Eucharystię w mazańcowickim kościele razem z miejscowymi kapłanami odprawił ks. Jean Crepin Menguina Nama, który studiował w Polsce i ukończy seminarium w Łomży. On też tłumaczył kazanie wygłoszone przez abp. Atangę.
– U nas Kościół jest bardzo młody, bo ma dopiero 150 lat. Ale jest to Kościół bardzo radosny. Ludzie, mimo że są biedni, mają w sobie radość. To jest radość z życia, które pochodzi od Boga – mówił arcybiskup. – Cieszę się z tego, że mogę być wśród was. Jesteśmy przecież jednym Kościołem. Polska to piękny kraj, ludzie są bardzo sympatyczni, bardzo mili i bardzo otwarci – stwierdził, obiecując modlitewną wdzięczność dla wszystkich ofiarodawców.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wizyta gości z Kamerunu w Mazańcowicach to owoc współpracy warszawskiej firmy doradczej ze spółką Polmotors mającą swoją siedzibę m.in. w Mazańcowicach. – Odwiedzałam diecezję Bertoua przy okazji święceń ks. Jeana. Będąc tam, miałam okazję przyjrzeć się dziełom podejmowanym przez abp. Josepha Atangę. Wtedy zrodził się pomysł zorganizowania wsparcia tych inicjatyw. Z tego też powodu zaprosiliśmy księdza arcybiskupa do Polski – powiedziała Dorota Wawrzyniak współpracująca z bielską firmą. Podczas kwesty w kościele w Mazańcowicach zebrano kwotę 5,7 tys. zł.
Abp Atanga jest jezuitą. W 2009 r. został mianowany arcybiskupem w diecezji Bertoua, w jednym z najbiedniejszych regionów kraju. Diecezja Bertoua rozpoczęła budowę szpitala, szkoły i domu dziecka. Obecnie opieką objętych jest szesnaścioro porzuconych na ulicy dzieci. Dla podniesienia poziomu edukacji realizowany jest także projekt budowy uniwersytetu.