Reklama

Głos z Torunia

Ćwierć wieku istnienia

W czasie gali rektor ks. kan. Dariusz Zagórski dziękował wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób działali na rzecz seminarium na przestrzeni minionego ćwierćwiecza

Ks. Paweł Borowski

W czasie gali rektor ks. kan. Dariusz Zagórski dziękował wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób działali na rzecz seminarium na przestrzeni minionego ćwierćwiecza

Jubileusz to okazja do spojrzenia w przeszłość, ale także do odważnego patrzenia w przyszłość. Taką okazję mieli uczestnicy uroczystości przeżywanej z okazji 25-lecia istnienia Wyższego Seminarium Duchownego w Toruniu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Boża Opatrzność sprawiła, że od 4 lat jest mi dane być członkiem wyjątkowej wspólnoty Wyższego Seminarium Duchownego im. bł. Stefana Wincentego Frelichowskiego w Toruniu, będącej miejscem wzrastania młodych mężczyzn na drodze ku kapłaństwu.

Dom

Seminarium to dom szczególny, gdyż ma charakter formacyjny, i wszystko, co się w nim dzieje, ma mieć właśnie taki wymiar. Jednocześnie my, klerycy, nie jesteśmy ludźmi z innej planety i tak jak każdy człowiek mamy codzienne obowiązki, zadania i problemy, które z pomocą Boga i współbraci rozwiązujemy. Jesteśmy wezwani do szczególnej służby Bogu i ludziom, a czas seminarium ma nas do tego odpowiednio przygotować.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Najważniejszym miejscem w naszym domu jest kaplica, gdzie najpełniej doświadczamy Bożej obecności, zwłaszcza poprzez uczestnictwo w codziennej Eucharystii, rozważanie Bożego Słowa czy osobistą modlitwę. Nad formacją kleryków czuwają księża moderatorzy: rektor, wicerektor i ojciec duchowny, których zadaniem jest troska o kleryków, organizowanie dnia, wspólnych modlitw i towarzyszenie im na drodze wzrastania. Wszyscy staramy się przede wszystkim stworzyć prawdziwy dom, będący wspólnotą wzajemnej miłości braterskiej, wszak nie można kochać Boga, nie miłując braci.

Przyjaciele

Reklama

Dziś, z racji coraz bardziej postępującego procesu laicyzacji świata, droga powołania kapłańskiego staje się często trudna i wymagająca wielu wyrzeczeń, a to powoduje, że obserwujemy spadek liczby powołań, także w naszej diecezji. Zdajemy sobie sprawę, że jako ludzie posiadający ideały i świadomi swoich słabości, nie bylibyśmy w stanie wytrwać w powołaniu bez pomocy modlitewnej przychylnych nam ludzi. Towarzystwo Przyjaciół WSD istnieje praktycznie od początku powstania seminarium. Zrzesza obecnie ponad tysiąc osób z terenu naszej diecezji. Ich zadaniem jest codzienna, stała modlitwa za powołanych i o nowe powołania do naszego domu.

Od 3 lat w drugą sobotę października odbywają się zjazdy Towarzystwa Przyjaciół. Zapraszamy do siebie wszystkich, którzy do niego należą, a także innych ludzi, którym nie jest obojętna sprawa powołań.

Jubileusz

W tym roku zjazd Towarzystwa Przyjaciół zbiegł się z jubileuszem 25-lecia istnienia naszego seminarium. 13 października do naszego domu przybyli licznie goście pragnący przeżyć ten dzień razem z nami. Spotkanie rozpoczęło się o godz. 9.30 uroczystą galą, w czasie której rektor ks. kan. Dariusz Zagórski dziękował wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób działali na rzecz seminarium na przestrzeni minionego ćwierćwiecza. Była to też okazja do wspomnień, uczynionych za sprawą słów Księdza Rektora oraz przybyłych na uroczystość biskupów – bp. Wiesława Śmigla i bp. Andrzeja Suskiego, który erygował seminarium 8 września 1993 r.

Goście obejrzeli krótki film o historii seminarium, przygotowany przez kleryków oraz ks. Leszka Stefańskiego, który jeszcze do niedawna pełnił funkcję wicerektora WSD. Po gali ks. kan. Zagórski wygłosił krótki wykład na temat sługi Bożej m. Magdaleny Mortęskiej. Centralnym punktem spotkania była Eucharystia pod przewodnictwem bp. Wiesława Śmigla, który w homilii wskazał, jak ważnym miejscem na mapie diecezji jest seminarium duchowne, jak niezwykle istotne w formacji przyszłego pokolenia kapłanów jest stawianie im wysokich wymagań.

Agapa

Po uczcie duchowej przyszedł czas na obiad w refektarzu seminaryjnym, stwarzający też najlepszą okazję dla nas, kleryków, do poznania przyjaciół, którzy ogarniają nas codzienną modlitwą, a nierzadko także pomocą materialną, gdyż seminarium w dużej mierze utrzymuje się właśnie z ofiar wiernych. Kolejnym punktem dnia była Koronka do Miłosierdzia Bożego, której przewodniczył ks. Paweł Rochman, wicerektor seminarium. Ostatnim tego dnia, a jednocześnie niezwykle emocjonującym wydarzeniem był koncert zespołu seminaryjnego, który przygotował repertuar pod dyrekcją Krzysztofa Zaremby, kierownika muzycznego Teatru „Baj Pomorski”.

Nasi goście pełni wrażeń powrócili do swoich domów, a my pełni zapału rozpoczynamy kolejne 25 lat pięknej, choć ciężkiej pracy dla dobra Kościoła. Bogu niech będą dzięki za to, że pozwala mi doświadczać tego pięknego czasu, jakim jest formacja w seminarium. Zdając sobie sprawę, że nie byłaby ona możliwa, gdyby nie modlitwa moich bliskich, a także przyjaciół, pragnę w imieniu wszystkich kleryków i moderatorów z serca podziękować i zapewnić o tym, że odwdzięczamy się naszą modlitwą w czasie Mszy św. sprawowanej w intencji dobrodziejów zarówno żyjących, jak i zmarłych w każdą środę o godz. 18.

Podziel się:

Oceń:

2018-10-24 10:55

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Publiczny różaniec bezprawnie rozwiązany przez prezydenta Torunia - decyzja sądu!

Karol Porwich/Niedziela

Sąd Apelacyjny w Gdańsku uchylił decyzję prezydenta Torunia o rozwiązaniu zgromadzenia – Publicznego Różańca o Odnowę Moralną Narodu Polskiego - informuje Ordo Iuris.

Więcej ...

To on wybrał mnie

Carlo Acutis

carloacutis.com

Carlo Acutis

W wielu wywiadach mama przyszłego świętego – Antonia Salzano Acutis podkreślała, że bardzo ważny wpływ na katolickie wychowanie jej dziecka miała polska niania. Jako pierwsi w Polsce publikujemy wywiad z Beatą Anną Sperczyńską – nianią Carla Acutisa.

Więcej ...

Leon XIV: nie bójmy się wołać do Boga, jak Jezus na krzyżu

2025-09-10 10:39

Vatican Media

Tłumienie wszystkiego w sobie może nas powoli wypalać. Jezus uczy nas, by nie bać się krzyku, o ile jest szczery, pokorny i skierowany do Ojca – mówił Leon XIV w katechezie, która była poświęcona śmierci Jezusa. Przypomniał, że nie konał on w milczeniu, ale umierając zawołał donośnym głosem. Papież podjął się refleksji nad znaczeniem tego ostatniego krzyku Zbawiciela.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej

Polsat News: Dron uderzył w dom mieszkalny na...

Wiadomości

Polsat News: Dron uderzył w dom mieszkalny na...

Nowenna do św. Stanisława Kostki

Wiara

Nowenna do św. Stanisława Kostki

Atak islamistów na kościół, 4 zabitych; zdemolowano...

Kościół

Atak islamistów na kościół, 4 zabitych; zdemolowano...

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

Polska

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

Po informacjach medialnych ws. ks. Chmielewskiego...

Wiadomości

Po informacjach medialnych ws. ks. Chmielewskiego...

Carlo Acutis modlił się też po polsku

Kościół

Carlo Acutis modlił się też po polsku

Kanonizacja bł. Acutisa i bł. Frassatiego....

Kościół

Kanonizacja bł. Acutisa i bł. Frassatiego....

Nawet 100 proc. rezygnacji z tzw. edukacji zdrowotnej

Wiadomości

Nawet 100 proc. rezygnacji z tzw. edukacji zdrowotnej