Jestem pod wrażeniem wspaniałego artykułu Leszka Sosnowskiego pt. „Ambono, nie lękaj się, mów wprost”, który ukazał się we wrześniowym numerze miesięcznika „WPiS”. Patrzcie, co się dzieje w Polsce – kraju Jana Pawła II. Jeszcze miliony Polaków z rozrzewieniem wspominają jego pielgrzymki do Ojczyzny. Wspaniały papież, biskup, nauczyciel ludzkości, nauczyciel narodu polskiego.
Reklama
I co mamy obecnie? Przede wszystkim udaje się dziś ateistom i lewakom zamykać usta księżom. Mamy milczeć w obliczu niszczenia moralności dzieci, braku poszanowania dla ludzkiego życia, szerzących się dewiacji itp. Niszczą nasz autorytet, ubliżają nam w mediach, coraz częstsze są napady na kapłanów, ignoruje się Boże przykazania. A gdy napisałem artykuł pt. „Czyżby wirtualny obóz koncentracyjny dla polskich księży?”, poważny tygodnik bał się go opublikować. Bluźnierstwa przeciw Bogu i ojczyźnie niemal programowo są wpisane do działań lewicowych partii politycznych. I za nimi opowiadają się niektórzy profesorowie uniwersyteccy! Pojawiają się nowi, ateistyczni liderzy, którzy gromko krzyczą przeciwko Kościołowi i podają jako prawdę sfingowane zarzuty. Film Tomasza Sekielskiego święcił triumfy. Polscy wyznawcy Chrystusa w milionach oglądali wynaturzone sytuacje. Oczywiście, nie ma aprobaty Kościoła dla tego typu zachowań, jednocześnie trzeba przypomnieć, że gdy chodzi o pedofilię wśród duchownych, to jest to zaledwie 0,3 proc. wszystkich tego typu zachowań w Polsce. Tymczasem media przekonały Polaków, że prawie wszyscy księża są pedofilami.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Księżom nie wolno się wypowiadać w ważnych sprawach publicznych, bo nazywa się to mieszaniem się do polityki. A przecież wszelka działalność publiczna ma także wymiar moralny.
Dobrze więc mówi Leszek Sosnowski, żeby ambona nie milczała w sprawach dobra wspólnego. Zresztą zauważmy, że najpierw zmusza się księży do milczenia, a potem się mówi, że Kościół przegrał. Bogu dzięki, że są u nas jeszcze wypełnione kościoły, ale niestety, ludzie są już przeniknięci laickim, bezbożnym sposobem myślenia. To przecież myślenie komunistyczne! A wiemy, jak zbrodniczy i podły był komunizm, ile krzywdy doznało od komunistów wielu wspaniałych polskich patriotów...
I jeszcze jedna ważna rzecz. Wiemy, jakim skarbem jest dla człowieka rodzina. Dlatego życie polityczne powinno być skupione na rodzinie, która jest najważniejszą komórką społeczną z prawa naturalnego i Boskiego. Ruch „Europa Christi” poświęca trwający obecnie swój 3. międzynarodowy kongres wydanej z inspiracji św. Jana Pawła II Karcie Praw Rodziny. Ten dokument polecamy Polsce i Europie, bo odkrywa on wartość człowieka i stanowi przesłanie dla polityki rodzinnej każdego rządu, odpowiedzialnego za wspólne dobro, „punkt odniesienia dla opracowania ustawodawstwa oraz ukierunkowanie dla programów dzialania”.
Wspominamy tu słowa Jana Pawła II, że „przyszłość ludzkości idzie przez rodzinę”.