Reklama

Niedziela Małopolska

Odnaleźć harmonię

Barbara Nowak

Marcin Kaproń

Barbara Nowak

Niech szkoła będzie miejscem, gdzie się uczy i wychowuje, a nauczyciele przychodzą do niej świadomi swej roli – kształtowania kolejnych pokoleń Polaków – apeluje w rozmowie z Niedzielą Barbara Nowak – małopolska kurator oświaty.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maria Fortuna-Sudor: Pani Kurator, jak w małopolskich szkołach wygląda sytuacja po lockdownie?

Barbara Nowak: To bardzo szeroki problem. Zamknięcie szkół przyniosło wiele negatywnych skutków. Chociaż w tej konkretnej sytuacji przejście na zdalne nauczanie było konieczne. Od razu zaznaczę, że w trudnej rzeczywistości małopolscy nauczyciele bardzo szybko się odnaleźli. Pokazali otwartość, kreatywność, odpowiedzialność i zaangażowanie. Jestem im za to bardzo wdzięczna. Z analizy danych, na temat zdalnego nauczania w innych państwach, wynika, że poradziliśmy sobie wyjątkowo dobrze.

Jeżeli było tak dobrze, to dlaczego jest nie najlepiej?

Nie można powiedzieć, że nauczyciel, organizując bardzo ciekawą zdalną lekcję, osiągnął zaplanowane cele. Dziś już wiemy, iż uczniowie bardzo szybko odkryli, że mają zdecydowanie więcej swobody i łatwiej można zdobyć lepsze oceny. A uczestnicząc w lekcjach zdalnych, dostali niejako rozgrzeszenie co do użytkowania internetu niemal przez całą dobę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak to się przekłada na aktualną szkolną rzeczywistość?

Na pewno uczniom nie jest łatwo odnaleźć się na lekcji w klasie. Stąd moja propozycja, skierowana przed rozpoczęciem roku szkolnego do dyrektorów, że trzeba stanu przejściowego przygotowującego na powrót do systemu lekcji w budynku szkolnym. Najpierw należy odbudować relacje i zaufanie do kolegów i nauczycieli. Jeżeli chcemy wyrwać uczniów z wirtualnej rzeczywistości, to musimy im pokazać bardzo atrakcyjny świat realny, wzbudzić dobre emocje. Cenną propozycją jest pilotażowy program „Poznaj Polskę”, który w swym założeniu zakłada dostrzeżenie przez ucznia tego, co w naszym kraju zasługuje na uwagę, co zachwyca i sprawi, że młody człowiek, poznając ojczyznę, zafascynuje się jej pięknem i poczuje się dumnym z tego, że jest Polakiem. Jedno jest pewne, z wirtualnego, złudnego świata trzeba dzieci i młodzież wyrwać, a równocześnie uświadomić im, jak ważne są autentyczne relacje międzyludzkie.

Reklama

Sami nauczyciele tego nie zrobią…

To zadanie i dla nauczycieli, i dla rodziców. Uczeń musi widzieć kierunek, w którym zmierza. Ma wiedzieć, że internet i wszelkie gadżety cyfrowe to fascynujące narzędzia, które jednak są tylko pomocą dla człowieka a nie alternatywnym światem. Dlatego dorośli – rodzice, opiekunowie, wychowawcy, nauczyciele powinni wykorzystać każdą okazję, aby z młodymi budować więzi, jak najwięcej z nimi rozmawiać m.in. o tym, jak bardzo są dla nas ważni, pomagać im w rozwiązywaniu problemów, w podejmowaniu decyzji. Nasi uczniowie muszą być pewni, że nam na nich zależy.

Czy zdalne nauczanie przyniosło jakieś pozytywne efekty?

Z pewnością wyzwoliło w wielu kreatywność. Zmotywowało do samodzielności. W tym widzę korzyści, które mogą mieć wpływ na dalsze kształcenie. Bazując na tym doświadczeniu, nauczyciele powinni tę samodzielność i kreatywność wykorzystać i postawić na metody aktywizujące, motywujące do pracy. To wpisuje się w propozycje zmian, płynące ze strony Ministerstwa Edukacji i Nauki. Nauczyciele i rodzice powinni być zgodni co do systemu wartości i zasad wychowania, działać konsekwentnie. To szczególnie ważne, bo dziś młodzi ludzie są bombardowani sprzecznymi i szkodliwymi informacjami. Jednakowa postawa bliskich im dorosłych pomoże w kształtowaniu własnej oceny otaczającej ich rzeczywistości.

Nie da się ukryć, że przed realnym światem uczeń ucieka w ten wirtualny…

Bo jest atrakcyjny, fascynujący swą różnorodnością, nie wymaga trudu, nie zmusza do wysiłku intelektualnego. W trakcie lockdownu bardzo dużo złych treści dotarło do młodych, wręcz ich kształtowało. To efekt aktywności środowisk, które nie mają na celu rozwoju uczniów, ich dobra. W połączeniu z izolacją, sporadycznymi kontaktami z drugim człowiekiem została mocno nadszarpnięta psychika młodych, którzy pogubili się w chaosie informacji. Toteż niezbędna jest pomoc osób dorosłych, by uczniowie odnaleźli harmonię i uspokoili emocje. Niemal codziennie słyszę o przypadkach, kiedy uczniowie podejmują próby samobójcze. To wielkie wołanie o pomoc. Z punktu widzenia dorosłych, często problemy, z którymi się młodzi zmagają, wydają się wręcz błahe, np. dziewczyna jest przerażona, bo znacznie przytyła w czasie zdalnego nauczania i trudno jej się z tym pogodzić. Dochodzi do wniosku, że lepiej nie żyć…

Reklama

Współcześnie wielu młodych ludzi cierpi i są bezbronni w starciu z trudnościami. Mają obawy, wątpliwości, czy sobie poradzą w realnym świecie. Uciekają, zamiast rozwiązywać problemy.

