Homilię wygłosił biskup kielecki Jan Piotrowski. Wydarzeniu przyświecało hasło: „Krzyż Twój to moja Arka”. – Krzyż to zawsze i wszędzie źródło nadziei zbawienia. To znak wiary, który domaga się naszego świadectwa. Możemy zapytać, jakiego świadectwa? Takiego, które niesie prawdę o Bogu i człowieku, ponieważ tylko prawda uczyni człowieka autentycznie wolnym – mówił bp Piotrowski.
Biskup kielecki przypomniał także, że krzyż Chrystusa nie jest dziełem sztuki, ale tajemnicą odkupieńczej miłości Boga.– Jest wielu chrześcijan, którzy uspokajają swe sumienie, traktując Chrystusa jako piękne dzieło sztuki i obiekt dla muzeów. Natomiast znieważają, kaleczą lub okradają Chrystusa żywego, jakim jest ich brat. Tajemnica krzyża była od zawsze i taką pozostanie na zawsze – tajemnicą odkupieńczej miłości Boga, który ukochał nas bezwarunkowo w swoim Synu Jezusie Chrystusie – podkreślał bp Jan Piotrowski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Eucharystia była uwielbieniem Boga za dar zbawienia, które przyszło przez Krzyż oraz dziękczynieniem za św. Jana Pawła II – Honorowego Przewodnika Świętokrzyskiego. Pielgrzymi modlili się także o błogosławieństwo Boże dla Ojca Świętego Franciszka, uczestników rajdu i ich rodziny oraz przewodników świętokrzyskich PTTK. Podczas rajdu wręczono odznaki „Korony Gór Świętokrzyskich” i odznaczenia PTTK.
Reklama
Pielgrzymi szli dwunastoma różnymi trasami, w tym nowymi: Widokową z Nowego Skoszyna oraz Akademicką z Chybic. Według danych organizatorów każdym szlakiem przeszło od 100 do 700 uczestników.
Każdy z piechurów miał swój osobisty cel wyprawy. Były to intencje dziękczynne bądź błagalne, które wierni składali we wspólnej modlitwie. Jak podkreślali u celu swojej wyprawy, marszruta była dość wymagająca: – Szczególnie pod koniec byłyśmy zmęczone, ale i tak było fajnie – mówią uczennice z Mniowa: Magda, Dominika, Angelika, Oliwia, Małgosia, Julia i Natalia. 140-osobowa grupa z Mniowa przyszła pod opieką ks. Zbigniewa Wójcika i katechetki Małgorzaty Chyb. – Idziemy, bo chciałyśmy się pomodlić, coś fajnego przeżyć, poznać nowych ludzi – opowiadają. Mniów wybrał trasę liczącą15 km; niektóre z moich rozmówczyń idą po raz kolejny. Z Chmielnika i Piotrkowic w sanktuarium spotkało się ponad sto osób, widoczne (z transparentami) były m.in. grupy z Nizin, parafii Trójcy Świętej w Jędrzejowie, Zespołu Szkół Katolickich Diecezji Kieleckiej i wielu innych. Zdecydowanie przeważali ludzie młodzi, uczniowie szkół. Grupy pątników prowadzili przewodnicy świętokrzyscy PTTK z Kielc, Ostrowca Świętokrzyskiego, Sandomierza, Starachowic i Radomia.
Pod opieką bp. Mariana Florczyka przybyła grupa ponad 60 rowerzystów z Kielc. Pokonali ok. 35 kilometrów łącznie z bardzo trudnym podjazdem, prowadzącym przez Świętokrzyski Park Narodowy.
Reklama
Cykliści włączyli się w ten sposób w uroczystości na św. Krzyżu, gdzie spotkali się z piechurami. Rowerzyści wyjechali z placu św. Jana Pawła II. Bp Florczyk wyraził radość, że tak wielu mieszkańców Kielc korzysta z tej formy rekreacji i w ten sposób chce oddać cześć relikwiom w najstarszym polskim sanktuarium. Przed wyjazdem wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk rozdawał uczestnikom cukierki, aby „osłodzić im wyprawę w pochmurny dzień”. Dla rowerzystów przygotowano postój z poczęstunkiem w Bęczkowie i w Krajnie. – Rower jest fantastyczną odskocznią od kłopotów codzienności, a jeśli jeszcze przy okazji można się pomodlić, prowadzi nas biskup, piękne tereny wokół, to czego więcej można chcieć? – retorycznie pytają, tuż przed Mszą św., kieleccy rowerzyści. – Jestem zmęczony, ale zachwycony – mówi Janusz Kwiecień, który od 2013 r. uczestniczy w wyprawach rowerowych organizowanych z inicjatywy bp. Mariana Florczyka. Dotarł rowerem na św. Krzyż. – To są same plusy, poprawia się kondycję, poznaje historię i nowych ludzi, dziękuje Bogu za zdrowie i wiezie na tym rowerze różne intencje – dodaje. Przez wiele lat modlił się za chorą żonę, a teraz o spokój jej duszy. Panowie Daniel Podsiadło, Adam Simber, Władysław Kozubek także wiozą do sanktuarium różne intencje; wciąż czują się młodzi duchem, choć są, jak opowiadają – „z chorym sercem..., po bajpasach..., po udarze...”. No ale dopóki Bóg zdrowie daje... – mówią.
Rowerzyści pamiętali w modlitwie o 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej i wydarzeniach, które miały miejsce na Świętym Krzyżu. Góry Świętokrzyskie były obszarem intensywnych walk partyzanckich.
Celem rajdu pielgrzymkowego było m.in.: oddanie czci relikwii Drzewa Krzyża Świętego, promowanie piękna przyrody, historii i dziedzictwa kulturowego Gór Świętokrzyskich i regionu oraz popularyzacja świętokrzyskiego sanktuarium jako Pomnika Historii, a także uczczenie 25. rocznicy powstania Koła Przewodników Świętokrzyskich PTTK „Bartek” .
Świętokrzyski Rajd Pielgrzymkowy jest największą w Polsce jednodniową imprezą turystyki pieszej. Organizatorami są: Oddział Świętokrzyski PTTK w Kielcach, Diecezja Kielecka oraz Zgromadzenie Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej na Świętym Krzyżu.
Inicjatorem Świętokrzyskiego Rajdu Pielgrzymkowego był ordynariusz diecezji kieleckiej bp Kazimierz Ryczan. W pierwszym rajdzie, zorganizowanym w 2000 r. wzięło udział ponad tysiąc osób. W następnym roku do rajdu dołączyli pielgrzymi z diecezji sandomierskiej, a w 2002 r. z radomskiej.
Święty Krzyż to najstarsze polskie sanktuarium. Przechowywane są w nim relikwie Drzewa Krzyża Świętego. Opactwo benedyktyńskie założone zostało z inicjatywy Bolesława Chrobrego w 1006 r. Obecnie opiekę nad nim sprawuje Zgromadzenie Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej.