Kiedy jedzie się z Kairu w stronę Kanału Sueskiego, ma się świadomość wchodzenia w jakiś nowy etap. Następuje pożegnanie z zielenią Doliny Nilu, z hałaśliwym Kairem, piramidami i trzeba odważnie zagłębić
się w pustynię. Podróż przez Półwysep Synajski jest takim czasem "pomiędzy".
Kiedy hebrajscy niewolnicy zdecydowali się na opuszczenie Egiptu, to również oni postanowili wejść w taki pośredni stan, już nie niewolnictwa, ale jeszcze niepełnej wolności. Zresztą, początkiem ich
wolności musiało już być podjęcie przez nich decyzji o wyjściu z Egiptu. Inicjatywa należała do Boga, który jest wierny obietnicy danej Abrahamowi i jego potomstwu, i który powołał Mojżesza, ale ostatecznej
decyzji o podjęciu ryzyka nie mógł podjąć Bóg. Ona należała do Hebrajczyków. Aby podjąć tę decyzję, konieczne było zaufanie (emuna). Hebrajscy niewolnicy nie ufali Mojżeszowi, ale czynione przez niego
znaki pokazywały, że za nim stoi Ktoś inny, Ktoś potężny, ale czy dość potężny, by wyrwać ich z ręki władcy największej potęgi świata?
Kiedy Żydzi co rok gromadzą się w rodzinnych domach na pesachowym sederze, to odczytują Pesachową Haggadę. Jest to tekst domowej liturgii Paschy. Integralną częścią Haggady jest opowiadanie o nocy
Wyjścia, o tym, co Bóg uczynił dla Izraela. Gdy chrześcijanin opowiada o tych wydarzeniach, skłonny jest mówić o "aniele śmierci", który pozabijał wszystko pierworodne wśród Egipcjan. Natomiast tekst
Haggady Pesachowej podkreśla osobiste działanie Boga, Jego zaangażowanie na rzecz Hebrajczyków: "I przechodzić będę przez kraj Egiptu tejże nocy - Ja, sam, nie zaś anioł, l porażę wszystkich pierworodnych
w kraju Egiptu - Ja, nie zaś Serafin. A na wszystkich bożkach Egiptu wykonam sądy - Ja sam, a nie wysłannik. Ja, Wiekuisty, Ja sam, a nikt inny". Osobiste zaangażowanie się Boga w to wydarzenie oznacza,
że jest ono niezwykłe. Do tej pory Bóg działał za pośrednictwem Mojżesza, któremu pozwalał czynić znaki, sam pozostając w ukryciu. Teraz Bóg działa już jawnie i bez pośrednictwa Mojżesza. Jesteśmy świadkami
ambiwalentnego działania Boga. Z jednej strony, kiedy umierają pierworodni, z synem faraona włącznie, to wraz z nimi "ginie Egipt". Z drugiej strony synowie Izraela spożywają mięso pieczonego baranka
bez skazy, z niekwaszonym chlebem i gorzkimi ziołami.
Są obdarowani złotem i srebrem Egiptu i gotowi do drogi. Dla Egipcjan ta noc jest straszna, jest nocą śmierci i zagłady. Ale synowie Abrahama są "od dzieleń i", gdyż "Pan uczynił różnicę między Egipcjanami
a Izraelitami" (Wj 11,7).
W rozmaitych słownikach możemy znaleźć różne znaczenia słowa "pascha". W tym miejscu warto zwrócić uwagę na to, które zawiera w sobie ideę przeskakiwania, omijania. Izraelici znaczą swe domy krwią
baranka. Jednorocznego samca, bez skazy, którego kości nie łamano. Jego krew na odrzwiach domów staje się znakiem, dzięki któremu omija je śmiercionośne działanie Boga. Jahwe nie pozwala sobie na neutralność
i nie pozwala na nią Izraelowi. Linia podziału jest wyraźna, trzeba stanąć po jednej lub drugiej stronie. "Dziesiątego dnia tego miesiąca niech się każdy postara o baranka dla rodziny, o baranka dla domu.
Jeśliby zaś rodzina była za mała do spożycia baranka, to niech się postara o niego razem ze swym sąsiadem, który mieszka najbliżej jego domu, aby była odpowiednia liczba osób". Te słowa potwierdzają znaną
Kościołowi prawdę, że zbawienie dokonuje się we wspólnocie. W tym wypadku jest mowa o rodzinie. Święto Paschy jest dla Żydów świętem rodzinnym. Nie tylko w tym znaczeniu, w jakim rodzinny charakter ma
polska Wigilia Bożego Narodzenia, ale w tym, że zasadnicza liturgia żydowskiej Paschy (Seder Pesachowy) jest rodzinną kolacją.
Reklama
Pamięć
Z religioznawczego punktu widzenia Święto Paschy jest efektem połączenia dwóch wiosennych świąt: pasterskiego, związanego z przyjściem na świat młodych jagniąt, i święta rolniczego - zebrania pierwszych
plonów, zwłaszcza jęczmienia. Były to prawdopodobnie święta jeszcze przedizraelickie. Izraelici wnieśli do tych świąt charakter historyczny. Połączyli je i związali z najważniejszym wydarzeniem własnej
historii: wyjściem z niewoli egipskiej. Musiało to nastąpić bardzo wcześnie, gdyż w Biblii Pascha jest bardzo mocno związana z Wyjściem. Również w dzisiejszym judaizmie rabinicznym Pesach to Pamiątka
Wyjścia.
Stół, przy którym będzie się odbywać Seder, powinien zostać nakryty jeszcze za dnia, ale do posiłku zasiada się dopiero po wieczornej modlitwie. Na dużym talerzu lub na tacy układa się trzy mace.
Każda z nich symbolizuje jeden ze "stanów" ludu Izraela: kapłanów, lewitów i Izrael. Święto Paschy nazywane jest również Świętem Przaśników, czyli mac (hag ha-macot). Chleb uczyniony w ciągu osiemnastu
minut z niezakwaszonego ciasta jest przypomnieniem pośpiechu, w jakim dokonywało się Wyjście. Haggada pesachowa mówi, że synowie Izraela "byli nagleni do wyjścia z Egiptu i nie mogli się ociągać, dlatego
też nie mieli czasu przygotować sobie zapasu żywności". Na innym talerzu umieszcza się potrawy. Jest to pieczone jajko i mięso, które stanowią substytut baranka. Po 70 r. po Chrystusie, kiedy zniszczono
świątynię Jerozolimską, zaprzestano składania ofiar ze zwierząt. Gorzkie zioła, na które składa się zazwyczaj pietruszka i chrzan, mają przypominać gorycz niewoli egipskiej. Z tłuczonych orzechów, imbiru
i wina sporządza się charoset, który symbolizuje glinę, z której hebrajscy niewolnicy musieli w Egipcie sporządzać cegły służące do budowy nowych miast. Dzieci, najmłodsi uczestnicy Sederu, śpiewają pieśń,
w której zadają pytania o znaczenie paschalnego święta. Udzielenie im odpowiedzi jest obowiązkiem głowy rodziny. Haggada Paschalna jest właśnie opowieścią o wyprowadzeniu Izraelitów z niewoli egipskiej.
Wydarzenia związane z niewolą, plagi, śmierć pierworodnych, wyjście i przejście przez Morze Sitowia (Morze Czerwone) są wspominane po to, by stały się one udziałem uczestników Sederu. Cała liturgia, potrawy,
opowiadanie (Haggada) ma umożliwić obecnym uczestniczenie w wydarzeniach, których pamiątką jest Święto Paschy.
cdn.
Pomóż w rozwoju naszego portalu