Wniebowzięcie (łac. assumptio) Najświętszej Maryi Panny oznacza udzielony Jej przez Boga nadprzyrodzony przywilej, na mocy którego, zakończywszy swoje ziemskie życie, została wzięta do nieba z ciałem i duszą. Najstarsza tradycja chrześcijańska używała także określenia „zaśnięcie” (łac. dormitio) i „przejście” (łac. transitus), podkreślając związek losu Maryi z Paschą („przejściem”) Jej Syna oraz postrzeganym jako „przejście” dniem narodzin dla nieba męczenników.
Przywilej wniebowzięcia jest nierozerwalnie związany z przywilejem niepokalanego poczęcia Maryi, czyli zachowaniem Jej od zmazy grzechu pierworodnego. Obydwa przywileje wskazują na wielką godność ludzkiego ciała, które współuczestniczy w obdarowywaniu człowieka łaską zarówno w doczesności, jak i w wieczności. Prawda o wniebowzięciu nie rozstrzyga, czy Maryja umarła, czy raczej przeszła na drugą stronę życia w inny sposób, znany jedynie Bogu. Tak czy inaczej, nieobecność jakiegokolwiek grzechu oraz trwałe dziewictwo i Boże macierzyństwo przesądziły o absolutnie wyjątkowym zakończeniu przez Nią ziemskiego życia. Jak grób, w którym złożono ciało Jezusa jest pusty, stanowiąc świadectwo Jego zmartwychwstania, tak nie ma również grobu Maryi z Jej ciałem ani nie ma Jej relikwii.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Czytania mszalne pochodzą z Nowego Testamentu, bo tajemnica wniebowzięcia Maryi nie mieści się w obszarze wiary biblijnego Izraela, która poprzedziła wcielenie Syna Bożego. Apokalipsa św. Jana, odwołując się do starotestamentowych obrazów, maluje wizerunek „Niewiasty obleczonej w słońce i księżyc pod Jej stopami”. Wydała Ona na świat Syna, po czym zbiegła na pustynię, „gdzie miejsce ma przygotowane przez Boga”. Mamy tu, być może, subtelne nawiązanie do losu Maryi, którą tajemnica Wcielenia skazała na samotność, chronioną i wspieraną przez Boga. Ponieważ zaufała Mu całkowicie, doczekała się niezwykłej nagrody.
Święty Paweł wyjaśnia Koryntianom: „Chrystus zmartwychwstał jako pierwociny spośród tych, co pomarli. Ponieważ przez człowieka przyszła śmierć, przez Człowieka też dokona się zmartwychwstanie”. Dostąpiwszy u kresu swego życia uczestnictwa w zmartwychwstaniu i wywyższeniu Syna Bożego, wniebowzięcie Maryi zapowiada i potwierdza nadzieję na powszechne zmartwychwstanie i życie wieczne z Bogiem. Eschatologiczne wywyższenie obejmuje całego człowieka. Paradoksem jest to, że w dobie dominującej dzisiaj i powszechnej apoteozy cielesności właśnie ta prawda i związana z nią nadzieja eschatologiczna natrafiają na największe opory i sprzeciwy.
Prawda o wniebowzięciu Maryi nie jest, a w każdym razie nie powinna być, wyłącznie przedmiotem rozumowych dociekań, lecz – jak każda tajemnica wiary – modlitwy uwielbienia i dziękczynienia. Właśnie takie jest przesłanie Magnificat zachowanego w Ewangelii według św. Łukasza. Ten wspaniały hymn wielbi Boga jako Ojca, Pana i Zbawiciela pokornych. Okazując miłosierdzie z pokolenia na pokolenie, nie poprzestaje On na darach, z których korzystamy w doczesności, lecz otwiera bramy życia wiecznego. Ukrzyżowane i uwielbione ciało Jezusa oraz dziewicze i uwielbione ciało Jego Matki są wzorem Kościoła – Oblubienicy, która bez zmarszczki ani skazy dopełni swego ostatecznego przeznaczenia wtedy, gdy zakończy drogę zapoczątkowaną wraz ze stworzeniem świata i człowieka.