Reklama

Niedziela Małopolska

Odkrywamy Małopolskę

Skarby w Dolinie Będkowskiej

Dolina Będkowska – warto ją poznać, zwłaszcza poza weekendem

Małgorzata Cichoń

Dolina Będkowska – warto ją poznać, zwłaszcza poza weekendem

Z niemałym zdziwieniem usłyszałam przy schronisku Brandysówka najpierw język niemiecki, a potem angielski. Pierwszym posługiwała się turystka z Austrii, a drugim Holenderka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ta ostatnia powiedziała mi, że zwiedza Polskę, m.in. Kraków, a potem udaje się na Słowację. Moje zaskoczenie z wizyty zagranicznych gości wynikało z tego, że często my, krakusi, traktujemy „nasze” dolinki jako coś nie aż tak bardzo spektakularnego. Tymczasem dzięki lipcowej wizycie w Dolinie Będkowskiej przekonałam się, że tuż „pod nosem” mamy prawdziwy skarb.

Kadry z „Ogniem i Mieczem”

Reklama

Ale zacznijmy od początku! Inspiratorem tej wycieczki był nasz czytelnik z Trzebini. Pan Ryszard napisał: „Śledzę artykuły w «Niedzieli Małopolskiej» o atrakcyjnych miejscach w okolicach Krakowa. Chciałbym zaproponować kilka. Wybraliśmy się z 36-osobową grupą z naszej parafii na wycieczkę do Doliny Kobylańskiej i Będkowskiej. Wyprawę najlepiej zacząć od Kobylan (dojeżdża tu autobus z Krakowa), przejść odcinek ul. Turystyczną i dojść do wylotu doliny. Na samym początku otwiera nam się amfiteatr skalny z Żabim Koniem na czele. Łatwo go rozpoznać, bo na szczycie umieszczono metalowy krzyż. W grocie znajduje się mała kapliczka z figurą Matki Boskiej. Później przechodzi się doliną do jej końca i dalej żółtym szlakiem do Będkowic, a potem do Bramy Będkowskiej i do niebieskiego szlaku «Warowni jurajskich», który wprowadza nas do Doliny Będkowskiej. Idąc w prawo dochodzimy do «centrum gastronomicznego» doliny. Nad tym miejscem dominuje wysoka na 80 m ściana Sokolicy. Po chwili docieramy do niewielkiego wodospadu «szumnie» nazwanego Szum – to najwyższy wodospad w podkrakowskich dolinkach”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czytelnik opisuje, że ścieżka za wodospadem doprowadzi nas do grupy skał, z których jedna nosi oryginalną nazwę, odwołującą się do tylnej części słonia. Poleca również, by dojść do Jaskini Nietoperzowej, w której można wypatrzeć prowadzące nocny tryb życia ssaki. Tu kręcono sceny do filmów, m.in. „Ogniem i mieczem”. Można ruszyć dalej, by urokliwym szlakiem przez las, przechodząc wąwozem Ciasne Skałki, dotrzeć do Ojcowa, ale to już – jak stwierdza pan Ryszard – wyprawa na cały dzień.

Wspinaczka z Maryją

Jeśli ktoś ma do dyspozycji np. popołudnie, zwłaszcza w dzień powszedni, może skorzystać z krótszej trasy. Autobus 210 z krakowskich Bronowic Małych zawiezie nas do Będkowic – najlepiej wysiąść na przystanku pod remizą. A potem nieco się cofnąć i żółtym szlakiem dojść do liczącej 7 km Doliny Będkowskiej. Gdy ujrzymy masyw Sokolicy, sokolim wzrokiem dostrzeżemy wydrążoną w jej skale „mini” grotę, a w niej – figurkę Maryi.

Reklama

Andrzej Brandys, z pobliskiej Brandysówki, opowiada mi: – Jeśli dobrze pamiętam, działo się to w 1963 r. Figurka była wcześniej w kościele w Będkowicach. Wymieniono ją na nową. Mój dziadek wziął tą „starą” od księdza. A że u nas byli tu, jak zwykle, ludzie, którzy łażą po skałach, dziadek ich poprosił, by wstawili do otworu w skale tę figurę. Oni podciągnęli ją na linach i zamocowali. Pomagałem jako młody chłopak wynieść Maryję pod skałę – rzeźba była specjalnie zabezpieczona, żeby się nie rozbiła w czasie wynoszenia. Dziadek postawił też kapliczkę w sadzie i był jednym z wielu fundatorów kościoła w Będkowicach – zaznacza pan Andrzej. Dodaje, że skalna figurka będzie za niedługo odnawiana, a chętnych do tego jest wielu.

