Na Mszę św. pogrzebową, której przewodniczył abp Józef Kupny, metropolita wrocławski, przybyli księża z terenu całego kraju. Obecna była rodzina zmarłego kapłana, miliczanie i przyjaciele. Przez kilka dni wierni mieli okazję modlić się, a przy tym pożegnać zmarłego proboszcza. Z racji obostrzeń nie każdy mógł uczestniczyć we Mszy św. pogrzebowej, dlatego bracia zmarłego ks. Bogdana – ks. Wacław i ks. Andrzej przez ostatnie dni sprawowali Eucharystię, na którą byli zapraszani parafianie. Modlono się na różańcu, a w przededniu pogrzebu odbyło się całonocne czuwanie przy trumnie zmarłego proboszcza. Były tłumy ludzi.