Na Eucharystię z tej okazji zaprasza rokrocznie ks. proboszcz Marek Żmuda, a nabożeństwo wpisało się na trwałe do tradycji tej parafii. Na początku Mszy św. Ksiądz Proboszcz wyraził radość z okazji przybycia do kościoła aż 80 par małżeńskich z parafii świętujących zawarcie sakramentalnego związku oraz członków ich rodzin. – Witamy was w kościele i cieszymy się waszą obecnością, bo pięknie tym swoim przyjściem odpowiedzieliście na nasze zaproszenie, aby tu być dzisiaj z nami i razem podziękować Panu Bogu za wspólnie przeżyte lata w waszych sakramentalnych małżeństwach. O co ja, wy jako jubilaci, wasze rodziny oraz wszyscy zgromadzeni kościele będziemy się modlić. Przybyliście, żeby Pan Bóg was umocnił i nie jest ważne, czy minęło 66 lat od zawarcia ślubu, jak obchodzą to w tym roku w stażu małżeńskim państwo Katarzyna i Jan Sozańscy, czy tylko jeden pełny rok. Ważne jest, że się miłujecie i wspieracie i chcecie za to podziękować naszemu Stwórcy.
Wśród osiemdziesięciu par obchodzących małżeńskie rocznice, którzy zebrali się w kościele, najwięcej było par z 45-letnim stażem pożycia w małżeństwie. Najstarsi z tego grona jubilatów to już wspomniani państwo Sozańscy, obchodzący w tym roku 66. rocznicę ślubu. Pozostałe pary świętowały okrągłe rocznice przypadające w ich związkach, w kalendarzu co pięć lat, a po 55. rocznicy pary małżonków każdego kolejnego wspólnie przeżytego roku. Aż osiem par spośród jubilatów uczestniczących w Mszy św. obchodzi w tym roku 50-lecie zawarcia sakramentalnego ślubu. Byli to państwo: Krystyna i Jerzy Elster, Teresa Zenon Łuczko, Krystyna i Stanisław Martyniak, Janina i Stanisław Oczkoś, Mirosława i Jerzy Sarna, Urszula i Stanisław Świądrych, Lucyna i Stanisław Świstek oraz Mira i Eugeniusz Doleccy. Okolicznościową homilię do małżonków z okazji obchodzonych jubileuszów wygłosił ks. Wojciech Baliński. – Przeżywamy dzisiaj uroczystość Trójcy Przenajświętszej – to wyjątkowe święto i wasze jubileusze są też wyjątkowe. Cieszę się z tego, że jest to ten sam dzień – mówił kapłan. – Człowiekowi bardzo trudno jest pojąć, czym jest Trójca Święta. Życzę wam, żebyście starali się spojrzeć na wasze małżeństwa poprzez pryzmat Tajemnicy Trójcy Świętej. A podstawową relacją, którą znajdujemy między osobami Trójcy Świętej – Bogiem Ojcem, Synem Bożym i Duchem Świętym – jest miłość. To jest coś najważniejszego. To właśnie to uczucie miłości sprawia, że Trójca Święta jest miłością i jednością. I są tak mocno ze sobą zespoleni, że nazywamy ich jednym Bogiem. Dzisiaj przyszliśmy do świątyni, aby poczuć na nowo tę jedność. Jak ta jedność w waszym sakramentalnym związku ma wyglądać, jakie powinny obowiązywać w nim zasady i co jest najważniejsze, tego możemy się nauczyć z rozumienia tajemnicy Trójcy Przenajświętszej. Jaka była jedna Osoba Boska, to doskonale wiemy, bo Jezus Chrystus żył kiedyś na ziemi i pozostawił nam swoją naukę, która została spisana w Ewangeliach. Dlatego kierując się tym, co wiemy o Nim – Jego oddaniem i miłością – nasze relacje z małżonkiem można porównać do relacji Trójcy Przenajświętszej i czerpać z tego wielkiego dobra. (...) Drugim przykładem podanym przez kapłana było porównanie przyjęcia sakramentu małżeństwa przed laty przez przybyłe pary do wspólnego wejścia do łodzi płynącej w jednym kierunku.
– Podejmowaliście kiedyś to przyrzeczenie z pełną świadomością przed Bogiem, dlatego nie wolno wam, małżonkom, wysiadać z tej łodzi, ani wzbraniać się przed tym wspólnym płynięciem, bo będziecie tego kiedyś żałować, że nie poznaliście tego drugiego brzegu, a tylko w niezrozumiałym lęku patrzyliście tam. Żeby wsiąść do tej łodzi i płynąć we właściwym kierunku, który dla nas ludzi wierzących jest drogą do królestwa niebieskiego, trzeba wielkiej siły i wiary – i tego wam dzisiaj życzę – podkreślił kapłan. Szczególnie wzruszającym momentem dla małżonków jubilatów i ich rodzin była chwila, kiedy za słowami księdza proboszcza wzajemnie sobie dziękowali, trzymając się za ręce i powtarzając przyrzeczenie miłości, wierności i troski na dalsze lata wspólnego życia. Po Mszy św. w dowód szczególnego błogosławieństwa dla nich został im okazany do ucałowania relikwiarz św. Jana Pawła II, a po błogosławieństwie przyjmowali przy ołtarzu, na pamiątkę, jubileuszowy dyplom z wypisaną liczbą wspólnie przeżytych lat – imionami, nazwiskiem i życzeniami od ks. proboszcza Marka Żmudy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu