Dziś jednak nie dyskutujemy już nad tym, czy wypada przy cmentarnej bramie ustawić kolorową budę z zabawkami, czy dużego grilla z kiełbasą, ani jakie znicze są w tym sezonie modne. Epidemia koronawirusa przewartościowała nasze życie. Jeszcze do niedawna próbowaliśmy wyprzeć fakt śmierci z naszych umysłów, teraz ona przypomniała o sobie z dużą mocą.
O zachowanie szczególnej ostrożności apeluje abp Józef Kupny. – Każdego roku nawiedzałem jedną z wrocławskich nekropolii. W tym roku poprosiłem księży, aby organizując modlitwy na cmentarzu, uwzględnili obowiązujące obostrzenia oraz zwrócili uwagę na to, aby wierni nie gromadzili się w jednym miejscu. W naszej diecezji mamy różne cmentarze, kaplice cmentarne także są różnej wielkości. Dlatego wszystko będzie zależało od możliwości bezpiecznego przygotowania nabożeństw – mówi metropolia wrocławski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Najważniejsza w tych dniach jest modlitwa, ale także odpust za zmarłych. Dekret Penitencjarii Apostolskiej przedłużył odpusty zupełne za zmarłych, które obecnie można uzyskiwać przez cały listopad, dostosowując warunki do sytuacji pozwalającej zapewnić bezpieczeństwo wiernym. Katechizm Kościoła Katolickiego mówi, że „odpust jest to darowanie przed Bogiem kary doczesnej za grzechy, zgładzone już co do winy. Dostępuje go chrześcijanin odpowiednio usposobiony i pod pewnymi określonymi warunkami, za pośrednictwem Kościoła, który jako szafarz owoców odkupienia rozdaje i prawomocnie przydziela zadośćuczynienie ze skarbca zasług Chrystusa i świętych” (KKK 1471).
Warto przypomnieć ogólne warunki uzyskania odpustu zupełnego. Są nimi: brak jakiegokolwiek przywiązania do grzechu, stan łaski uświęcającej lub spowiedź sakramentalna, przyjęcie Komunii św. oraz odmówienie dowolnej modlitwy w intencji Ojca Świętego. Jak można się więc pomodlić? Odmawiając na przykład Ojcze nasz i Zdrowaś Maryjo. Pamiętajmy, że odpust może być uzyskany tylko jeden raz danego dnia.