Każdego roku w aurze gorącego lata dane jest nam przeżywać uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. W tym dniu pragniemy rozważyć tajemnicę, dzięki której Maryja, po zakończeniu ziemskiego życia, z duszą i ciałem została wzięta do chwały niebieskiej. Chcemy kontemplować Jej triumf nad śmiercią i uwielbienie w chwale nieba.
Wśród parafii, które przeżywały 15 sierpnia uroczystość odpustową, była wspólnota z wrocławskiego Ołtaszyna. Eucharystii przewodniczył ks. prał. Czesław Majda. Kapłan w homilii podał cztery przyczyny, dla których Maryja zasłużyła na chwałę Wniebowzięcia. Pierwszą była Jej wiara. Drugą Niepokalane Poczęcie. – Skoro Matka Chrystusa była poczęta bez grzechu, to znaczy, że nie podlegała prawu śmierci. Śmierć jest skutkiem grzechu pierworodnego. Między innymi z tej racji św. Efrem Syryjczyk opisuje Maryję jako ideał piękna – tłumaczył kaznodzieja, cytując Hymn do Dziewicy Maryi: „Jest Ona święta w swoim ciele. Piękna w swoim duchu. Przejrzysta w swoich myślach. Szczera w swojej inteligencji. Doskonała w swoich uczuciach. Czysta. Wytrwała w swoich postanowieniach. Niepokalana w swoim sercu. Nadzwyczajna. Pełna wszelkich cnót”. Trzecią przyczyną, jaką podał ks. Majda było Jej Boże macierzyństwo, z kolei czwartą ścisłe zjednoczenie Maryi z życiem Jej Syna.
– Ta, która została wzięta do nieba, nie oddaliła się od nas, lecz pozostaje jeszcze ściślej zjednoczona z nami. Ona przynosi nam wszystkim radość i nadzieję. W niej widzimy cel, którym jest Jezus Chrystus –zakończył kaznodzieja.
Pomóż w rozwoju naszego portalu