Niestety, nie byłem uczniem profesor Wandy Malko. Znałem ją jednak i bardzo ceniłem jako wybitnego teoretyka muzyki. Z wielką pasją dokumentowała dzieje życia muzycznego Częstochowy, bardzo cenię jej prace na ten temat. Mój późniejszy kontakt z nią, po moim wyjeździe z Częstochowy, był już bardzo luźny. Łączyła nas postać Ludwika Wawrzynowicza – dziadka Wandy Malko, którego twórczością się zainteresowałem. Służyła wówczas swoimi zbiorami, przekazywała mi kopie utworów fortepianowych i pieśni. Ceniłem panią Wandę Malko za jej bardzo ciekawe refleksje podczas koncertów w Filharmonii Częstochowskiej. Wniosła wiele w rozwój częstochowskiej kultury muzycznej jako pedagog, muzykolog i animatorka życia muzycznego. Była związana bodajże ze wszystkimi częstochowskimi instytucjami muzycznymi, do których wniosła swoje cenne doświadczenie. Obawiam się, że takiego pasjonata badań życia muzycznego Częstochowy już nie będzie. Jestem jej również wdzięczny za wiele recenzji prasowych i artykułów, które poświęciła postaci mojego ojca Wojciecha Łukaszewskiego (kompozytora, 1936-78 – przyp. red.).
Marcin Tadeusz Łukaszewski
Muzyk, teoretyk muzyki, kompozytor
Pomóż w rozwoju naszego portalu