"Aby zbudować grób realnie, należy najpierw zbudować, zaplanować go w swojej głowie. Chodzi o to, aby wszystkie jego części stanowiły doskonale zaplanowaną całość" - wyjaśnia s. Juwencja, która od prawie
15 lat projektuje i urządza groby Pańskie w sanktuarium Matki Bożej Anielskiej w Dąbrowie Górniczej, w od kilku lat w sanktuarium Matki Bożej Dobrej Drogi w Wojkowicach Kościelnych, a także w niektórych
będzińskich i sosnowieckich wspólnotach. "S. Juwencja jest w tym względzie niezastąpiona. Każdego roku ma nowe pomysły. Nikomu nie powierzyłbym tego trudnego zadania, a jej tak. Oczywiście, pomagamy.
Zakupujemy lub wykonujemy potrzebne elementy, a potem budujemy. To ciężka praca, ale potem, gdy zobaczy się efekt, zapomina się o trudach i tym bardziej oczekuje się Zmartwychwstania" - mówi proboszcz
wojkowickiej wspólnoty, ks. kan. Stanisław Pala. "Tegoroczny grób Pana Jezusa w naszej parafii nawiązywał będzie do słów Ojca Świętego »Różaniec to skarb, który trzeba na nowo odkryć«" - zdradza
Siostra Pasjonistka. Nieodłącznym elementem grobów są kwiaty, w których Pan Jezus zdaje się nieraz tonąć.
Gdy kompozycje kwiatowe są gustownie i oryginalnie ułożone, to jeszcze bardziej potęgują niezwykłą atmosferę oczekiwania na Zmartwychwstanie. "Niewątpliwie one też muszą współgrać z całością - odpowiednia
kolorystyka, stosowny rodzaj kwiatów i właściwe ich rozplanowanie - to połowa sukcesu" - wyjaśnia specjalistka w tej dziedzinie, s. Juwencja.
Pomóż w rozwoju naszego portalu