Reklama

Niedziela Kielecka

800 lat w Polsce, 90 w Proszowicach

W ochronce dzieci miały dobrą opiekę

Archiwum Siostr

W ochronce dzieci miały dobrą opiekę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Blisko sto lat temu przybyły z Krakowa do Proszowic trzy siostry zakonne ze Zgromadzenia Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego de Saxia. Czasy były ciężkie. Zrujnowane domy po pierwszej wojnie światowej, wszechobecna bieda, osierocone żebrzące dzieci, apatia, beznadzieja i trzy siostry, które zmieniły tę rzeczywistość, a w serca mieszkańców Proszowic wlały nadzieję, że można żyć inaczej. Ich cicha, pokorna posługa złotymi zgłoskami zapisała się w historii lokalnej społeczności.

Reklama

Do Proszowic siostry zostały zaproszone przez ludzi świeckich w roku 1928. Bogata dziedziczka hrabina Helena Morstinowa wraz z okolicznymi ziemianami rozumiała, że siostry mogą pomóc ludziom tak tragicznie doświadczonym przez pierwszą wojnę światową. Proszowicki proboszcz przeszło dziewięćdziesięcioletni ks. Bronisław Odrowąż Mieszkowski z radością przyjął trzy siostry: Benedyktę Biedroń, Różę Biernat i Katarzynę Kajan, ofiarowując Zgromadzeniu część plebańskiego ogrodu. Szybko, dzięki pomocy lokalnej społeczności powstał dom, w którym siostry mogły zamieszkać i pomagać biednym i potrzebującym. Siostry głównie zajęły się pomocą dzieciom, ich wychowaniem i nauczaniem. W swoim domu prowadziły przez lata ochronkę, żłobek, przedszkole, a także na początku kursy kroju i szycia dla dziewcząt. Aż trudno uwierzyć, że ochronka przetrwała drugą wojnę światową, ciężkie czasy nadeszły wraz z „wyzwoleniem”. Gdy Rosjanie przegonili Niemców, chcieli odebrać siostrom dom, na co stanowczo nie zgodziła się ówczesna przełożona nie bacząc na grożącą jej karę. O dziwo, Rosjanie zostawili siostry w spokoju. Po raz drugi dom sióstr chcieli przejąć komuniści w czasach PRL-u i to się nie udało, chociaż zmusili siostry do „wydzierżawienia” części domu na potrzeby przedszkola. Z czasem państwowe przedszkole zlikwidowano i siostry znów mogły się opiekować dziećmi. Taki stan trwał do 1994 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Siostry na piątkę

Obecnie w Proszowicach pracuje pięć sióstr. Przełożoną jest s. Edyta Wesołowska, która zajmuje się animacją powołaniową, jeździ z prelekcjami dotyczącymi życia zakonnego do szkół średnich i parafii, angażuje się w rekolekcje dla maturzystów naszej diecezji w Skorzeszycach. Siostra Tarsycja Sadowa uczy młodzież w szkole Podstawowej nr 1 i nr 2, prowadzi wolontariat młodzieżowy, już od wielu lat zaangażowana jest w Fundację Dzieło Nowego Tysiąclecia, w czasie wakacji jeździ na obozy stypendystów. O piękno kościoła i sprawowanej liturgii dba s. Sebastiana Guzior – zakrystianka, która pierwsza przychodzi i ostatnia wychodzi z kościoła. S. Augustyna Stasak przygotowuje posiłki, bez których nie byłoby sił do pracy, natomiast s. Elżbieta Woźniak uczy w Szkole Podstawowej nr 1 oraz w trzech przedszkolach na terenie Proszowic, prowadzi scholę dziecięcą, a w wakacje wyjeżdża z dziećmi na rekolekcje Gwidonowe.

Wielkie dziękczynienie

Reklama

W niedzielę 24 listopada w uroczystość Chrystusa Króla w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny odprawiona została uroczysta Eucharystia dziękczynna za 90-letnią posługę sióstr Duchaczek w Proszowicach oraz 800-letnią w Polsce. Rok Jubileuszowy rozpoczął się 26 października br. We Mszy św. wzięli udział między innymi przedstawiciele władz samorządowych, przełożona generalna Zakonu matka Maria Estera Kapitan wraz z grupą blisko dwudziestu sióstr z różnych domów, byli wychowankowie sióstr wraz z rodzinami oraz sympatycy i przyjaciele. Eucharystii przewodniczył proboszcz parafii ks. Jan Zwierzchowski. Zebranych powitała s. Edyta Wesołowska. Przypomniała historię pobytu sióstr Duchaczek w Proszowicach i koleje ich losu. – W tę proszowicką rzeczywistość weszły siostry Kanoniczki Ducha Świętego, aby budować Królestwo Boże w tym pięknym zakątku polskiej ziemi. To bogactwo niewidoczne dla ludzkich oczu, ukryte w głębinach serc zna jedynie sam Bóg – mówiła dziękując wszystkim za gesty życzliwości, „za dary, którymi się z nami dzielicie, a które czasami nas onieśmielają, za każdy uśmiech i modlitwę”. Liturgię Mszy św. ubogacił śpiewem chór zakonny pod dyrekcją s. Adriany Miś.

