Reklama

Bez cenzury

Za każdym garbatym drzewem można widzieć jakiegoś Żyda, ale wtedy zamiast raportów i analiz powstają klechdy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pewien czytelnik – przeanalizowawszy mój tekst Homo covidianus (Niedziela nr 1/2022 ) – pochwalił go, ale i postawił taką oto tezę: „Gdyby pan napisał o przyczynach, to jestem pewien, że Niedziela nie wydrukowałaby pańskiego artykułu. Jest magiczny wyraz «antysemityzm», który zamyka usta wszystkim... I z czego by pan wtedy żył?”.

A zatem najpierw o przyczynach. Są one z gruntu prozaiczne i nie mają aż tak eschatologicznego echa, jak autor tej opinii podejrzewa. Po prostu jesteśmy stworzeniami stadnymi i niejako życiowym tremorem naszego istnienia jest niewychylanie się poza standardy ustalone w stadzie – w społeczności. Konformizm jest nie tylko powszechnie stosowany, ale także zalecany. Niech Państwo sobie wyobrażą społeczność, która składa się z samych nonkonformistów!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Drugi mechanizm to trwały, systematyczny ucisk – jest on w stanie zmieniać kształt pni drzew, więc co dopiero ludzkie charaktery. Można nawet sformułować prawo psychologii społecznej (megalomańsko nazwę je „zasadą Gadowskiego”), które mówi, że każdy rok trwałego ucisku należy leczyć dwoma latami uwalniania się od ukształtowanych wówczas przyzwyczajeń i nawyków. Przykładowo: rok nałogowego palenia – potem 2 lata abstynencji, aby móc stwierdzić, że uwolniliśmy się od nałogu. Mimo to i tak czekają nas kolejne recydywy, nawroty. Tacy już jesteśmy, że nawet jeśli nie dajemy tego po sobie poznać, to i tak przymusy głęboko żłobią nasze osobowości. A materia ludzka już taka jest, że co się w niej wyżłobi, potem trudno zabliźnić. Jak w granicie coś wykują, to przynajmniej jest to widoczne. Jak w człowieku – to bida. Nie poznamy tego, dopóki nie skłonimy go do reakcji na określone bodźce. Tyle z psychologizowania. Sądzę jednak, że rzecz kryje się w puencie zarzutu: „magiczny wyraz «antysemityzm», który zamyka usta wszystkim...”. Przyznam, że nigdy nie sytuowałem się w kaście autorów, którzy uważają, iż jak na Filipinach trwa tajfun, to sprawcami tej niedoli – jak wszystkich zresztą – są na pewno jacyś Żydzi. Kiedyś mój kolega, mocno ukierunkowany w tej dziedzinie, przysiadł się do mnie w kawiarni z marsową miną i wybitnie strapionym czołem. Łypnąłem na niego zbyt badawczo i spowodowałem wybuch.

– Cholera (tu padło mocniejsze słowo), nawet tam już są! – westchnął żałobnie.

– Kto i gdzie? – nieopatrznie pociągnąłem ten smętny razgawor.

– No, Żydzi! – krzyknął, wykonując iście reytanowski gest, i zdesperowany dodał: – Nawet w dżungli amazońskiej odkryli ostatnio jakieś żydowskie plemię.

To, co go frasowało, mnie rozbawia, jak każda zresztą przesada, która pozornie łatwo wyjaśnia światowe mechanizmy, ale w istocie odciąga nas od realnego ich poznawania. Za każdym garbatym drzewem można widzieć jakiegoś Żyda, ale wtedy zamiast raportów i analiz powstają klechdy. Żydzi istotnie są nacją specyficzną i wyposażoną w wiele cech, które nam nie przypadają do gustu, jednak odkąd poznałem archipelag żydowskich waśni, sporów i dyskusji, trudno mi zrozumieć, o którego mitycznego Żyda chodzi w relacjach opisujących największe ludzkie plagi. Z tego, co widzę, sami Żydzi niezwykle umiejętnie potrafią ściągać plagi na siebie. Zresztą Żyd czy Polak to za każdym razem odrębny byt, odrębne życie, odrębne działania i poglądy.

No i konkretnie: czy za homo covidianus lub szerzej – za pandemią stoją istotnie jacyś Żydzi? Może i tak (nie badałem genotypów np. panów Fauciego, Daszaka czy chińskiej „batwoman”). Znam nawet autora, który uważa, że rozszyfrował pandemię, i głosi, iż wszystko miało początek w Izraelu, a dopiero potem były Stany Zjednoczone i finalnie Wuhan w Chinach. Być może posiadł jakąś tajemną wiedzę. Ja, po naprawdę solidnych badaniach drogi zarazy, odnalazłem jedynie brytyjski Pirbright Institute, North Carolina University i Wuhan Institute of Virology. Można natrafić jeszcze na odrobinę francuskiej domieszki w postaci Instytutu Pasteura i... tyle.

Czy kryją się za tym jacyś mityczni Żydzi? Nie wiem i szczerze mówiąc – nie podejrzewam. Przeciwnie, odnoszę wrażenie, że na COVID-19 mieszkańcy Izraela cierpią podobnie dotkliwie jak obywatele krajów Europy czy Stanów Zjednoczonych. No, a Niedziela – wbrew obawom cytowanego czytelnika – jak Państwo widzą i to wydrukowała.

Podziel się:

Oceń:

+8 -2
2022-01-18 11:57

Wybrane dla Ciebie

Japonia: po 102 latach przestała się ukazywać jedyna gazeta katolicka w tym kraju

2025-04-02 14:25

Adobe Stock

Malejąca liczba czytelników oraz rosnące koszty drukarskie i wydawnicze sprawiły, iż po 102 latach przestał wychodzić "Katorikku shimbun" - jedyne pismo katolickie w Japonii. Ostatni jego numer ukazał się z datą 30 marca. Redakcja gazety, żegnając się ze swymi dotychczasowymi odbiorcami, zapowiedziała, że ruszy strona internetowa, która będzie zamieszczać bieżące wiadomości z życia Kościoła w kraju i na świecie.

Więcej ...

Dlaczego Kościół tak często sprawuje liturgię?

2025-03-31 20:56

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Dziś co nieco o liturgii.

Więcej ...

Kard. Parolin: Jan Paweł II nie próbował podobać się ludziom, ale Bogu

2025-04-02 16:40

Vatican News

Dziś, podobnie jak niezliczeni pielgrzymi, którzy nieustannie przybywają do tej bazyliki i proszą o jego wstawiennictwo przy ołtarzu, w którym spoczywa jego ciało, my również powtarzamy: ‘Pobłogosław nam, Ojcze Święty Janie Pawle II! Pobłogosław ten Kościół Pański w drodze, aby był pielgrzymem nadziei - mówił w Bazylice św. Piotra watykański sekretarz stanu podczas Mszy św. w 20. rocznicę śmierci Papieża Polaka

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

W wieku 47 lat zmarł nagle ksiądz z archidiecezji...

Kościół

W wieku 47 lat zmarł nagle ksiądz z archidiecezji...

Czy papież rzeczywiście jest nieomylny?

Wiara

Czy papież rzeczywiście jest nieomylny?

Czy ufam Bożemu miłosierdziu?

Wiara

Czy ufam Bożemu miłosierdziu?

Ks. prof. Styczeń mówi o ostatnich chwilach życia...

Kościół

Ks. prof. Styczeń mówi o ostatnich chwilach życia...

Przeżył 95 dni na morzu, dziś mówi:

Wiara

Przeżył 95 dni na morzu, dziś mówi: "Niech wszyscy...

Bp Ważny: Powszechne katechezy w parafiach ruszą od...

Kościół

Bp Ważny: Powszechne katechezy w parafiach ruszą od...

Panie! Ucz mnie wychodzić naprzeciw potrzebom bliźnich!

Wiara

Panie! Ucz mnie wychodzić naprzeciw potrzebom bliźnich!

Papież powołał kontrowersyjną profesor teologii z...

Franciszek

Papież powołał kontrowersyjną profesor teologii z...

O. Marcin Ciechanowski: Depresja. Czy potrzebujesz pomocy?

Wiara

O. Marcin Ciechanowski: Depresja. Czy potrzebujesz pomocy?