Pokutnicy na skałkach

Sokolica to najwyższa, poza Tatrami, ściana wspinaczkowa w Polsce. Stanowi szczyt wąwozu. Znaleziono na niej pozostałości po rycerskim grodzisku z końca pierwszego tysiąclecia. Teraz, u jej stóp, rozbijane się turystyczne namioty, zwłaszcza miłośników wspinaczki. „Już przed II Wojną Światową dom śp. pani Danuty Brandys był schronieniem dla pierwszych zdobywców podkrakowskich skałek. Dzięki treningowi i doświadczeniu zdobytemu m.in. w Dolinie Będkowskiej, wielu z nich zdobywało później niedostępne tatrzańskie urwiska. To ówczesna właścicielka Brandysówki nadała młodym wspinaczom pobrzękującym hakami miano «Pokutnicy», a nazwa ta przyjęła się w środowisku dla określenia przedwojennego pokolenia taterników” – czytam na jednej z tablic informacyjnych.

Inna podaje, że wyżłobiona w jurajskich wapieniach Dolina Będkowska uważana jest za jedną z najcenniejszych podkrakowskich dolinek, z racji na jej bardzo zróżnicowaną szatę roślinną. Czego nie przeoczyć z mniej znanych atrakcji? Stali bywalcy polecają, by zobaczyć Sarnie Skałki, a fanom historii doradzają wizytę w okopach z II wojny światowej czy bunkrze obserwacyjnym. Można też podziwiać pstrągi – ponoć wpuszczono je do potoku Będkówka, chcąc je uratować przed konsumpcją.

Podziel się:

Oceń:

2018-07-17 13:10

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Oświadczenie fundacji Lux Veritatis w sprawie działań CBA

2024-12-05 21:53
O. Tadeusz Rydzyk

Karol Porwich/Niedziela

O. Tadeusz Rydzyk

„Informujemy, że dziś, tj. 5 grudnia 2024 r., od godzin porannych, w siedzibie Fundacji „Lux Veritatis” w Warszawie oraz w oddziałach Fundacji we Wrocławiu i Toruniu Centralne Biuro Antykorupcyjne realizuje Postanowienie o żądaniu wydania rzeczy oraz przeszukaniu wydane przez prokuratora Prokuratury Okręgowej delegowanej do Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie Barbarę Bandygę” – wskazała Fundacja „Lux Veritatis” w oświadczeniu prasowym.

Więcej ...

Najświętsza Maryja Panna z Guadalupe

Graziako/Niedziela

9 grudnia 1531 r., w sobotni poranek, Dziewica ukazała się Juanowi Diego, tubylcowi z Cuauhtitlan, świeżemu konwertycie, ochrzczonemu krótko przed tym zdarzeniem

Więcej ...

Kard. Pizzaballa: chrześcijanie ważni dla porozumienia w Ziemi Świętej

2024-12-12 16:08
Pierbattista Pizzaballa OFM

Włodzimierz Rędzioch

Pierbattista Pizzaballa OFM

Łaciński patriarcha Jerozolimy, kardynał Pierbattista Pizzaballa, postrzega chrześcijan na Bliskim Wschodzie jako istotny czynnik pokoju w regionie. Stanowią oni zaledwie 1,5 procent populacji Ziemi Świętej, „ale ponieważ jesteśmy tak mali i nieistotni, mamy możliwość dotarcia do każdego” - powiedział hierarcha w rozmowie z papieskim dziełem Pomoc Kościołowi w Potrzebie, poinformowała organizacja 12 grudnia w Monachium. „Jednym z naszych najważniejszych zadań jest ponowne zjednoczenie ludzi” - podkreślił kardynał.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Wiara

"Potrzeba, abym ja się umniejszał, by Jezus mógł...

Świętokrzyskie: W wypadku samochodowym zginął proboszcz

Kościół

Świętokrzyskie: W wypadku samochodowym zginął proboszcz

Kto ma uszy, niechaj słucha!

Wiara

Kto ma uszy, niechaj słucha!

Chrystusowa miłość zmienia wszystko

Wiara

Chrystusowa miłość zmienia wszystko

Oświadczenie fundacji Lux Veritatis w sprawie działań CBA

Wiadomości

Oświadczenie fundacji Lux Veritatis w sprawie działań CBA

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia...

Wiara

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia...

Pierina Gilli i Godzina Łaski, czyli objawienia w...

Wiara

Pierina Gilli i Godzina Łaski, czyli objawienia w...

Rektor UKSW: prof. Mirosław Kurkowski nie żyje

Kościół

Rektor UKSW: prof. Mirosław Kurkowski nie żyje

USA: Ksiądz odprawia Mszę św. na tle kobiet tańczących...

Kościół

USA: Ksiądz odprawia Mszę św. na tle kobiet tańczących...