Reklama

List pasterski z okazji IX Światowego Dnia Chorych 11 lutego 2001 r.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 6/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z inicjatywy Ojca Świętego już po raz dziewiąty 11 lutego, czyli w uroczystość Matki Bożej z Lourdes obchodzimy Światowy Dzień Chorego.

Łączymy się dzisiaj duchowo ze wszystkimi chorymi, niepełnosprawnymi, z siostrami i braćmi, którzy doświadczają tajemnicy krzyża, a w sposób szczególny z osobami przebywającymi w Hospicjum św. Kamila w Gorzowie Wlkp., w Hospicjum w Zielonej Górze, z leżącymi w szpitalach i domach opieki, z osobami starszymi i chorymi przebywającymi w domach rodzinnych. Chorych i cierpiących naszej rodziny diecezjalnej ogarniamy miłością czynną i darem modlitwy.

Modlitwą ogarniamy dzisiaj także wszystkich pracowników służby zdrowia, którzy roztaczają opiekę duchową i medyczną nad doświadczonymi cierpieniem naszymi siostrami i braćmi.

Chrześcijański sens cierpienia

Cierpienie, choroba i niesienie pomocy bliźnim doświadczonym chorobą, to fakty, których nie można pozostawić na marginesie ludzkiego życia. Wcześniej czy później dotykają bowiem każdego człowieka. Jeśli ludzie zdrowi usiłują nie widzieć tych faktów, wówczas poniżają godność cierpiących i utrudniają niesienie im pomocy. W skrajnej formie czynią to w postaci narzuconego propagandą prawa do zabijania bezbronnych ludzi. To w majestacie prawa przegłosowanego przez ludzi bez serca pojawia się prawo do zabijania niewinnych i bezbronnych dzieci przed ich urodzeniem. W imię prawa przegłosowanego przez bezbożnych bezkarnie zabija się ludzi starych i chorych, którzy rzekomo proszą o śmierć.

Duch Święty w słowie Bożym przypomina nam dzisiaj, jak wiele zależy od naszej świadomości i uznania ludzkiej godności. Jak wiele zależy od naszej wiary i relacji do Boga. Mówi bez ogródek: Przeklęty mąż, który pokłada ufność w człowieku i który w ciele upatruje swą siłę, a od Pana odwraca swe serce. Jest podobny do dzikiego krzaka na stepie. Nie dostrzega, gdy przychodzi nieszczęście. Równocześnie Duch Święty radzi, żeby człowiek wierzący nie szedł za radą występnych, nie wchodził na drogę grzeszników, czyli ludzi, którzy lekceważą Boże prawo sprawiedliwości i miłości; by nie zasiadał w gronie szyderców, a więc tych, którzy szydzą z podstawowych wartości, stanowiących fundament bytowania ludzkości, Kościoła i narodu, wartości które zabezpieczają godność osoby ludzkiej dla każdego człowieka. Jeśli pójdzie za radą występnych, to nie zauważy, jak nadchodzi nieszczęście przeliczania człowieka na pieniądze, traktowania go jak rzeczy użytecznej lub zużytej... A przecież w oczach Boga człowiek jest dzieckiem Boga. Jego starość, choroba, cierpienia mają sens zbawczy.

Obrońcy praw człowieka głoszą, że człowiek ma prawo wybrać śmierć zamiast cierpienia. Że może robić z życiem swoim co chce. Życia człowiek sam sobie nie dawał i nie ma prawa go sobie odbierać. Jeśli krzyczy, że dłużej nie wytrzyma, to nie tyle z bólu, ile z zimna obojętności i pogardy, jaka go otacza. Fakty są aż nadto wymowne. Oto żaden z chorych i umierających w Hospicjum św. Kamila w Gorzowie, ani w Hospicjum św. Pawła w Zielonej Górze nie poprosił o śmierć, chociaż umierają tam i niewierzący. Przeciwnie, umierający wyrażali pragnienie, by móc choć o kilka minut przedłużyć swe życie. Nikt nie poprosił o śmierć, gdyż jest tam miłość do człowieka chorego i cierpiącego, miłość pełna oddania. Trzeba jasno stwierdzić, że jeśli takie wołanie o śmierć się pojawia, to oznacza, że z nami, zdrowymi jest bardzo źle. Co więcej, że naszym egoizmem dokonujemy swoistego duchowego zabijania bliźnich, którym winniśmy miłość.

Ojciec Święty przypomina ewangeliczne rozumienie godności człowieka i jego prawa do życia, gdy w Deklaracji o eutanazji woła do ludzkości: Nikt i nic nie może w żaden sposób zezwolić na zadanie śmierci niewinnej istocie ludzkiej. Nie może również takiej czynności prawomocnie nakazać lub zezwolić na nią żadna władza. Chodzi w tym przypadku o naruszenie prawa Bożego, o znieważenie godności osoby ludzkiej, przestępstwo przeciw życiu, zbrodnię przeciw ludzkości... Prośby ciężko chorych niekiedy domagających się śmierci nie powinny być zrozumiane jako wyrażenie prawdziwej woli eutanazji, gdyż zawsze chodzi o pełne niepokoju wzywanie pomocy i miłości. Oprócz opieki medycznej chory potrzebuje miłości, gorącego uczucia ludzkiego, którym mogą i powinni otoczyć go bliscy, rodzina i najbliższe środowisko, lekarze oraz cała służba zdrowia (Iura et bona, 2).

Doświadczenie pracowników służby zdrowia i wypowiedź Papieża pokazują jasno, że troska o każdego chorego, a szczególnie cierpiącego na chorobę nowotworową winna być zawsze opieką holistyczną, to znaczy całościową. Opieka taka winna obejmować potrzeby biologiczne, psychiczne, społeczne i duchowe chorego i jego otoczenia. Ważna jest tu szczególnie opieka duchowa, jaką pełnią kapelani szpitalni, niosąc moc Boga przez dar oczyszczenia duchowego i karmiąc pokarmem mocnych, czyli Eucharystią.

Służyć bliźnim sercem przepełnionym Boską miłością

Umiłowani, Siostry i Bracia!

Orędzie na IX Światowy Dzień Chorego Ojciec Święty poświęcił tematowi: Nowa ewangelizacja a godność człowieka cierpiącego. Najpierw przypomniał Jan Paweł II potrzebę niesienia Dobrej Nowiny o zbawieniu w środowisko ludzkiego doświadczenia choroby, do szpitali, hospicjów, domów opieki i sanatoriów. Następnie Papież zwrócił się ze swoistym apelem do osób pracujących zawodowo w sferze medycyny i opieki nad chorymi, aby uczyli się od Chrystusa - lekarza duszy i ciała - jak być dla braci prawdziwymi "dobrymi samarytanami". Szczególnie ci, którzy bezpośrednio zajmują się opieką nad chorymi, winni być zawsze wrażliwi na potrzeby cierpiących, a wykonując swój zawód, umieli łączyć kompetencję z wymogami człowieczeństwa (n 3).

Na podstawie relacji księży kapelanów, mogę Was, Drodzy Diecezjanie, poinformować, że w placówkach służby zdrowia na terenie naszej diecezji siostry pielęgniarki, wyrażające protest w obliczu krzywdzących wynagrodzeń za pracę, nigdzie nie pozostawiły chorych bez żadnej opieki. Dziękujemy Wam, Drogie Siostry, za pełną odpowiedzialności postawę i modlimy się, aby problemy bytu materialnego pracowników służby zdrowia, a także szpitali i domów opieki były rozwiązywane w duchu miłości i sprawiedliwości społecznej.

Drodzy, Siostry i Bracia!

Zakończył się Rok Wielkiego Jubileuszu. Wkraczając w trzecie tysiąclecie chrześcijaństwa trzeba nam wpatrywać się w święte oblicze Chrystusa, by w nim odkrywać prawdziwe oblicze człowieka, by odkrywać godność każdego człowieka, szczególnie starego, chorego i cierpiącego. Tylko w Chrystusie możemy odczytać Ewangelię życia, zbawczy sens choroby i cierpienia, nadzieję, która nie zawodzi, i otrzymać moc do pokonywania trudności. Prawdziwie Jezus Chrystus jest mocą tych, którzy przeżywają chwile zwątpienia i słabości. To Chrystus jest oparciem dla tych, którzy z całym oddaniem pracują w służbie bliźnich, szczególnie chorych i cierpiących.

Panie Jezu Chryste! Tobie zawierzamy dzisiaj wszystkich chorych i cierpiących naszej rodziny diecezjalnej. Wyciągnij z krzyża rękę swoją i przytul nasze siostry i naszych braci do boku przebitego włócznią. Sam cierpiący, ukazuj swoją chwałę w domu Ojca, która jest jedynym zwycięstwem nad ludzką nędzą. Zawierzamy Tobie, Panie Jezu Chryste, wszystkich lekarzy, pielęgniarki, salowe i cały personel służby zdrowia. Niech przeniknięci do głębi Twoją Boską miłością pochylają się nad chorymi i cierpiącymi i niosą ulgę w cierpieniu przez fachową opiekę medyczną, a jeszcze bardziej przez wrażliwość serca.

Drogim siostrom i braciom chorym, cierpiącym, utrudzonym lekarzom, siostrom pielęgniarkom, salowym i wszystkim pozostałym pracownikom służby zdrowia oraz wszystkim Drogim Diecezjanom z serca błogosławię: w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.

Zielona Góra, 22 stycznia 2001 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2001-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Watykan: Gotowy strój dla nowego papieża w trzech rozmiarach i siedem par butów

2025-05-07 14:18

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Strój dla nowego papieża jest już gotowy i będzie czekać na niego w "komnacie łez",czyli w zakrystii Kaplicy Sykstyńskiej- poinformowano w Watykanie przed rozpoczynającym się w środę po południu konklawe. Zgodnie z tradycją strój został uszyty w trzech rozmiarach: małym, średnim i dużym.

Więcej ...

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Więcej ...

Prokuratura: życie rannego strażnika uniwersyteckiego nie jest zagrożone

2025-05-08 09:57

PAP/Radek Pietruszka

Życie rannego strażnika uniwersyteckiego nie jest zagrożone - poinformowała w czwartek Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Przekazała, że czynności procesowe z podejrzanym o zabójstwo pracowniczki UW zaplanowano w godzinach popołudniowych w Prokuraturze Rejonowej Śródmieście-Północ.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje...

Wiadomości

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje...

Czarny dym nad Watykanem!

Kościół

Czarny dym nad Watykanem!

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania...

Kościół

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania...

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Kościół

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Wiadomości

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...

Wiadomości

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...