Do tych dzieł należy m.in. wielki obraz olejny zawieszony na ścianie muzeum przy szerokich schodach prowadzących do sal ekspozycji na pierwszym piętrze. Obraz ten przedstawia panoramę XVII-wiecznej Świdnicy, nad którą została namalowana postać Matki Bożej pełniącej z nieba straż nad jej mieszkańcami. Religijne przesłanie obrazu, jego rozmach i doskonałe wykonawstwo zapierają dech. Świdnica została zilustrowana z pełną obręczą posiadanych ówcześnie wspaniałych murów obronnych i bastei, które broniły wejść do XVII-wiecznego miasta. Jest zamek, są kościoły – w tym ten najważniejszy – wspaniała katedra pw. św. Stanisława i św. Wacława, świdnicki ratusz, kupieckie kamienice oraz ulice i place. Inspiracją dla powstania tego obrazu była makieta Świdnicy prezentowana w historycznej Sali Rajców muzeum. W dolnej części tego obrazu widnieje pięknie oddany łaciński napis „Sub tuum praesidium confugimus, sancta Dei Genitrix” – czyli tłumacząc na język polski – słowa modlitwy „Pod Twoją obronę uciekamy się, święta Boża Rodzicielko.
Reklama
– Ten przepiękny obraz, który mamy w muzeum od 2008 r., jest kopią obrazu o tej samej treści, który znajduje się w katedrze świdnickiej – mówi dyrektor muzeum Wiesław Rośkowicz. – Oba obrazy– oryginał panoramy i kopia – są dziełami współczesnymi i zostały namalowane przez dwóch autorów – Mariana Ruszkiewicza i Roberta Kuklę ze Świdnicy. Koncepcję artystyczną tej panoramy przygotował i wykonał jej pełny szkic Marian Ruszkiewicz, bardzo znany i wielce ceniony świdnicki malarz, który ten obraz tworzył w ostatnich latach swojego życia, a rozpoczęte przez niego prace kontynuował i doprowadził do końca jego młodszy, bardzo utalentowany, kolega – Robert Kukla, także mieszkaniec Świdnicy. Oryginał panoramy – przypominam – można na co dzień oglądać w katedrze świdnickiej w kaplicy pw. św. Józefa, gdzie ten obraz został zawieszony na wprost ołtarza – dodaje dyrektor muzeum.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Z jego rozmów z przewodnikami licznych wycieczek nawiedzających katedrę oraz z własnych obserwacji wynika, że XVII-wieczna panorama Świdnicy bardzo się wszystkim podoba. – Dużo radości sprawia zwiedzającym także oglądanie kopii tego obrazu w naszym muzeum, którą prezentujemy od 2008 r. i którą również przygotował Robert Kukla – podkreśla Wiesław Rośkowicz.
Czas malowania panoramy bardzo mile wspomina Robert Kukla.
– To było trudne zadanie – mówi, wracając myślami do wydarzeń sprzed lat. W zasadzie cała warstwa malarska, którą widzimy dzisiaj na oryginale tego potężnego olejnego obrazu, który znajduje się dziś w katedrze świdnickiej, została założona przeze mnie na szkicu, który wykonał Marian Ruszkiewicz – wyjaśnia współautor tego dzieła. Dodaje, że zadanie, jakie mu powierzył dyrektor muzeum Wiesław Rośkowicz przed laty, by dokończyć obraz, było wielkim wyzwaniem. Kopia dla muzeum została stworzona w tej samej technice malarskiej i jest niemal identyczna. – Słowo „niemal” jest bardzo istotne, ponieważ w porównaniu do pierwowzoru została pomniejszona o ok. 20 proc. Kopię malowałem na podstawie zdjęcia z oryginału – w przeciwnym razie musiałbym malować wiele miesięcy w katedrze. Praca przy oryginale, jak i nieco później przy malowaniu kopii – dały mi wiele satysfakcji. Idea obrazu, jego głębokie religijne przesłanie, które nadał Marian Ruszkiewicz, jest bardzo piękna. Cieszę się, że nasz obraz w katedrze jest tak chętnie oglądany i zdobywa takie szerokie uznanie widzów. To było bardzo prestiżowe zlecenie. Jestem szczęśliwy, że w pewnym momencie zostałem zaproszony do tego, by kontynuować malowanie tego obrazu i że powierzono mi także wykonanie kopii dla muzeum – podkreśla Robert Kukla.
Warto dodać, że Robert Kukla to artysta, który lubi duże wyzwania – i to nie tylko w przenośni, ale też dosłownie. Od kilku lat rozwija swój talent, tworząc piękne świdnickie murale, z czego jest najbardziej teraz znany. Nadają one nowy charakter i blask Świdnicy. Odwołują się do naszych patriotycznych i religijnych uczuć i cieszą nasze serca.