Reklama

25 lat „Listu do Pani”

List pisany od ćwierć wieku

W „Liście do Pani” pisze się o wielkich sprawach Bożych,
ale także o sprawach życia codziennego – wyjaśnia red. Maria Wilczek

Anna Doboszyńska

W „Liście do Pani” pisze się o wielkich sprawach Bożych, ale także o sprawach życia codziennego – wyjaśnia red. Maria Wilczek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna Wyszyńska: – Jestem jedną z adresatek „Listu do Pani” – pisma dla kobiet, które ukazuje się od 25 lat. Jak powstał pomysł wydawania „Listu”?

Reklama

Maria Wilczek: – „List do Pani” zaczął się ukazywać w 1993 r. W swoim programie nawiązuje do adresowanego do kobiet, niewielkiego objętościowo, pisma „List”, które było wydawane przez Podkomisję Episkopatu ds. Duszpasterstwa Kobiet, a ukazywało się przez wiele lat w drugim obiegu. Kiedy w 1995 r. podkomisja została zlikwidowana – w ramach dostosowania struktury Episkopatu do dykasterii watykańskich – „List” przestał się ukazywać. Jeszcze przed likwidacją podkomisji kilka należących do niej pań powołało Polski Związek Kobiet Katolickich. Dla ścisłości dodajmy, że początkowo nosił on nazwę Polski Związek Zwykłych Kobiet, ponieważ uważamy się za kobiety zwykłe, a naszym celem było nawiązywanie do tradycji naszych domów, zwykłych a niezwykłych matek, babek i prababek, które były wierne Panu Bogu i Polsce i wiedziały, co jest w życiu najważniejsze. Kiedy zlikwidowano podkomisję i wydawany przez nią „List”, postanowiłyśmy, by powołany przez nas związek kontynuował pewne jej działania, np. organizowanie pielgrzymek kobiet na Jasną Górę i do sanktuarium św. Józefa w Kaliszu. Postanowiłyśmy też wydawać pismo dla kobiet, które nawiązywałoby do duchowego klimatu „Listu”. Mam nadzieję, że wiele osób pamięta jeszcze to pismo, które rozchodziło się w parafiach w nakładzie 50 tys. egzemplarzy. W nawiązaniu do jego przesłań stworzyłyśmy nasz miesięcznik – „List do Pani”.

– Co łączy „List” i „List do Pani”?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Na pewno fakt, że oba pisma tworzone były w oparciu o wskazania wynikające z Ewangelii i nauczania Jana Pawła II, także z religijnych i patriotycznych tradycji, którymi przez wieki żyły polskie domy. Adresujemy to pismo do kobiet, które chcą ogarnąć refleksją swoje życie i jego cel, które pragną się rozwijać i jednocześnie formować rodzinę jako najważniejszą strukturę, od której kształtu zależy kształt i przyszłość Polski. Pismo zaczęłyśmy wydawać w lutym 1993 r. Żył wtedy jeszcze ks. Janusz Pasierb – wspaniały duszpasterz, uczony, poeta, który często mi powtarzał: „Pilnujcie pisma, niech ono wychodzi i rozwija się dalej!”. Pozwalał nam, oczywiście, zamieszczać w nim swoje teksty i wiersze. Pismo jest nadal wierne jego pamięci.

– Jak udaje się redakcji trwać w czasach, kiedy nakłady pism spadają?