Historie ze łzami w oczach

Reklama

Po Mszy św. siostry zaprosiły wszystkich chętnych do odwiedzenia ich domu i spotkania przy cieście i kawie i herbacie. Z zaproszenia skorzystało blisko sto osób. – To był wspaniały czas, odwiedzili nas sąsiedzi, znajomi, a przede wszystkim nasi byli wychowankowie. Opowiadali nam swoje historie ze łzami w oczach. Znów byli w domu, w ich domu – mówi s. Edyta Wesołowska. Siostry przygotowały krótki film oraz wystawę starych pamiątkowych zdjęć. To właśnie przy zdjęciach zatrzymywało się najwięcej osób wspominając „dawne dobre czasy spędzone u sióstr”. Zdjęcie z 1954 r. dwadzieścia czworo dzieci z s. Hilarią Lipską i s. Krzysztofą Podrazą. Zdjęcie podpisane „Na wycieczce w Koniuszy”. Dzieci i siostry do Koniuszy jechały na „pace” ciężarowym samochodem. Zawiózł ich p. Zemełka. Aż trudno uwierzyć, że tak kiedyś wyglądały przedszkolne wycieczki. Kolejne ciekawe zdjęcie z 1984 r. dziewczynka z lalką. Tą dziewczynką była Ewelina Pietrzyk. – „Najbardziej była mi bliska ta lalka, była moją ulubioną zabawką, z którą nigdy nie mogłam się rozstać. Gdy nadchodził czas pójścia do domu, zawsze płakałam, by zabrać tę lalkę do domu, bo tak bardzo mi się podobała. S. Hieronima, która się nami opiekowała, zawsze głaskała mnie po głowie i mówiła: „Zobacz, tę lalkę kładę tu na półce. Ona całą noc, aż do jutra rana będzie tu czekać na ciebie”. Ja nie chciałam iść do domu bez mojej ulubionej lalki i przytuliłam się do siostry i powiedziałam: „Zostanę tutaj z lalką”.

Piotr Moliszewski, który przed laty przyprowadzał do sióstr swoje dzieci, opowiada: „Siostro, nie byłem tu 40 lat, pamiętam jak malowałem budynek pokostem lnianym, stojąc na drewnianej drabinie”. Takich opowieści było dużo więcej.

Siostry zapraszają

– Można powiedzieć, że wrosłyśmy w tę rzeczywistość, w tę ziemię, która dała nam także siostry: śp. s. Laurencję Ryńca, s. Celestynę Zając, s. Cyrylę Lizak i s. Natalię Wójcik. Oby ten Jubileuszowy Rok był błogosławiony, także w nowe powołania, potrzeba nam nowych sił, byśmy mogły podejmować posługę Miłości Miłosiernej tam, gdzie posyła nas Duch Święty. Zapraszamy dziewczęta, które mają w sercu wielkie pragnienia i odwagę, by iść za Jezusem. Prowadzimy rekolekcje pogłębiające relację z Panem Bogiem, najbliższe odbędą się w czasie zimowych ferii 3-5 lutego w Leżajsku, 6-9 lutego w Krakowie. Można także przyjechać do Proszowic na indywidualne skupienie. Niech Bóg będzie uwielbiony za te wszystkie lata pracy i modlitwy, za dobro dokonywane w głębi ludzkich serc. Powierzamy Bożej Opatrzności całe nasze zgromadzenia w Polsce i za granicą. Jedność i miłość w Duchu Świętym! – mówi s. Edyta Wesołowska.

Podziel się:

Oceń:

+2 0
2019-12-10 10:48

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Pozostały „nieme” kościoły

Dr hab. Małgorzata Karkocha opowiedziała o problemie rekwizycji dzwonów

Archiwum

Dr hab. Małgorzata Karkocha opowiedziała o problemie rekwizycji dzwonów

Uczestnicy spotkania Kielcach poznali stan badań nad stratami dzwonów z czasów I wojny światowej.

Więcej ...

Lubuski marszałek podaje się do dymisji. Nagranie z jego udziałem wywołało oburzenie

2025-07-11 13:36
Marcin Jabłoński, marszałek województwa lubuskiego

Lubuskie.pl

Marcin Jabłoński, marszałek województwa lubuskiego

Marszałek woj. lubuskiego Marcin Jabłoński poinformował w piątek o rezygnacji ze swojej funkcji. Powodem jest - jak dodał - wydarzenie drogowe z jego udziałem, które miało miejsce 26 czerwca.

Więcej ...

Nawrocki apeluje do Zełenskiego o pełnoskalowe ekshumacje na Wołyniu

2025-07-12 07:17

PAP/Wojtek Jargiło

Prezydent elekt Karol Nawrocki zaapelował w Chełmie do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego o możliwość podjęcia pełnoskalowych ekshumacji na Wołyniu. Jak podkreślił, ofiary ludobójstwa nie wołają o zemstę, a o „krzyż”, „grób” i „pamięć”, a on jest zobowiązany „mówić ich głosem”.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Trwa walka ze zdejmowaniem krzyży w... Niemczech. Jest...

Europa

Trwa walka ze zdejmowaniem krzyży w... Niemczech. Jest...

Francja: profanacja w bazylice Sacré-Coeur; mężczyzna...

Kościół

Francja: profanacja w bazylice Sacré-Coeur; mężczyzna...

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to...

Wiara

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to...

Abp Kupny: słowa Grzegorza Brauna są niedopuszczalne....

Kościół

Abp Kupny: słowa Grzegorza Brauna są niedopuszczalne....

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny...

Wiadomości

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny...

Watykan: zmiany w nuncjaturach, w tym w Warszawie

Kościół

Watykan: zmiany w nuncjaturach, w tym w Warszawie

Zmarł bp Władysław Bobowski

Kościół

Zmarł bp Władysław Bobowski

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym,...

Kościół

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym,...