"... Stanąć na progu, by dotrzeć do początku Przymierza" - czytamy w Tryptyku Rzymskim. Jan Paweł II najpiękniej jak potrafi kontempluje przyrodę, wyraża zachwyt nad dziełem stworzenia pod wpływem wrażeń
z odczytywania polichromii w Kaplicy Sykstyńskiej, odnosi się też do historii Abrahama. I choć poemat papieski nie zawiera żadnych szczególnych kodów, trzeba jego lekturę łączyć z osobistą refleksją.
21 marca w Katolickim Centrum Kultury przy parafii Chrystusa Króla w Jarosławiu miała miejsce premiera aktorskiej interpretacji poematu Tryptyk Rzymski. Było to wydarzenie nie tylko środowiskowe.
Przybyli nań przedstawiciele parlamentu, władz miasta i powiatu, wójtowie, księża z kilku dekanatów, także wspólnota przełożonych i kleryków Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu. Z całą pewnością
ponad pół tysiąca widzów przybyło po to, by zetknąć się z żywym słowem, ze słowem Bożym ukazanym barwnym językiem Papieża.
To doświadczenie pozwoliło zgromadzonym przekroczyć przedsionek szczególnych doznań artystycznych. To tam, w Centrum Kultury zorganizowanym przez ks. prał. Andrzeja Surowca, sztuka i sacrum wzajemnie
się przenikają. W sercach widzów interpretacja Tryptyku przez znanego aktora i reżysera Ryszarda Peryta pozostawiła nieustającą refleksję. Trzeba było nie tylko słuchać, ale i odczytywać w pełnych dostojeństwa
gestach aktora dobroć, o której Jan Paweł II mówi bezustannie.
Czy można było znaleźć lepszy sposób na skłonienie czytelnika do refleksji nad dziełem Boga Wszechmogącego. W Sykstynie Papież odczytuje wielkość Boga, powołanie do czystości kobiety i mężczyzny i
snuje refleksję o grzechu, który zdobył sobie nieuzasadnione Bożym przesłaniem prawo obywatelstwa.
Wciąż jeszcze mamy przed oczyma Ryszarda Peryta, który pozwolił nam słuchać i patrzeć, patrzeć i słuchać. Bo zasłuchanie i zaczytanie w tym niezwykłym poemacie wywołuje w nas poczucie prawdy o nieskończonym
miłosierdziu Boga, mającym jakże często brak posłuchu po naszej, ludzkiej stronie.
Jan Paweł II piórem i bogactwem stylistyki, a Ryszard Peryt talentem aktorskim pozwolili nam skłonić się ku refleksji nad nami samymi i tymi, z którymi współistniejemy na co dzień w relacjach interpersonalnych.
Znany dziennikarz Marek Skwarnicki napisał, że Tryptyk Rzymski to "osobiste wyznanie wiary Jana Pawła II - w Boga, ale i w człowieka".
Owacjami na stojąco nagrodzono aktora. Było wiele słów wdzięczności wypowiedzianych między innymi przez ks. A. Surowca i starostę jarosławskiego Tomasza Oronowicza, który nie krył wzruszenia z tego
aktorskiego przekazu papieskiego poematu. Wręczył aktorowi pamiątkową, oprawną dedykację z herbem Jarosławia. Podobny adres, z rąk wicestarosty Janusza Kołakowskiego, otrzymała Ewa Błaszczyk, aktorka,
która już po raz kolejny gościła w parafii pw. Chrystusa Króla. Przybyła przedstawić cele założonej przez siebie i ks. Wojciecha Drozdowicza Fundacji "Akogo?" mającej na celu stworzenie struktur prowadzących
długotrwałą rehabilitację dzieci po urazach neurologicznych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu