Biskupi całego świata średnio co 5 lat przyjeżdżają do Rzymu, aby spotkać się z papieżem i zdać sprawozdanie z sytuacji w diecezji. To także modlitwa przy grobach Apostołów. To właściwie pielgrzymka do ich relikwii. Dlatego też, obok spotkań w watykańskich dykasteriach, biskupi modlą się w rzymskich bazylikach, by za wstawiennictwem pierwszych uczniów Chrystusa wypraszać błogosławieństwo dla swoich diecezji.
Reklama
Najważniejszym momentem wizyty jest spotkanie z Papieżem. To podsumowanie całotygodniowej wizyty, a zarazem czas na wymianę doświadczeń oraz słuchanie głosu Następcy św. Piotra. Jak wspominał abp Adam Szal na antenie Radia Fara, był to niezwykle mocny akcent całej wizyty: – Mocnym akcentem podczas wizyty była rozmowa z Ojcem Świętym. Trwała ona ok. 2 godzin, a zatem była dość długa. Wspominam tę wizytę z perspektywy przemyskiej, ponieważ na samym początku, kiedy Ojciec Święty spotkał się z nami, dotknął krótkiego wprowadzenia, mówiąc: „mówcie to, co wam leży na sercu, co jest w waszym wnętrzu”. Każdy mógł zgłosić się, by powiedzieć swoje spostrzeżenia. Nie wiem skąd wzięła mi się ta odwaga, bo jako następny po abp. Stanisławie Budziku z Lublina, który zagaił tę rozmowę, który wyraził wdzięczność naszej Ojczyzny za dar beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego i Matki Róży Czackiej, wykorzystałem ten moment i włączyłem się, podpierając tę wypowiedź, mówiąc, że dziękujemy za beatyfikację, i wspomniałem, że u nas, na Podkarpaciu organizowane są dziękczynienia za dar beatyfikacji. Miałem na myśli piękną uroczystość w Jodłówce, gdzie Róże Różańcowe dziękowały za dar beatyfikacji wielkiego Czciciela Matki Bożej. Wspomniałem także o tym, że są nowi kandydaci na ołtarze i chciałem też na tym forum niezwykłym wspomnieć o rodzinie Józefa i Wiktorii Ulmów z Markowej. Wspomniałem także o tym, że są następni kandydaci, mając na myśli służebnicę Bożą Annę Jenke, wymieniając Ojcu Świętemu Julię Buniowską – męczennicę z Majdanu Sieniawskiego – wspominał metropolita przemyski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Arcybiskup Adam Szal mówił także o serdecznej atmosferze spotkania z Papieżem: – W ogóle atmosfera spotkania była nadspodziewanie życzliwa, i kiedy żegnaliśmy się z Ojcem Świętym, zdobyłem się na odwagę i powiedziałem, że dziękujemy Ojcu Świętemu za to, że czuliśmy się jak na spotkaniu z Ojcem. Myślę, że to wypływało z mojego wewnętrznego przekonania. Nie tylko mojego, bo kiedy rozmawialiśmy z innymi biskupami o tej audiencji to doszliśmy do przekonania, że podniosła ona nas na duchu. Zresztą Ojciec Święty wyraźnie powiedział: „wiem, że w wielu przypadkach biskupi cierpią w Polsce, że są atakowani przez media” i życzył nam takiej siły, odwagi, mówiąc także o bardzo ważnej wskazówce, którą zapamiętałem.
Ojciec Święty wspomniał, że trzeba abyśmy zachowali jedność przede wszystkim z Panem Bogiem, jedność w Episkopacie, jedność z kapłanami i jedność z wiernymi – opowiadał abp Adam Szal.