Nabożeństwem ekumenicznym w kościele św. Tomasza Apostoła w
Sosnowcu zakończył się, 25 stycznia, Tydzień Powszechnej Modlitwy
o Jedność Chrześcijan. Wspólnym modlitwom przewodniczył ks. Czesław
Tomczyk, kanclerz Kurii Sosnowieckiej, a wzięli w nim udział przedstawiciele
Kościoła katolickiego, Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego,
Kościoła ewangelicko-augsburskiego, ewangelicko-metodystycznego,
polskokatolickiego, Kościoła baptystów, Kościoła zborów Chrystusowych
i Kościoła mariawickiego. Homilię wygłosił o. Andrzej Napiórkowski.
Oprócz niego słowo do wiernych skierował ordynariusz diecezji sosnowiecki
bp Adam Śmigielski SDB oraz biskup ewangelicko-augsburskiej diecezji
katolickiej ks. Rudolf Pastucha.
- Miniony wiek był czasem wielkiej inicjacji, niemalże
milowych kroków na drodze porozumienia i współpracy między Kościołami
chrześcijańskimi. Mam nadzieję, że wiek XXI będzie okresem przywrócenia
jedności między bratnimi wyznaniami - mówił witając uczestników nabożeństwa
ks. Jan Szkoc, diecezjalny duszpasterz ds. ekumenizmu.
Myślą przewodnią tegorocznych spotkań ekumenicznych były
słowa Jezusa skierowane do apostołów i wszystkich chrześcijan "Ja
jestem drogą, prawdą i życiem". - Jezus wypowiedział te słowa przeszło
2000 lat temu do tych, którzy szukali drogi swojej egzystencji -
przypomniał bp Śmigielski SDB. Wyraźnie wskazał na siebie. Droga
ekumenizmu nie jest drogą łatwą. Już w 1 Liście do Koryntian widać,
że między pierwszymi uczniami Chrystusa pojawiały się spory. Dlatego
Pan Jezus, podczas ostatniej wieczerzy modlił się, aby wszyscy stanowili
jedno - przekonywał Ksiądz Biskup. Nie możemy jedności uzyskać inaczej
jak tylko przez Jezusa Chrystusa. Wszelkie wysiłki filozofów, teologów,
socjologów będą daremnym trudem, jeżeli nie oprą się na kontemplacji
Jezusa Chrystusa, który wytycza nam drogę. Może powinniśmy sobie
zrobić rachunek sumienia, ile razy modlimy się, czy to w kościele
w czasie nabożeństw, czy w czasie prywatnych modlitw o jedność opartą
na Jezusie Chrystusie? - zakończył.
Modlitwa ekumeniczna nie jest domeną wyłącznie duchownych,
wszyscy chrześcijanie zachęceni przykładem kapłanów powinni odkrywać
i przyswajać porozumienia doktrynalne wypracowane w następstwie dialogu.
Nie miałoby to jednak sensu, gdyby czynić to bez ducha modlitwy. "
Nikt z nas nie wie, jak ma wyglądać chrześcijańska jedność, jak ma
się pojednać luteranin z katolikiem, jaki mają mieć stosunek dla
prawosławnego, jak traktować brata z Kościoła adwentystów - mówił
w homilii o. Napiórkowski - nie wiemy, jak to uczynić, dlatego gromadzimy
się, aby przeżywać tajemnice jedności i nabrać siły będącej darem
Ducha Świętego. W dzisiejszym świecie chrześcijanie poddawani są
różnorakim naciskom, współtworzymy ten świat, ale równocześnie on
na nas oddziałuje. Współczesna socjologia określa społeczeństwo jako
komunikacyjne, dziś najbardziej liczy się szybki przekaz informacji.
I wszyscy na tę informację czekamy i dzięki temu wiemy, co się dzieje
w innych zakątkach świata. Jednocześnie w tym kontekście dokonuje
się wymiana wartości religijnych między chrześcijaństwem a innymi
religiami. Wskutek tego doszło do pewnego spłycenia tego, co mówi
objawienie chrześcijańskie, a mówi ono, że "nie dano ludziom pod
niebem żadnego innego imienia, którym mogliby być zbawieni jak tylko
imię Jezusa Chrystusa" (Dzieje Apostolskie 4,12). Im bardziej będziemy
się zbliżać do Jezusa Chrystusa, tym mniej będzie różnic między nami
- przekonywał kaznodzeja.
- Jezus nigdy nikogo nie przymuszał - mówił bp Rudolf
Pastucha - nas również nie zmuszano do obecności na tym spotkaniu.
Przyjęliśmy zaproszenie i przybyliśmy do kościoła pw. św. Tomasza,
by wspólnie się modlić. Tematem wiodącym naszej wspólnej modlitwy
były słowa Jezusa "Ja jestem drogą, prawdą i życiem". Droga, jaką
idziemy świadczy o naszych wartościach i o tym jak realizujemy swoje
powołanie. Powinniśmy korzystać z przykładu Jezusa Chrystusa, który
uczy nas, jak kierować wzrok na rzeczy duchowe. Niestety często bywa
tak, że dla wielu nauka o krzyżu uznawana jest za głupstwo, a tylko
dla niewielu jest mocą Bożą - mówił bp Pastucha.
Spotkanie zakończyło dzielenie się opłatkiem i przekazanie
znaku pokoju.
Pomóż w rozwoju naszego portalu