko ułoży się po mojej myśli lub odnajdę w Bogu siłę do przetrwania kolejnych rozczarowań" (Ja).

"Rok dał mi wewnętrzny spokój i radość. Dziękuję za dar rodziny, który jest dla mnie jednym z najcenniejszych i najważniejszych darów. Dziękuję za to, że Bóg mnie doświadcza, ponieważ przez to jestem bogatsza i dojrzalsza" (Sylwia).

"Rok Jubileuszowy to dla mnie przede wszystkim Bóg. Teraz mogę powiedzieć, że najważniejsze zadanie spełnione. Bardzo dużo myślę o Bogu, modlę się do Niego. Stał się moim najlepszym Przyjacielem - a przyjacielem zostaje się na zawsze" (Kropka).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2001-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV przyjął prezydenta Niemiec. Rozmowy o Ukrainie i Gazie

2025-09-22 17:40

Vatican Media

Leon XIV przyjął w poniedziałek na prywatnej audiencji prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera, któremu towarzyszyła małżonka Elke. Rozmowy dotyczyły m.in. wojny na Ukrainie i sytuacji humanitarnej w Gazie.

Więcej ...

Wspomnienie bł. Bernardyny Jabłońskiej - duchowej córki św. Brata Alberta

pl.wikipedia.org

Prawdziwym przełomem w życiu bł. Bernardyny okazało się spotkanie z Bratem Albertem. „Tęskniła do życia w kontemplacji i Pan wypełnił jej pragnienie w sposób, którego się nie spodziewała, bo jej życie upłynęło na ciężkiej pracy wśród bezdomnych, zranionych przez życie, nędzarzy. To w nich odkrywała twarz umiłowanego Nauczyciela i z miłości do Niego pragnęła dawać, wiecznie dawać” - mówił o bł. Bernardynie bp Damian Muskus.

Więcej ...

Incydent z udziałem prezydenta Nawrockiego w USA. Przebieraniec chciał zakłócić Mszę św.

2025-09-22 17:30

PAP/Leszek Szymański

Prezydent Karol Nawrocki wraz małżonką Martą w niedzielę uczestniczył w uroczystościach w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown, w stanie Pensylwania. Podczas Mszy św. doszło do incydentu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do św. Ojca Pio

Wiara

Nowenna do św. Ojca Pio

Słowo Twoje jest prawdą

Wiara

Słowo Twoje jest prawdą

Erika Kirk: “Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co...

Wiadomości

Erika Kirk: “Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co...

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Tragedia w USA. Nie żyją polscy żołnierze

Wiadomości

Tragedia w USA. Nie żyją polscy żołnierze

A jednak małżeństwo górą! Papież mówi „stop”...

Felietony

A jednak małżeństwo górą! Papież mówi „stop”...

PILNE! Powtórzył się cud św. Januarego

Wiara

PILNE! Powtórzył się cud św. Januarego

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący...

Wiadomości

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący...

Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości

Wiara

Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości