W niedzielę 15 lipca br. abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński, został odznaczony przez Linasa Linkevičiusa, ministra Spraw Zagranicznych Litwy, odznaką honorową dyplomacji litewskiej za wkład w budowaniu i umacnianiu przyjaźni polsko-litewskiej. Uroczystość odznaczenia Księdza Arcybiskupa odbyła się po Mszy św. odprawionej za tragicznie zmarłych w wypadku lotniczym) bohaterskich lotników litewskich Steponasa Dariusa i Stasysa Girenasa – w 85. rocznicę. W nabożeństwie uczestniczyli ponadto trzej inni ministrowie polscy i litewscy: Jacek Czaputowicz (minister Spraw Zagranicznych Polski), Raimundas Karoblis (minister Obrony Narodowej Litwy) oraz Mariusz Błaszczak (minister Obrony Narodowej Polski).
Reklama
Następnie obie delegacje uczestniczyły w głównych uroczystościach w Pszczelniku, niedaleko Myśliborza, poświęconych katastrofie lotników litewskich podróżujących samolotem z Nowego Jorku do Kowna. Do tragedii doszło po ponad 37 godzinach lotu, 17 lipca, po północy. Ich samolot rozbił się na terenie ówczesnych Niemiec, w okolicach Kuhdhamm, czyli dzisiejszego Pszczelnika. Do Kowna zabrakło im ok. 700 kilometrów. Wśród przyczyn katastrofy wymienia się burzę, błąd pilota oraz problemy techniczne związane z samolotem. Litwini całą trasę pokonywali bez radia oraz bez przyrządów radionawigacyjnych. Mimo to, lot uznawany jest za jeden z najbardziej precyzyjnych w tamtych czasach. Piloci też jako pierwsi w historii dostarczyli pocztę drogą powietrzną z Ameryki do Europy. W tym okresie międzywojennym państwo litewskie i obywatele Litwy przywiązywali do tego dużą wagę. Obserwowali to wydarzenie. I trzeba to docenić, jest to rok 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę i Litwę. Dlatego przywiązujemy wagę do wspólnych obchodów wydarzeń ważnych dla historii naszych krajów – mówił w Pszczelniku minister Jacek Czaputowicz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Bohaterscy lotnicy chcieli zrealizować pomysł przelotu z USA do rodzinnej Litwy. W roku 1932 przy wsparciu litewskiej diaspory kupili samolot Bellanca CH-300 Pacemaker, który nazwali „Lituanicą”. Maszynę unowocześnili i przygotowali do dalekiej podróży. Zamierzali pobić rekord długości lotu bez międzylądowania, pokonując trasę o długości ponad 7 tys. km. Swój lot dedykowali Litwie, o czym napisali w testamencie, który sporządzili przed startem.
Ciała lotników przewieziono następnie do Kowna. Darius i Girenas szybko stali się bohaterami Litwy. Ich podobizny umieszczono na banknocie, a imionami nazwano ponad 300 ulic. Zostali też patronami licznych szkół.
W trakcie uroczystości żołnierze Straży Honorowej Wojska Litewskiego wykonali salwy honorowe ku pamięci pilotów. Zaś artystycznych pokazów dokonali uczniowie szkół S. Dariusa i S. Girenasa w Puńsku i Myśliborzu.
Dzień natomiast przed uroczystością w Szczecinie i Pszczelniku odbył się występ żołnierzy Służby Honorowej Wojska Litewskiego i koncert orkiestry dętej Litewskich Sił Powiet rznych. Imprezy ku pamięci 85. rocznicy lotu Steponasa Dariusa i Stasysa Girenasa przez Atlantyk zostały zorganizowane przez Ambasadę Republiki Litewskiej w Polsce oraz konsula honorowego Litwy w Szczecinie Wiesława Wierzchosia.