Reklama

– Muszę użyć mocnego słowa. Jest to absolutny cud, że nasze pismo ukazuje się przez 25 lat. Jak wspomniałam, jest ono oddolną inicjatywą, nie ma dotacji ani nie jest odgórnie sponsorowane. Kiedy „List do Pani” zaczął się ukazywać, miał zaledwie 8 stron, tysiąc egzemplarzy nakładu i był drukowany bez materiałów ilustracyjnych. Teraz pismo ma 48 stron, kolorową okładkę, zwiększyła się też liczba osób, które chcą do nas pisać. Powiększyła się również liczba prenumeratorów, osób systematycznie sięgających po nasze pismo. Zaglądają do niego nieraz – co nas cieszy – także panowie. A wielką dla nas radością był fakt, że mogłyśmy niegdyś zaprezentować nasze pismo św. Janowi Pawłowi II. Trafiamy do czytelników przez wielu ludzi dobrej woli, którzy dostrzegają wartość pisma i uznają za konieczne jego promowanie. Są wśród nich księża proboszczowie, którzy zamawiają je do swoich parafii, niektórzy księża biskupi, dzięki którym pismo trafia do ich diecezji. Kilka razy miałyśmy tak trudną sytuację finansową, że myślałyśmy, iż nie zdołamy nadal wydawać pisma. Zawsze jednak przybywała w porę – wymodlona, jak sądzę – pomoc. Ostatnio ważnym duchowym wsparciem dla „Listu do Pani” jest objęcie go opieką przez Krajową Radę ds. Duszpasterstwa Kobiet, która powstała przy Delegacie KEP ds. Duszpasterstwa Kobiet. Szczególnie wdzięczne jesteśmy za pomoc pełniącym kolejno tę funkcję księżom biskupom: Ireneuszowi Pękalskiemu i Wiesławowi Szlachetce, a także Janowi Wątrobie, który jako duszpasterz kobiet opiekował się nami jeszcze przed utworzeniem wspomnianej rady, również nieżyjącemu już bp. Mieczysławowi Jaworskiemu. „List do Pani” istnieje więc i mam nadzieję, że istnieć będzie nadal, ku pożytkowi Drogich Czytelników. I

– 267 wydanych numerów pisma świadczy, że były to dla redakcji pracowite lata. Czym się kierujecie przy planowaniu kolejnych numerów?

Reklama

– Pragniemy wzbogacić każdy dział naszego pisma wartościowymi i interesującymi tekstami. A piszemy w „Liście do Pani” o sprawach wiary i polskich tradycjach religijnych, kulturowych, o sprawach patriotycznych i kształtowaniu rodzinnych więzi. Prezentujemy cenne inicjatywy społeczne, pomysły wspólnego czynienia dobra, pożytecznego spędzania czasu. W „Liście do Pani” mówi się o wielkich sprawach Bożych, ale także o sprawach życia codziennego: o kuchni, modzie, zdrowiu. Jest też w nim miejsce na krzyżówkę. Pismo prezentuje typ kobiety inny od lansowanego przez współczesne kobiece magazyny. Przy planowaniu kolejnego „Listu do Pani” dbamy, by zamieszczone w nim teksty ukazywały niezwykłą rolę kobiety w rodzinie, w społeczeństwie, w nowej ewangelizacji. Kobiety nieraz nie zdają sobie sprawy z tego, że tworzenie rodziny w różnych jej aspektach, kształtowanie arcydzieła, którym jest dziecko, są najwspanialszą twórczością, jaką można realizować w życiu, że klimat domu i rodziny zależy od treści, jakimi się w nim żyje, od wypełniających je wiary i miłości. Warto też mieć świadomość, że dom, który tworzymy, powinien być, w różnych aspektach, przestrzenią piękna. Jest wszak przestrzenią zarówno estetyczną, jak i akustyczną. Jako twórczynie powinnyśmy dbać nie tylko o to, jak jest on urządzony, ale i o to, co w naszym domu słyszymy: jaką muzykę, jakie słowa, czy toczy się w nim ciekawa rozmowa prowadzona w klimacie życzliwości, czy pochylamy się nad problemami osób najbliższych, czy mówimy o wartościach, które kreowały Polskę przez wieki. Równie ważne jest pytanie, czy otwieramy nasz dom dla innych.

– Syntezą pewnych wskazówek dla kobiet jest program BABA. Cóż to za program?

– W klimacie rodziny ważną rolę odgrywa poczucie humoru, w domu powinny gościć śmiech i uśmiech. Benedyktyn o. Salman napisał w jednym ze swoich esejów, że śmiech jest gimnastyką duszy. Nieco humorystyczna może wydać się też nazwa tego pomysłu, by każda z pań miała swój prywatny program – BABA. Jego nazwa powstała z pierwszych liter słów: bronić, atakować, budować, afirmować. Dobrze jest, gdy kobieta ma świadomość, jakich wartości chce bronić, co jest dla niej najważniejsze, a także co powinna atakować, czyli znać zjawiska, które są w opozycji do celu, do którego dąży. Musi też wiedzieć, co chce budować: jaką rodzinę, jakie struktury społeczne, a przede wszystkim jakie relacje z Bogiem. Ostatnie słowo: afirmować odnosi się do jej postawy, czyli świadectwa, które daje swoim życiem, a które jest tak potrzebne, zwłaszcza dzieciom. Bo jak wiemy, dzieci wychowują nie tylko nasze słowa, ale też świadectwo, które dajemy. Naszą postawę prezentujemy wszak na zewnątrz, w środowisku, w którym jesteśmy obecne, w którym pracujemy i działamy. „List do Pani” stara się pomagać kobietom w znalezieniu odpowiedzi na te pytania, które wiele z nas w różnych okolicznościach sobie stawia. Staramy się też pomagać w codziennym odkrywaniu piękna i radości życia, w stałym rozwoju duchowym. A ważną dla nas nagrodą są docierające do naszej redakcji na Łazienkowską 14 w Warszawie listy Czytelników, pełne serdecznych podziękowań.

Podziel się:

Oceń:

0 -1
2018-09-12 10:40

Wybrane dla Ciebie

W Polsce łamana jest Konstytucja i praworządność w imię „prawa - tak, jak my je rozumiemy”

2024-12-14 08:13
Abp Marek Jędraszewski

Archidiecezja Krakowska

Abp Marek Jędraszewski

- Solidarność trzeba zdobywać zawsze na nowo, nie tylko posiadać, bo przychodzi jako dar, utrzymuje się przez zmaganie - mówił, odwołując się do kard. Karola Wojtyły, abp Marek Jędraszewski, który w 43. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce przewodniczył Mszy św. w katedrze na Wawelu. Hierarcha stwierdził, że dziś w Polsce łamana jest Konstytucja i praworządność w imię „prawa - tak, jak my je rozumiemy”.

Więcej ...

1/3 Korsykanów wybiera się na spotkanie z papieżem

2024-12-14 12:09
Korsyka

Adobe Stock

Korsyka

120 tys. Korsykanów, czyli co trzeci mieszkaniec wyspy wybiera się jutro na spotkanie z Ojcem Świętym. Specjalnie dla niego przygotowano Granitulę, czyli tradycyjną procesję organizowaną przez liczne na wyspie bractwa. Pobożność ludowa to bowiem główna siła napędowa korsykańskiego katolicyzmu. Bractwa przeżywają tam dynamiczny rozkwit. Garnie się do nich wielu młodych. W większości przychodzą jako niewierzący i to właśnie w tym środowisku, dzięki dawnym tradycjom odkrywają wiarę.

Więcej ...

Zniszczoł dziewiąty w Titisee-Neustadt

2024-12-14 18:39
Aleksander Zniszczoł

PAP/EPA

Aleksander Zniszczoł

Aleksander Zniszczoł zajął dziewiąte miejsce w sobotnim konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Titisee-Neustadt. Zwyciężył lider klasyfikacji generalnej Niemiec Pius Paschke. To jego czwarta wygrana w sezonie.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Św. Jan od Krzyża

Kościół

Św. Jan od Krzyża

Ingres abpa Adriana Galbasa. Zobacz nagranie

Kościół

Ingres abpa Adriana Galbasa. Zobacz nagranie

Czym jest doświadczenie „nocy ciemnej”  w życiu...

Wiara

Czym jest doświadczenie „nocy ciemnej” w życiu...

Znajomość Pisma Świętego jest bardzo ważna w naszej...

Wiara

Znajomość Pisma Świętego jest bardzo ważna w naszej...

Świętokrzyskie: W wypadku samochodowym zginął proboszcz

Kościół

Świętokrzyskie: W wypadku samochodowym zginął proboszcz

Rektor UKSW: prof. Mirosław Kurkowski nie żyje

Kościół

Rektor UKSW: prof. Mirosław Kurkowski nie żyje

USA: Ksiądz odprawia Mszę św. na tle kobiet tańczących...

Kościół

USA: Ksiądz odprawia Mszę św. na tle kobiet tańczących...

Pierina Gilli i Godzina Łaski, czyli objawienia w...

Wiara

Pierina Gilli i Godzina Łaski, czyli objawienia w...

Jaki krok w mym życiu wydaje się teraz najtrudniejszy?

Wiara

Jaki krok w mym życiu wydaje się teraz najtrudniejszy?