O sprawie Tomasza Komendy słyszał każdy i chyba każdym ta historia wstrząsnęła. Mężczyzna spędził niesłusznie 18 lat w więzieniu. Ekspertyzy policyjne potwierdzały jego udział w zbrodni, a dowody działały na jego niekorzyść. A jednak policjanci, prokuratorzy i sędziowie mylili się, uznając go za mordercę i gwałciciela. Wyszedł z więzienia w wieku 41 lat. W zakładzie karnym przeszedł gehennę – był bity i upokarzany. – Nikt nie jest w stanie w pełni zrozumieć tego, co czuję – powtarzał w wywiadach. Twórcy filmu próbują znaleźć odpowiedzi na nurtujące pytania: jak to się mogło wydarzyć? Dlaczego musiał tyle czekać na sprawiedliwość? Winy nie da się zrzucić w całości na błąd systemowy, a raczej na zbieg błędów, lenistwo, ale i wyrachowanie. – Mogło się to przydarzyć każdemu, a że padło akurat na mnie? Żyję dalej z podniesioną głową. Jestem wolny. Czuję, jakbym urodził się po raz drugi – opowiadał dziennikarzom Tomasz Komenda. Reżyser filmu – Jan Holoubek, zdaniem niektórych krytyków, nie do końca podołał zadaniu. Film zbudowany jest z kilku wątków i szybko się na nie rozpada.
Pomóż w rozwoju naszego portalu