Postaci ks. Łańcuckiego poświęcono 3 prelekcje, które wygłosili: prof. Kazimiera Jaworska, ks. prof. Grzegorz Sokołowski oraz ks. Łukasz Świerniak. Specjalnie na tę okazję młodzież Powiatowego Zespołu Szkół przygotowała wystawę, przypominającą postać pierwszego polskiego proboszcza, którego nazwała „Lokalnym Bohaterem. Można ją było oglądać w chojnowskiej farze.
Kresowe lata ks. Adama
Reklama
Kresy były pierwszą ojczyzną ks. Adama. Urodził się w 1880 r. w powiecie Jarosław. We Lwowie ukończył seminarium i w 1904 r. został kapłanem (podobnie jak jego brat Władysław). To był czas zaborów, czas wojenny. Podczas I wojny światowej był proboszczem w powiecie brzeżańskim. Za działalność patriotyczną był skazany na śmierć przez Ukraińców, cudem ocalał. W 1930 r. objął parafię w Brzeżanach. Dał się poznać jako dobry pasterz, otwarty na inne wyznania, współpracował także z gminą żydowską. – Angażował się w życie społeczno-polityczne, był członkiem rady gminy i powiatu, był kapelanem wojskowym Strzelców Kresowych – wspomina prof. Kazimiera Jaworska. Podczas okupacji radzieckiej, po wybuchu II wojny, angażował się w sprawy niepodległościowe. – W tych czasach dwa razy skazywano ks. Adama na śmierć. Był więziony przez NKWD, prześladowany przez Ukraińców – podkreślała prof. Jaworska. Był min. kapelanem Armii Krajowej, współpracował z WiN, organizował pomoc Żydom z getta brzeżańskiego. Na plebanii ukrywał Żydów, którzy przedostawali się do Rumunii i na Węgry. Podczas czystek dokonywanych przez nacjonalistów ukraińskich pomagał uciekającym Polakom. – To m.in. dzięki ks. Łańcuckiemu zachował się obraz Matki Bożej Buszczeckiej, czczony przez Polaków, który po wojnie został przywieziony do Polski – wspominał ks. Łukasz Świerniak.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Chojnów – czas budowy nowej Ojczyzny
O wkładzie ks. Adama w budowanie Kościoła na Dolnym Śląsku mówił ks. prof. Grzegorz Sokołowski. Ta część życia na Ziemiach Odzyskanych rozpoczęła się 11 października 1945 r. – Zaczął organizować życie parafialne, przygotował kościół do sprawowaniu kultu, organizował naukę religii – mówił prelegent. W tym czasie w mieście był jeszcze proboszcz niemiecki ze swoimi wiernymi. Początkowo życie toczyło się przy kościele Niepokalanego poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Po kilku latach przejęto także kościół św. Apostołów Piotra i Pawła. W czasach stalinowskich był prześladowany przez UB. Przypomniano sobie o jego działalności patriotycznej na Kresach. Był więziony we Wrocławiu. Zwolniono go dzięki amnestii. Czasy chojnowskie nie były łatwe. Z jednej strony donosy ludzi, z drugiej – bohaterskie wręcz postawy wiernych stających w obronie proboszcza. – Dla mnie to wzór umiłowania Boga i Ojczyzny. Jego praca duszpasterska owocuje do dziś – wspominał ks. Świerniak. Wielkim wydarzeniem był jubileusz 50-lecia kapłaństwa, które obchodził w 1954 r. Zmarł w 1961 r., jego pogrzeb był wielką manifestacją wiary, której przewodniczył bp Bolesław Kominek.
Młodzież pamięta o bohaterach
Z okazji jubileuszy młodzież z PSZ przygotowała wystawę o ks. Łańcuckim. To nie jedyna inicjatywa. Już wcześniej młodzi brali udział w projekcie pod nazwą: „Sprawiedliwi Wśród Narodów Świata jako ponadczasowy wzór postaw”. On swoją pracą i działaniami przyczynił się do ratowania drugiego człowieka, pomagał Żydom w brzeżańskim getcie, ukrywał prześladowanych. Młodzież zorganizowała także konkurs plastyczny dla uczniów PZS pod tym samym tytułem, a także zrealizowała krótki film o ks. Adamie. Pamięć o Duchowym ojcu Chojnowa jest zatem żywa.