Reklama

Kościół

Jestem tu i modlę się za ciebie

Karmelitanki przy relikwiach św. Teresy od Dzieciątka Jezus

Archiwum Zgromadzenia Karmelitanek Dzieciątka Jezus

Karmelitanki przy relikwiach św. Teresy od Dzieciątka Jezus

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zbliżam się do Wielunia. Tuż przed miastem wjeżdżam w „Nowy Świat”. Jeszcze kawałek drogi. Długa ulica Częstochowska, a na jej końcu – jakby ją zagradzający – wita podróżujących zadbany kościół z umieszczonym nad murem kościelnym banerem przedstawiającym siostry bernardynki zebrane wokół Najświętszego Sakramentu. Na banerze nad sylwetkami modlących się zakonnic widnieje napis: „Jestem tu – i modlę się za ciebie”. Niżej, pod banerem, już na samym murze okalającym kościół i klasztor – ktoś namazał „Widzew RTS”. Czyżby przedstawicielstwo klubu z Łodzi sponsorowało baner? Na pewno nie! Po skręcie w lewo, w ulicę Szkolną, na murze klasztornym widzę napisy coraz wulgarniejsze.

Dwa światy

Świat za klasztornym murem i ten na zewnątrz. Dwa wyrazy ludzkiego ducha. „Nie to, co wchodzi do ust, czyni człowieka nieczystym, ale co z ust wychodzi, to właśnie go czyni nieczystym. (...) co z ust wychodzi, pochodzi z serca (...). Z serca bowiem pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, czyny nierządne, kradzieże, fałszywe świadectwa, przekleństwa. To właśnie czyni człowieka nieczystym (por. Mt 15, 11. 18-19).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wielu mieszkańców Wielunia kocha i podziwia siostry. Pierwsze zdanie na temat bernardynek, które słyszy się najczęściej, to: – Ależ one są pracowite. Jakie delikatne i jakie pogodne!

Zakonna codzienność

Reklama

W pięknym gotyckim, z naleciałościami wieków, kościele klasztornym wystrój barokowo-rokokowy robi wrażenie. Nad tabernakulum na czerwonym tle – monstrancja z wystawionym Najświętszym Sakramentem. Można się wyciszyć, skupić i wymodlić albo włączyć w modlitwę sióstr. Godzina 5.50, prowadząca modlitwy podaje intencje. Najpierw za kościół, Ojca Świętego, archidiecezję, księdza arcybiskupa i wszystkich biskupów, kapłanów, po imieniu za kapłanów misjonarzy, za miasto Wieluń, za cierpiących i grzeszników, za osoby samotne, młode małżeństwa, także przeżywające kryzysy, za małżeństwa bezdzietne i inne bardzo liczne, przeróżne intencje polecane siostrom. O nawrócenie męża, syna, córki. Za zagubionych moralnie i duchowo. Siostry nie zapominają o dobrodziejach i sympatykach klasztoru. Modlą się za ojczyznę, za prezydenta i premiera.

Jutrznia, Godzina w ciągu dnia. O godz. 6.30 Msza św., Komunia w polecanych intencjach, wystawienie Najświętszego Sakramentu. Koronka do Miłosierdzia Bożego za ludzi młodych o rozeznanie powołania. Po wieczornym nabożeństwie, kiedy kościół jest już zamknięty, niejednokrotnie długo trwają na modlitwie. Matka przełożona, sama rozmodlona i rozśpiewana, pociąga swoją gorliwością pozostałe siostry.

Najmłodsza siostra ma 25 lat, najstarsza – 95. Wszystkie są czynne i oddane powołaniu.

Zostać zakonnicą...

Agata bardzo chciała wstąpić do zakonu (akurat nie w Wieluniu). Zdecydowany opór ojca, wydawało się związanego z Kościołem, zamknął jej drogę do klasztoru. Dziewczyna pozostała samotna mimo upływu lat. Czy jest szczęśliwa?

Ojcowie Ewy i Małgosi nawet na łożu śmierci nie pogodzili się z tym, że ich córki wstąpiły do klasztoru, i nigdy ich nie odwiedzili. Te jednak są pogodne, radosne, nieegzaltowane, wydaje się, że są szczęśliwe. Trwają w powołaniu. Na pytanie skierowane do jednej z sióstr, czy nudzi się w zakonie, odpowiada, że nie! W klasztorze nie ma czasu na nudę. Czy siostra jest nieszczęśliwa? – Czuję się na właściwym miejscu.

Reklama

Ojciec, który zgodził się bez oporu na wstąpienie córki do zakonu, po jakimś czasie zadaje jej pytanie: Powiedz mi szczerze, czy czujesz się szczęśliwa? Na tym mi tylko, córuniu, zależy, abyś była szczęśliwa. Odpowiedź córki: – Tak, tato, czuję się szczęśliwa. Mam tylko jedno pragnienie, abym Panu Jezusowi mogła sprzątać przy Jego tabernakulum do końca moich dni. Spokojnie, bez nadzwyczajnych emocji spełnia swoje obowiązki na furcie, w zakrystii i na klęczkach.

Günter Grass, laureat Nagrody Nobla, w książce „Przy obieraniu cebuli” opowiada o swojej rodzonej siostrze, która wystąpiła z klasztoru ze względu na przełożoną nowicjatu, która podobno była jak „kapral”. Zgorszony, odradza innym klasztory. Ale przecież wiemy doskonale, że przełożone się zmieniają. I Grassówna, gdyby pozostała w klasztorze, mogłaby być doskonałą naśladowczynią Pana Jezusa, a w miarę upływu lat już sama jako mistrzyni nowicjatu miałaby okazję pokazywać oblicze zakonu w duchu ewangelicznym.

Z obu stron furty

Życia sióstr klauzurowych nie zna nawet wielu księży. Ileż razy można usłyszeć od niejednego zdanie, które świadczy, z jakim podziwem i zakłopotaniem patrzą na poświęcenie sióstr. Jak można dać się tak zamknąć? Czy można wytrzymać za klauzurą? – powtarzają.

Dla zrozumienia i bardziej wyrazistszego spojrzenia winno się podawać bardzo krańcowe przykłady. Z czego siostry żyją? – to częste pytanie. Siostry mają odpowiedź najprostszą i szczerą: – Żyjemy dzięki Bożej Opatrzności. Owszem, utrzymujemy się z pracy naszych rąk, ale bez Bożej pomocy nie dałybyśmy rady.

Bez specjalnego podglądania, z boku można zauważyć przedziwne sceny. Do furty zakonnic, które żyją modlitwą i pracą, przychodzą nieraz mężczyźni. Gdzieś za plecami może się śmieją z zakonnic, z ich decyzji pójścia za Chrystusem, z życia klasztornego. Ale od furty odchodzą z bochenkiem chleba, czasem z innymi darami.

Wracam z Wielunia i wjeżdżam w „Nowy Świat”. Franciszku, odbuduj mój Kościół. Tamta wizja Biedaczyny z Asyżu na pewno jest bardzo mocnym impulsem dla Piotra naszych czasów. Ale za tym przesłaniem w Wieluniu nieustannie od czterystu lat, bardziej lub mniej doskonale, podążają siostry bernardynki.

Podziel się:

Oceń:

2018-10-31 08:28

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Kaplica za garść ryżu

Łukasz Krzysztofka

W najbliższą niedzielę 24 października Kościół w Polsce obchodzić będzie Niedzielę Misyjną. W siedzibie Konferencji Episkopatu Polski odbyła się konferencja zapowiadająca to wydarzenie.

Więcej ...

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to osiągnąć?

2025-07-11 20:56

Grupa Proelio

Premierowy odcinek nowej kampanii Grupy Proelio "Małżeństwo jest cudem" - "52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to osiągnąć?". Bohaterami filmu są Irena i Jerzy Grzybowscy, założyciele inicjatywy Spotkań Małżeńskich, którzy od blisko 50 lat posługują małżonkom ucząc ich dialogu.

Więcej ...

Rozmowa z Ojcem: XV Niedziela Zwykła

2025-07-12 10:00

Karol Porwich/Niedziela

Jak wygląda życie codzienne Kościoła, widziane z perspektywy metropolii, w której ważne miejsce ma Jasna Góra? Co w życiu człowieka wiary jest najważniejsze? Czy potrafimy zaufać Bogu i powierzyć Mu swoje życie? Na te i inne pytania w cyklicznej audycji "Rozmowy z Ojcem" odpowiada abp Wacław Depo.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Trwa walka ze zdejmowaniem krzyży w... Niemczech. Jest...

Europa

Trwa walka ze zdejmowaniem krzyży w... Niemczech. Jest...

Francja: profanacja w bazylice Sacré-Coeur; mężczyzna...

Kościół

Francja: profanacja w bazylice Sacré-Coeur; mężczyzna...

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to...

Wiara

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to...

Abp Kupny: słowa Grzegorza Brauna są niedopuszczalne....

Kościół

Abp Kupny: słowa Grzegorza Brauna są niedopuszczalne....

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny...

Wiadomości

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny...

Watykan: zmiany w nuncjaturach, w tym w Warszawie

Kościół

Watykan: zmiany w nuncjaturach, w tym w Warszawie

Zmarł bp Władysław Bobowski

Kościół

Zmarł bp Władysław Bobowski

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym,...

Kościół

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym,...