W sobotę 9 maja odbyły się obchody 70. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Stutthof. W uroczystości udział wzięli byli więźniowie tego obozu, którym udało się przeżyć, ich rodziny, przedstawiciele władz państwowych m.in. minister kultury i dziedzictwa narodowego Magdalena Omilanowska oraz biskup elbląski Jacek Jezierski. Hasłem tegorocznych obchodów był „Dialog Pokoleń”, dlatego też wzięło w nich udział wielu ludzi młodych, m.in. harcerze i uczniowie pomorskich szkół.

W bogatym programie spotkania obok przemówień byłych więźniów (Petronela Brywczyńska, Marek Dunin-Wąsowicz), znalazły się także: program artystyczny (Akademia Muzyczna w Gdańsku), apel poległych, salwa honorowa, zapalenie zniczy i złożenie kwiatów oraz odegranie Pieśni Obozowej. Oprawę uroczystości zapewniła Kompania i Orkiestra Reprezentacyjna Marynarki Wojennej.

KL Stuthoff położony na Mierzei Wiślanej, funkcjonował od 2 września 1939 r. do 9 maja 1945 r. Był pierwszym i najdłużej istniejącym niemieckim nazistowskim obozem koncentracyjnym na terenach wchodzących obecnie w skład państwa polskiego i diecezji elbląskiej.

W czasie ponad 5 lat istnienia obozu, zarejestrowano w nim łącznie około 110 tys. więźniów, obywateli 28 państw. W wyniku zastosowania bezpośrednich metod uśmiercania więźniów, wytworzonych ekstremalnych warunków bytowych, chorób, braku opieki lekarskiej oraz ciężkiej pracy, zwłaszcza w podobozach, a także w wyniku ewakuacji - liczba ofiar obozu koncentracyjnego Stutthof wyniosła ok. 63-65 tys. Do dziś żyje ok. 100 świadków tych tragicznych wydarzeń.