Wielki Czwartek - Msza krzyżma świętego
Reklama
Msza św. krzyżma rozpoczęła się o godz. 10.00. Katedra wypełniła się liczną rzeszą kapłanów, którzy stanęli przy swoim Biskupie Stanisławie i jego biskupach pomocniczych Antonim Długoszu i Janie Wątrobie. Wielki Czwartek to przecież wspomnienie ustanowienia przez Chrystusa Eucharystii i kapłaństwa. Nie zabrakło więc także tych, którzy do kapłaństwa się przygotowują - kleryków Wyższego Seminarium Duchownego z rektorem ks. dr. Włodzimierzem Kowalikiem. Byli także klerycy z Niższego Seminarium ze swoim rektorem ks. dr. Jerzym Bieleckim. "W świątyni zrobiło się biało - zauważył Ksiądz Arcybiskup - nie tylko za sprawą białych kapłańskich ornatów, lektorskich alb i komeż ministranckich, ale przede wszystkim zrobiło się jasno duchowo". Archikatedra przygarnęła bowiem w tym dniu do siebie najbliżej stojących na co dzień przy ołtarzu, tych, którzy sprawują służbę Bożą w świątyniach naszej archidiecezji. "Jesteśmy tu dzisiaj po to - mówił w homilii Arcypasterz - by dziękować Bogu, że dał nam Swojego Syna. Dzięki Niemu mamy sakramenty, a wśród nich ten najświętszy - Przenajświętszy Sakrament Eucharystii, któremu winniśmy służyć". W dalszej części Ksiądz Arcybiskup przedstawił w skrócie treść nowej Encykliki Jana Pawła II Ecclesia de Eucharistia. Ważnym momentem uroczystości było odnowienie przyrzeczeń kapłańskich i poświęcenie olejów. Przed błogosławieństwem Ksiądz Arcybiskup zwrócił się w serdecznych słowach do wszystkich zebranych, którzy sprawują służbę Bożą, by z wiarą, nadzieją i miłością wytrwale i godnie służyli Bogu. Podziękował też za ich gorliwą służbę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wielki Czwartek - Msza święta Wieczerzy Pańskiej
Oprócz parafian byli w świątyni też klerycy, siostry zakonne i dzieci. Na początku liturgii zabrzmiały śpiewy "Chwała na wysokości Bogu", diakon odśpiewał fragment Ewangelii o Ostatniej Wieczerzy, a homilię wygłosił Ksiądz Arcybiskup. Pasterz zatrzymał się dłużej na analizie rozmowy Pana Jezusa ze św. Piotrem. Wnioski, które z tej nauki wypływają, to przyjąć wraz z Piotrem znak oczyszczenia. W zastosowaniu do Eucharystii wymaga to z naszej strony wysiłku duchowego, odejścia od grzechu. Dlatego - mówił Pasterz - potrzebny jest Jezus, który oczyszcza, potrzebna jest spowiedź św., która uwalnia od grzechu, potrzebna jest Eucharystia, która uświęca i wzmacnia słabego człowieka, potrzebne jest kapłaństwo, którym Bóg w świecie się posługuje. A wszystko to przeniknięte jest odwieczną miłością Boga do człowieka. Jej symbolem pozostanie na zawsze gest umycia nóg apostołom przez Chrystusa. Dlatego - zakończył Ksiądz Arcybiskup - mamy obowiązek odczytywać ten znak najpierw jako poświęcenie się Boga dla człowieka, a w konsekwencji jako potrzebę służenia sobie nawzajem". Bardzo wymownym i przejmującym znakiem tej wielkoczwartkowej liturgii było pochylenie się Arcypasterza do stóp dwunastu mężczyzn i gest obmycia nóg. Po Mszy św. Najświętszy Sakrament został przeniesiony do ciemnicy i zaczęła się adoracja.
Wielki Piątek - Liturgia Męki Pańskiej
Uroczystość rozpoczęła się o godz. 18.00. Jej punktem centralnym było odśpiewanie tej części Ewangelii, która mówi o Męce Pańskiej. Uczynili to chórzyści, prowadzeni przez ks. Piotra Mizerę. W homilii Ksiądz Arcybiskup zatrzymał się nad słowami Jezusa, który z krzyża powiedział: "Wykonało się". To słowo - mówił Arcypasterz - nie oznacza klęski, ale zwycięstwo. Jezus nie został zniszczony, ale przez swoje uniżenie objawił, że jest Synem Bożym, że jest wszystkim dla ludzkości. Dlatego mamy czcić krzyż i na kolanach go adorować". W następnej kolejności całe zgromadzenie liturgiczne modliło się w intencjach Kościoła i świata. Przed adoracją krzyża Ksiądz Arcybiskup uniósł ten święty znak, odśpiewując trzykrotnie: "Oto drzewo krzyża, na którym zawisło zbawienie świata". Wszyscy wierni w głębokim rozmodleniu, wspierani śpiewem chóru katedralnego, chóru seminaryjnego i komentarzem ks. prof. Kazimierza Szymonika całowali z nabożeństwem Znak Zbawienia. Po Komunii św. Najświętszy Sakrament został przeniesiony do grobu Pańskiego.
Wielkanoc
Uroczysta liturgia rozpoczęła się o godz. 21.00. Zgromadzeni przed świątynią wokół Pasterza wierni słuchali słów modlitwy oddających głębię symboliki światła i świecy paschalnej. W świątyni najpierw diakon odśpiewał Exultet, a później w skupieniu wsparci Słowem Bożym Starego i Nowego Testamentu pielgrzymowaliśmy duchowo szlakami Historii Zbawienia. Do pięknych tekstów biblijnych nawiązał Ksiądz Arcybiskup w homilii. "Chcemy przyjąć dziś jedno słowo, najpiękniejsze, najdroższe nam słowo «Zmartwychwstanie». Ono nadaje sens życiu człowieka, który został zanurzony w wodzie chrztu św. Cieszymy się - mówił dalej Pasterz - że jesteśmy chrześcijanami, że jesteśmy związani z Bogiem i że możemy innych do Boga pociągać". Następną częścią liturgii było poświęcenie wody chrzcielnej i sakrament chrztu udzielony dorosłemu mężczyźnie. Radosne "Chrystus zmartwychwstał - Alleluja" zabrzmiało z całą mocą, gdy wierni w procesji rezurekcyjnej ogłaszali światu, że "Chrystus zmartwychwstał - prawdziwie zmartwychwstał". Tak oto zakończyła się piękna liturgia Triduum Pachalnego w archikatedrze. Podobnie też było we wszystkich kościołach całej naszej archidiecezji.