Stare Kurowo to wieś przepięknie położona wśród wzgórz i lasów.
Z pozoru podobna do wielu miejscowości w naszej Ojczyźnie. A jednak...
inna, bliższa sercu, ukochana przez ludzi, którzy tu dorastali i
budowali jej obraz oraz tych, którzy mniej lub bardziej świadomie
ją wybrali, by była dla nich "małą ojczyzną". Oni właśnie, skupieni
wokół idei regionalizmu stali się inicjatorami założenia Towarzystwa
Przyjaciół Starego Kurowa. Choć młode stażem - działa od 1997 r.
- wielokrotnie sygnalizowało swoją obecność w lokalnym środowisku,
organizując imprezy dla społeczności gminnej.
"Mała ojczyzna" to nie tylko wspólnota terytorialna,
to również dziedzictwo kulturowe i religijne. Nie dziwi zatem fakt,
że członkowie Towarzystwa postanowili zaprosić mieszkańców gminy
Stare Kurowo na Mszę św. 27 stycznia 2001 r., uświetnioną występem
chóru "Gaudium" ze Strzelec Krajeńskich, pod kierunkiem Urszuli Berdowskiej.
Mszę św. sprawował ks. dziekacn Roman Skarżyński w intencji mieszkańców
i rozpoczynającego się trzeciego tysiąclecia. We Mszy św. uczestniczyli
także uczniowie z Gimnazjum. Młodzież wyraziła przekonanie, że bez
względu na to, gdzie rzuci ich los, sercem i myślami będą wracać
do tego małego skrawka ziemi, ziemi, która jak mówi poeta: "Dotknięta
stopą staje się w jakiś sposób naszą rodzinną i łączy się z nami
na zawsze". Tę patriotyczną nutę podtrzymał w homilii Ksiądz dziekan.
Zawirowania dziejowe sprawiły, że przez kilka stuleci ziemia, którą
dziś nazywamy naszą "małą ojczyzną", była pod obcym panowaniem, zaś
dominującą religią był protestantyzm. Przybywający tu po zakończeniu
II wojny światowej rodacy ze Wschodu przywrócili polskość terenom
ongiś piastowskim oraz kultywowaną przez pokolenia wiarę ojców.
Powojenna historia Starego Kurowa to również życie religijne
i duchowe. Kościół parafialny jest więc najlepszym miejscem, by rozpocząć
nowy wiek i trzecie tysiąclecie. Podobnego zdania byli mieszkańcy,
którzy licznie, całymi rodzinami przybyli na Mszę św. i koncert.
Wśród najmłodszych znalazła się prawnuczka Czesława Wilińskiego,
wielce dla Kurowa zasłużonego nieżyjącego już obywatela.
Członkowie Towarzystwa, chórzyści oraz zaproszeni goście
po Mszy św. spotkali się w Gimnazjum przy kawie i cieście. W imieniu
mieszkańców za zorganizowanie koncertu podziękował wicewójt Tadeusz
Kuczyński. Sukces organizacyjny i zainteresowanie mieszkańców sprawią
zapewne, że tego rodzaju spotkania na stałe wpiszą się do kalendarza
imprez kulturalnych w Starym Kurowie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu