Zaczęło się od tego, że zostałam podsłuchana. Otóż w drodze do szkoły sześciolatka zapytała mnie, czy mogłabym jej kupić specjalny kubek na jogurt. Odpowiedziałam, że się nad tym zastanowię, ale proszę, żeby i ona pomyślała, czy faktycznie jest jej niezbędny – zważywszy na to, że nie dajemy dzieciom jogurtów do szkoły, oraz na to, że jedna ze starszych sióstr sześciolatki ma taki kubek i z niego nie korzysta. Dziewczynka zrezygnowała z zachcianki i kontynuowała wesoło rozmowę. I właśnie w tym momencie się wydało, że naszej wymianie uwag przysłuchiwał się matematyk, który nie omieszkał wyrazić swojego zdania na omawiany temat. Skonkludował: – Widzę, że w rodzinach wielodzietnych króluje dzielenie! I odejmowanie też! A to są dwa działania, których dzieci nie lubią i starają się unikać!
Trudno matematykowi nie przyznać racji, ale i zgodzić się nie sposób!
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Oto zmierzamy do zoo. Wiadomo, pasje trzeba wspierać. W domu mamy dwóch zoologów z zamiłowania oraz kilka osób ciekawych życia zwierząt i czułych na ich los, więc, jako rzekł matematyk: odejmujemy z portfela kolejne złotówki, dzielimy czas, by jakąś miarą... dodać, pomnożyć i spotęgować!
– Zobacz! – zachwyca się pięciolatek, zwiedzając terrarium. – Tyle odmian żółwi! Wężoszyi, czerwonolicy, grecki, błotny, ostrogrzbiety...
Reklama
– Ale ty się znasz! – chwali go jedenastolatka. – Nasz mały naukowiec!
– Tak, czytałem o nich już w domu. Lubię świat gadów – nieskromnie przyznaje.
– A tu? Co tu jest? – sześciolatka pyta eksperta, wskazując na jaszczurki.
– Tu obserwujemy żółwie bez skorupy!
Konsternacja.
– A może to jednak legwany? Pamiętasz, jak czytaliśmy o jaszczurach? – starszy brat próbuje wyprowadzić młodszego z błędu.
– Już wiem! To barany z Komodo! – ocenia sześciolatka.
Matematyk ze mnie kiepski, ale wyraźnie widzę, że duża rodzina to działania, które dzieci lubią. To nie tylko dzielenie, ale i dzielenie się! To dodawanie informacji, rozszerzanie ułamków wiedzy o sobie samym i o świecie. To również mnożenie: potrzeb, kłopotów, a także radości! I umiejętność wyłączania tego, co mniej istotne, przed nawias. To działania na osi liczbowej i różnorodność zadań z treścią. Geometria zdarzeń.
Lecz nade wszystko wielodzietność to potęgowanie. Miłości!
* * *
Wanda Mokrzycka
Żona Radka, mama dziewięciorga dzieci. Należy do wspólnoty Duży Dom i pisze dla Aleteia Polska