Radosne święto wiary i przyjaźni wyczekiwane było tym bardziej, że w ubiegłym roku nie mogło odbyć się w klasycznej formule kilkudniowych spotkań. Po trudnym czasie lockdownu młodzi ludzie, spragnieni realnego spotkania z rówieśnikami i z Bogiem, wypełnili gościnną parafię Przemienienia Pańskiego gwarem rozmów, śpiewem, ale też zasłuchaniem i modlitwą. SMAL pod hasłem „Tak jak Ona” rozpoczął się 19 sierpnia. Centrum Duszpasterstwa Młodzieży z ks. Emilem Mazurem, dyrektorem SMAL, postawiło na Maryję, by młodzi mogli od najlepszej z Matek uczyć się życia i wędrowania ku niebu Bożymi szlakami. Jednym z przewodników na drodze przyjaźni z Chrystusem był o. Tomasz Nowak, dominikanin, który wygłosił cykl konferencji. Z koncertem przyjechał brawurowy zespół niemaGotu, który zaprosił uczestników do modlitwy uwielbienia. Gośćmi spotkań byli także biskupi, którzy w czwartkowy wieczór sprawowali Mszę św.: abp Stanisław Budzik i bp Adam Bab. – Jeszcze was tu tyle nie było – śmiał się bp Adam Bab, który przed laty jako duszpasterz młodzieży współorganizował SMAL. Życzył młodym, by z radością odkrywali świat, siebie, wiarę i Boga. – Gdy kiedyś zapytano himalaistów dlaczego chodzą w góry, ci odpowiedzieli krótko: bo są. U progu czterodniowych spotkań życzę wam, abyście z radością odkrywali Boga i przychodzili do Chrystusa, bo On jest. Przyjmijcie zaproszenie do przyjaźni z Nim, poznajcie Jego miłość. Zróbcie tak, jak Maryja – zaapelował ksiądz biskup.
Podczas Mszy św., sprawowanej w wypełnionym młodymi garbowskim kościele, abp Stanisław Budzik nawiązał do hasła SMAL. – Wpatrujemy się w Maryję, podziwiamy Ją, ale chcemy Ją także naśladować, tak jak Ona przyjąć Jezusa, słuchać Jego słów i nieść innym Ewangelię – powiedział. – Niech Maryja, nazywana przez św. Jana Pawła II Niewiastą Eucharystii, uczy nas, jak z radością przyjmować Chrystusa, konsekwentnie pełnić wolę Ojca Niebieskiego; jak z pośpiechem nieść Dobrą Nowinę bliźnim i ufnie powtarzać za Nią: „Oto ja, służebnica Pańska, niech mi się stanie według Twego słowa”. Maryja jest najlepszą nauczycielką wiary. Tak jak Ona służmy ludziom w prostych sprawach – życzył młodym ksiądz arcybiskup. W pasterskiej refleksji nawiązał do przypowieści o uczcie weselnej. – Pan Bóg zaprasza człowieka do wspólnoty przyjaźni i miłości; zależy Mu na każdym. Nie wręcza nam darów w progu, jak żebrakowi, ale zaprasza do swojego domu, gdzie jest dla nas miejsce przy stole. Chce z każdym spotkać się twarzą w twarz, jak z najlepszym przyjacielem. Przez chrzest i wiarę już mamy udział w tym spotkaniu, ale to od nas zależy czy przyjmiemy zaproszenie. Mamy na to czas ograniczony ziemskim życiem. Naszym zadaniem jest być gotowym na spotkanie z Bogiem – powiedział abp Budzik, zachęcając młodych do nieustannej troski o czystość serca i pogłębianie wiary, których owoce widoczne są w czynach pełnych dobroci i miłosierdzia. /buk
Pomóż w rozwoju naszego portalu