Ostatnio obserwujemy sukcesy sportowe młodego polskiego skoczka
narciarskiego Adama Małysza. Wielu to pasjonuje i czyni nas - chcemy
czy nie - kibicami sportowymi.
Jednostce i społeczeństwu potrzebna jest wiara w sukces,
nadzieja na zmianę na lepsze. Czasy współczesne nie nastrajają optymistycznie.
Nie możemy cieszyć się ani sytuacją polityczną naszego kraju, ani
osiągnięciami gospodarczymi. Przyszłość jawi się nam w mrocznych
barwach. Może przydałby się każdemu z nas taki szczęśliwy skok Małysza,
który - jak powiedział mistrz - zależy od dobrego odbicia?...
Adam Małysz - to temat z pierwszych stron gazet. O sportowych
sukcesach Polaka mówią wszystkie środki przekazu na świecie. Z drżeniem
patrzyliśmy na jego ostatnie skoki: Czy nie stanie się coś niedobrego?
Czy młody chłopak wytrzyma do końca to ogromne napięcie, które przeżywali
także wszyscy świadkowie jego skoków? Trwaliśmy w ogromnej niepewności:
Skoczy dobrze czy źle? Utrzyma prowadzenie czy spadnie na niższą
pozycję? Ucieszyliśmy się z jego sukcesu. Jest to wielki sukces także
dla Polski, dla milionów, szczególnie młodych Polaków - chłopców
i dziewcząt. To piękne, że tylu ludzi trwa solidarnie z tym młodym
sportowcem, uczestniczy w jego wysiłku i napięciu. Spełniły się wreszcie
nadzieje, zabłysła polska gwiazda na horyzoncie, wraca wiara, że
Polak może osiągnąć sukces. W zwycięstwo Polaka uwierzyli nie tylko
jego rodacy, uwierzył cały świat.
Nie zawiedliśmy się. I tu pojawia się problem nadziei,
którą powinniśmy żyć. Takie sukcesy są możliwe nie tylko w sporcie.
Wszędzie jest rola, w której zakopano skarb, o którym mówił Pan Jezus.
Trzeba znaleźć tę rolę i wydobyć skarb - tę wielką nadzieję. Skarb
można znaleźć w sercu każdego człowieka... A jeśli tak, to i wszędzie
tam, gdzie pojawia się i działa człowiek, w różnych dziedzinach ludzkiego
życia - może także w gospodarce? Ważne jest, żeby człowiek był prawy,
uczciwy, solidny, prosty i pokorny.
Chciałbym zwrócić szczególną uwagę na pokorę polskiego
skoczka. Jest bardzo skromny. Powiedział, że jego celem nie był sam
medal, lecz to, żeby dobrze skoczyć. Wskazał, czego może media nie
uchwyciły, że celem naszego postępowania nie powinna być przede wszystkim
nagroda, zapłata, pieniądz, ale chęć dobrego, rzetelnego, uczciwego
wykonania zadania. Oby stało się to zachętą dla nas, Polaków, a szczególnie
dla młodego pokolenia - studentów, uczniów. Trzeba się wytrwale uczyć,
powierzone zadania dobrze wykonywać, nie dla poklasku, zewnętrznego
blichtru. To jest bardzo ważne. Sukces - owszem, jak najbardziej.
Lecz sukces tkwi nie tylko w medalach, ale głównie w dobrej robocie.
Zresztą, każdy sukces zależy od solidnych treningów.
Sądzę, że już najwyższy czas, aby w Polsce przyjęła się
zasada, aby pracować rzetelnie. Jedno jest ważne - mamy w Europie
największą populację młodych ludzi. Co czwarty młody człowiek na
Starym Kontynencie to Polak. Europa się zestarzała. To efekt wygodnictwa
życiowego, tego, że ludzie zamienili życie rodzinne na seks, na użycie.
W zachodniej Europie jest dużo ludzi starych, a mało młodzieży. W
Polsce mamy jeszcze młodzież. Powinniśmy się z tego cieszyć. Bo młodzież
- tak jak nasz młody sportowiec - potrafi zrobić wszystko, odnosić
zwycięstwa. Naszym zadaniem jest mądrze prowadzić młode pokolenie
Polaków, nie żałować pieniędzy na naukę. Młodzi ludzie muszą być
wykształceni, a nade wszystko - dobrze wychowani. Gdy będziemy mieć
porządnych Polaków, patriotów - nie zagrozi nam nic. Nawet jeżeli
chwilowo się potkniemy czy to w gospodarce, czy w innej dziedzinie,
to prędko się podniesiemy dzięki młodym Polakom, którzy będą mądrymi
i zaradnymi ludźmi.
Polska musi walczyć o młode pokolenie. Proszę zainteresować
się artykułem Ewy Polak-Pałkiewicz zamieszczonym w dwóch ostatnich
numerach Niedzieli, z którego dowiadujemy się, jak ważny jest właściwy
kierunek nadany wychowaniu, dobre podręczniki i dobre idee wspierające
ten proces.
Przed młodym pokoleniem Polaków jest wielka przyszłość.
Należy więc dobrze zainwestować w młodzież, w jej rozwój, aby potrafiła
ona w swoim czasie wykonać imponujący, dobry skok w dorosłe życie.
Komentarzy ks. inf. Ireneusza Skubisia dotyczących bieżących wydarzeń w Polsce i świecie można wysłuchać w audycji radiowej "Spotkanie z Niedzielą", emitowanej na falach Radia Fiat w każdy wtorek o godz. 21.30 w pasmach 94,7 FM, oraz w audycji "Wypowiedź dnia" codziennie o godz. 11.00.
Pomóż w rozwoju naszego portalu



