Pytanie czytelnika:
Niedawno zmarł mój tata i okazało się, że dom i działkę przepisał swojej przyjaciółce. Rodzice byli po rozwodzie, ale nam jako dzieciom chyba się coś należy. Jak można unieważnić testament?
Odpowiedź eksperta
Testament można unieważnić, jeśli dowiedziemy, że osoba zmarła działała pod wpływem bezprawnego nacisku lub nie miała zdolności testamentowej. Nie można go unieważnić bezpodstawnie tylko dlatego, że nam się nie podoba lub wydaje się niesprawiedliwy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Najczęściej testamenty kwestionowane są w toku spraw o nabycie spadku, a ich podważenie może wywrócić do góry nogami każdą sprawę spadkową.
Testament może być sporządzony w wielu formach (o których pisałam już wcześniej), ale niezależnie od formy każdy testament może zostać podważony.
Zakwestionowanie testamentu następuje przez podniesienie zarzutu nieważności testamentu przed sądem. Nie można tego zarzutu podnosić przed notariuszem.
Reklama
Aby dowieść, że testament został sporządzony pod wpływem bezprawnego nacisku, musimy wykazać, że doszło do przymusu, manipulacji, oszustwa lub zastraszenia. Innymi słowy – musimy udowodnić, że np. ktoś wywarł na zmarłego presję, przymuszając go tym samym do sporządzenia takiego, a nie innego testamentu. Bezprawny nacisk to jednak poważne oskarżenie. Nie jest bowiem zakazane apelowanie do sumienia testamentodawcy. Bezprawnym naciskiem jest presja psychiczna lub fizyczna, która zmusza testatora do zrobienia czegoś, czego w innym przypadku by nie zrobił.
Podważenie testamentu na podstawie braku zdolności do czynności testamentowej wymaga wykazania, że testator w momencie, kiedy sporządzał testament, nie miał zdolności psychicznej. Przyczyną może być długotrwała degeneracyjna choroba lub stan odurzenia przez leki czy alkohol.
W sprawach tego typu niezbędne będzie uzyskanie opinii eksperta z zakresu geriatrii, psychiatrii lub innej gałęzi medycyny specjalistycznej, który na podstawie dokumentacji medycznej zmarłego będzie w stanie ocenić jego możliwy stan umysłu w momencie, kiedy sporządzał testament.
Jeśli nie można podważyć testamentu, pominięci w nim spadkobiercy albo niezadowoleni z tego, co im zapisano, często niszczą ostatnią wolę zmarłego lub ją ukrywają. Dochodzą bowiem do wniosku, że więcej dostaną po zmarłym w dziedziczeniu ustawowym. Inni fałszują albo przerabiają zapisy ostatniej woli zmarłego i próbują dochodzić korzyści na podstawie podrobionego lub przerobionego dokumentu.
Jeśli to wyjdzie na jaw, przepisy są nieubłagane. Zgodnie z artykułem 928 Kodeksu cywilnego „spadkobierca może być uznany przez sąd za niegodnego, jeżeli umyślnie ukrył lub zniszczył testament spadkodawcy, podrobił lub przerobił jego testament albo świadomie skorzystał z testamentu przez inną osobę podrobionego lub przerobionego”. Tymczasem spadkobierca niegodny zostaje wyłączony od dziedziczenia, tak jakby nie dożył otwarcia spadku.