Na czyją pomoc mogą liczyć?

Dorośli – rodzice, opiekunowie, wychowawcy, nauczyciele powinni wykorzystać każdą okazję, aby z dzieckiem, z młodym człowiekiem rozmawiać. Od tego trzeba wyjść, aby się dowiedzieć, jakiej pomocy uczniowie potrzebują. Propozycje wsparcia zapewniają pedagodzy w szkole, poradnie psychologiczno-pedagogiczne oraz ośrodki psychiatryczne. Łączenie specjalistów w zespoły sprawia, że możemy młodemu człowiekowi bardzo szybko pomóc. Do małopolskiego kuratorium od wielu miesięcy można dzwonić i zgłaszać problemy. Telefony odbierają osoby, które wskażą drogę wsparcia uczniowi, nauczycielowi i rodzicom. W ramach stworzonej w Małopolsce Koalicji dla Bezpieczeństwa Dzieci i Młodzieży mamy specjalistów, którzy są do dyspozycji każdego, kto zgłosi się z wnioskiem o pomoc.

Swoją rolę mają do odegrania także katecheci. Podczas spotkania z nimi, przed rozpoczęciem roku szkolnego, zwracałam m.in. uwagę na gotowe scenariusze działań, które wypracował w czasach totalitarnego systemu komunistycznego ks. Franciszek Blachnicki. Tak jak wtedy charyzmatyczny duchowny, my także dziś musimy młodych ludzi wyciągać z niszczącego kręgu zła. To my powinniśmy im wskazać drogę do tego, co dobre i piękne.

Zbliża się święto Komisji Edukacji Narodowej. Czego powinniśmy życzyć społecznościom szkolnym?

Przede wszystkim, aby każda szkoła zawsze była bezpieczna, by stanowiła wspólnotę osób dorosłych – rodziców i nauczycieli, wzajemnie sobie ufających i skoncentrowanych na dobru dziecka. Życzyłabym też, aby uczeń zdobywał w szkole wiedzę opartą na nauce wolnej od ideologii, by nauczyciel był jego przewodnikiem w świecie, gdzie panuje piękno i dobro, a dążenie do prawdy było podstawowym zadaniem. Niech szkoła będzie miejscem interesującym dla uczniów, niech intryguje i budzi ciekawość świata. Ponadto, żeby młody człowiek nie musiał na naukę (w szkole i w domu) przeznaczać więcej godzin niż jego rodzice na pracę. Oby talenty i zdolności uczniów zostały w szkole dostrzeżone i rozwijane, by mieli czas i pomysł na rozwijanie swych pasji. A nauczycielom życzę, aby godnie zarabiali i czerpali radość z codziennych spotkań z uczniami, za których kształcenie i wychowanie biorą odpowiedzialność. Oby zawsze pamiętali, że to oni – nauczyciele mają wpływ na kształt Polski w przyszłości.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2021-10-05 10:33

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Fogiel (PiS): należałoby rozważyć bardzo zdecydowane ruchy ws. kurator Nowak

Uważam, że należałoby rozważyć bardzo zdecydowane ruchy w tej sprawie; wypowiedź Barbary Nowak była szkodliwa i głupia - w ten sposób zastępca rzecznika PiS Radosław Fogiel odpowiedział na pytanie, czy potrzebna jest dymisja małopolskiej kurator oświaty w związku z jej wypowiedzią nt. szczepień.

Więcej ...

Stań przed Bogiem taki, jaki jesteś

2024-04-24 19:51
O. Wojciech Kowalski, jezuita

Marzena Cyfert

O. Wojciech Kowalski, jezuita

W uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski, wrocławscy dominikanie obchodzą uroczystość odpustową kościoła i klasztoru.

Więcej ...

Bp Milewski: nie możemy ustawać w głoszeniu Ewangelii

2024-04-25 19:23

Karol Porwich/Niedziela

Wielu powie, że głoszenie Ewangelii to niemożliwe zadanie. Trzeba nam jednak ją głosić i się nie zniechęcać, choć przeszkód i problemów tak dużo - uważał bp Mirosław Milewski w Nasielsku w diecezji płockiej, w święto św. Marka Ewangelisty. Zachęcił także wiernych, aby „pozostawali wierni sobie i wierni Bogu”.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów...

Wiara

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów...

Współpracownik Apostołów

Święci i błogosławieni

Współpracownik Apostołów

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Niedziela Sosnowiecka

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

W siedzibie MEN przedstawiono szokujący ranking szkół...

Wiadomości

W siedzibie MEN przedstawiono szokujący ranking szkół...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim